Mod Team bogus Napisano 23 Sierpnia 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 21 km spacerkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 a ja wczoraj pobiłem na szosowym wyscigu swój rekord średniej prędkości na góralu z oponami 2.00 48 km w 1:28 h śr. prędkość 32.7 km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 To zapraszam w Beskidy na blisko ponad godzinny (ok 5km) podjazd pod Skrzyczne czerwonym szlakiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Około 25km jeżdżąc na przełaj po lesie. Niestety mój sprzęt nie zniósł tego zbyt dobrze, bowiem coś dziwnie zaczął chodzić napęd, a sprawne hamulce to przeszłość. Ale zrobię to jutro, bo to robota na 30 minut. Przydałoby się również umyć rower, bo jest cały obklejony ściółką leśną i kurzem, w dodatku lepi się cały nie wiem od czego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 73km ze średnią 27km/h - większość asafltu, ale ciekawych podjazdów i błotka terenowego nie zabrakło. Zrobiłem serwis pedałów XTRa, po wczorajszym ich odchudzaniu (wpięcie z jednej strony) obliczyłem, że da się z nich zrobić 222g . Teraz ważą 256g ale pojawiło się coś takiego jak tytanowe ośki które ważą 44g mniej niż oryginalne stalowe Wpięcie z jednej strony nie upośledziło intuicyjnego wpinania. Kwestia wprawy by obrócić pedał o 90 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 wojtek-z wielką chęcią bym tam przyjechał a na Skrzycznych,tak jak już kiedyś pisałem byłem,ale wchodziłem na piechtę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 23 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 na Skrzycznych To jest ich więcej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 To na tym Skrzycznym co ja znam jest ostro, ale nie ma co średnią miałeś mocną, pewnie bym plecy oglądał pod górkę , a tak wogólę to polecam Beskidy, jestem tu od paru chwil i nie mogę się nacieszyć, to nie to samo co dolinki w Krakowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Nie narzekaj na krakowskie dolinki, niktorzy nawet tego nie maja (nie mowie o sobie) a dzisiaj 70km srednia 19.5 km/h ascent 1145m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 To jest ich więcej ? hehe,jakoś tak dostałem zaćmienia i nie wiedziałem jak odmeinic ta nazwę , ale nie ma co średnią miałeś mocną, pewnie bym plecy oglądał pod górkę tu raczej chyba było by na odwrót,bo po tym co czytam w twoich postach to widzę ostro trenujesz podjazdy trasa na której jechałem to były 4 pętle po 12 km pętla płaska, z jednym dość męczącym podjazdem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubus18 Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 To zapraszam w Beskidy na blisko ponad godzinny (ok 5km) podjazd pod Skrzyczne czerwonym szlakiem No patrz a mnie nie zaprosił!! Jakby tam był jakiś logiczny dojazd w okolice Skrzycznego to chętnie bym wpadł, ale z tego co kojarzę to albo samochodem albo rowerem(sic!) Ja ostatnio gwałcę Turbacz, już chyba wszystkimi możliwymi szlakami przejechałem. Poza tym to Wolski, Wolski, Wolski i czasami dla odmiany Tyniec Mam nadzieję że będziesz na maratonie za tydzień, ciekawe kogo trening przez te 2 miesiące był skuteczniejszy A z rowerowego to dziś, tradycyjnie, uniwersalny lasek Wolski i Sikornik, 45 km 90% teren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Dzisiaj masakrowałem oponki na asfalcie. 96km po szosie z kolarzami i ja na mtb . W programie 1 podjazd na g. Kamieńsk. Do tego goniłem grupę przez ponad 20 km, bo zgubiłem koło. Ciągle miałem ich w zasięgu wzroku, ale nie mogłem dojść na moim sprzęcie, zwłaszcza, że było pod wiatr. Średnia wyszła w okolicach 31km/h, a dystans ogółem 133km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Wczoraj 32km, dziś 72km większość asfalt i męczenie okolicznych podjazdów. Czemu w moich okolicach nie ma podjazdów po 10km asfaltowych? I zacząłem niedawno 6 weidera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolyfer Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Dzisiaj 110 km po najwyższych okolicznych góreczkach Trasa: Dąbrowa Górnicza > Będzin > Góra Siewierska > Pyrzowice> Siewierz> Wysoka> Niegowonice> Dąbrowa Górnicza. Na zakończenie finisz i wykręcone 65,7 km/h... fajnie się kierowcy patrzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
argusiol Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 107,3 km na Ślężę i przy okazji Radunię. Na właściwy podjazd na szczyt nawieźli pełno kamieni wielkości pięści, które mocno utrudniają jazdę. Nawet turyści chodzą bokiem i rozdeptują Ślężański Park Krajobrazowy. To jest Polska właśnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qubel Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 dzisiaj 81 m asfaltem nad jezioro Dąbskie, srednia predkosc 24,5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 No patrz a mnie nie zaprosił!! Jakby tam był jakiś logiczny dojazd w okolice Skrzycznego to chętnie bym wpadł, ale z tego co kojarzę to albo samochodem albo rowerem(sic!) Ja ostatnio gwałcę Turbacz, już chyba wszystkimi możliwymi szlakami przejechałem. Poza tym to Wolski, Wolski, Wolski i czasami dla odmiany Tyniec Mam nadzieję że będziesz na maratonie za tydzień, ciekawe kogo trening przez te 2 miesiące był skuteczniejszy A z rowerowego to dziś, tradycyjnie, uniwersalny lasek Wolski i Sikornik, 45 km 90% teren Bo ja tu jestem każdego dnia wysyłany z powrotem do Krakowa i już tak 4ty tydzień i nie wiem kiedy wróce, może jutro może za miesiąc - taka robota Za to Beskidy... Na maraton się zapisałem, jak mnie pociąg nie rozjedzie, matka nie zabije i świńska grypa nie złapie to będę Ćwicz, ćwicz, masz jeszcze tydzień , tym razem tak łatwo mi nie odjedziesz jak ostatnio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 wczoraj druga setka w moim życiu (do 100 musiałam dokręcić po osiedlu bo wyszło 97 jak wróciłam z Modlina więc nie wypadało wrócić do chaty i powiedzieć "97"). średnia około 21,5 chyba przyzwoicie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 24 Sierpnia 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Wczoraj ok. 4 nad ranem skończyliśmy spotkanie ze znajomymi, a na 8 byłem umówiony na rower Po 3h snu dałem radę zrobić 91km, w tym gdzieś 1/3 w terenie. Świetnie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
insideee Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 dzisiaj 41km po górkach 200 - 350mnpm puławy-parchatka-bochotnica- kazimierz dolny- promem przez wisłe do nasiłowa- góra puławska- puławy, 3 ostatnie miejscowości to szosa. czas 3,5h z postojami na zdjęcia:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 36km ze średnią 26km/h. Sztyca znowu strzela... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t310 Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Wczoraj 40 km z czego 15 asfaltem 5 żwirówką a reszta lasem.. niestety droga rzadko uczęszczana wiec ciężko było jeździć po lesie no ale.... a dzisiaj odpoczywam i czekam na nowy rowerek (Kands KV 1) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 dzis 61 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Trochę ponad 30km po lesie. W zasadzie wyglądało to na zasadzie, że (z kumplem) wspinaliśmy się na najwyższe górki i zjeżdżaliśmy z nich, tak w kółko Świetna zabawa, chociaż trochę się zmachałem... Oczywiście nie obyło się bez kolizji Najpierw dwa razy z rzędu kumpel podczas zjazdu zablokował przednie koło i przeleciał przez kierownicę. Za trzecim razem zrobił coś podobnego, ale zamiast przelecieć przez kierownicę to przewrócił się na bok, zrobił dwa kozły, puścił rower i jeszcze trochę się poturlał. Ja mam doświadczenie więc teoretycznie nie miałem takich przygód, poza jedną. Wracając na wyjeździe z lasu zbyt ostro wziąłem zakręt, a że na kostce brukowej był piasek to położyłem się na ziemi i poleciałem Jako, że rok szkolny się zbliża to niemal całe dnie spędzam na rowerze i żeby było zabawnie on to nieźle znosi. Lekko scentrowałem tylne koło, ale dosłownie pół mm bicia więc jutro to zrobię - nie pali się. Więc w nagrodę pomalowałem mu poharataną kierownicę i mostek na matową czerń. Do tego jak na dniach przyjdzie korba to zafunduje mu gruntowne mycie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
topi1995 Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Dziś 30km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.