Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 9


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj króciutko koło 30 km odpoczynku z dwoma czy trzema sprintami, w tym wizyta w MKBike'u gdzie pojeździłem trochę w okularach Speca po Sosnowcu :) Szkoda że rozsądek podpowiada mi że 400 zł na okulary, które dość często zmieniam to jednak trochę dużo :sorcerer: No, a potem już po obiedzie pojechałem blachosmrodem do Jaworzna odebrać nowy kask ^_^ Specialized Propero srebrny :)pięknie sie błyszczy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj pobiłam swój rekord średniej prędkości w tym roku na dojeździe do- i z pracy - 22.75 :)

a dzisiaj się kapnęłam, że mam jeden wpis w bikestatsie sprzed kilku dni, w którym się machnęłam i napisałam 1 minuta zamiast 1 godzina... średnia prędkość wyszła 1280,4 km/h ;D

[edit] tak z ciekawości sprawdziłam, to jednak nie był rekord :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś 80km :)

 

Po ok. 25km jazdy w słońcu pojechałem do rynku po kolegów z którymi wyruszyliśmy dalej :thumbsup: No i stoimy we trzech i nagle usłyszeliśmy uciekające powietrze, okazało sie że to mi dętka pekła na szwie i tlen uciekł momentalnie(ale miała już ponad rok). Ale nie byłem sam bo koło 65km w lesie koledze wbił sie patyczek i kolejny "pic stop". :)

 

PS: Ostatnio mam manie do łapania snejków :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienilem przebita detke w tylnym kole, a ze mam przerzutki w piaście to bylo troche roboty ze sciaganiem kola, tym bardziej ze robilem to po raz pierwszy z takim sprzetem i musialem zgadywac co i jak rozebrac, odlaczyc itp itd. korzystajc z okazji ze rower w czesciah wyczyscilem tylna zebatke i cala piaste. Mysle, ze za drugim razem cala operacja pojdzie mi juz o wiele szybciej, choc musze przyznac, ze zabawy jest zdecydowanie wiecej niz przy "normalnym" rowerze z szybkozamykaczem i "tradycyjnymi" przerzutkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek zdjąłem kasetę, wyczyściłem i założyłem z powrotem. A zrobiłem to ponieważ coś dziwnego stukało z tyłu i jak się okazało była odkręcona! potem wyszorowałem łańcuch, szejkowanie łańcucha, smarowanie, skasowanie luzu na starach (dziwnie stukało), podwyższenie sztycy o 5mm (taki test, pozytywnie zakończony) i obiad :D potem rowerek 47km po szosie, ale sił ostatnio mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...