spindle Napisano 8 Lipca 2009 Napisano 8 Lipca 2009 Witam Sprowadzam sobie rower z USA Mongoosa i nie mogę się zdecydować jaki model wybrać. Wiadomo z czasem będę zmieniał różne części na lepsze aż stanie się moim ulubionym rowerkiem Blackcomb -Wyjątkowa rama ale ciężka -24 przerzutki -Idealny kolorystycznie Status -Mało rzucająca się w oczy rama (to dobrze bo nie ukradną) ogólnie rama mi się podoba -Ciekawe rozmieszczenie szprych -Rocznik 2009 Powiedzcie mi który kower będzie lepszy i dlaczego
kello Napisano 8 Lipca 2009 Napisano 8 Lipca 2009 Status: Amor, ktory nie dziala, bedzie strasznie mulowaty i szybko zlapie luzy. Hamulce kiepskie. Ogolnie rower na ksztalt makrokesza z troche lepszym osprzetem. Blackcomb: To samo: amor ten sam, hamulce rowniez, piasty no name, damper rowniez. Nie wrozy to dobrze. Ogolnie rowery do kitu. W takiej cenie czyli okolo 700zl po przeliczeniu mozesz szukac rowerow bez amortyzacji a nie z pelna i na tarczach. Za 700zl mozesz kupic dzialajace hamulce tarczowe i dobry amortyzator i dobra rame HT. I nie bedzie to sprzet najwyzszych lotow ale sprawiajacy, ze jazda bedzie bezpieczna A gdzie tu reszta czesci jak kola itp?
spindle Napisano 8 Lipca 2009 Autor Napisano 8 Lipca 2009 Rozumiem cię że rower w tej chwili jest do kitu ale głównie chodzi mi o ramę i jej wygląd, a reszta będzie sprzedawana i kupowane nowe Jak byś spotkał takie rowery w sklepie to ile byś dał? No to jak z tą ramą? Z tego co mi wiadomo to Blackcomb był sprzedawany w Polsce za sumkę 2300zł więc nie tak źle Czy rama Statusa będzie w miarę uniwersalna żeby nie było problemów z dostaniem części? Co do amora to jaki byście polecali na zmianę
ProKreator Napisano 8 Lipca 2009 Napisano 8 Lipca 2009 Ja bym nie wydał nawet 500 zł na którykolwiek z nich. Tam nie ma nic dobrego. Kolosalne przekroje rur i rachityczne golenie amora i generalnie ech. Taki makrokesz od Mangoosa. O teraz wiem. PIS miał pomysł na tanie państwo a mangoose na tani rower. W tym biznesie nie stać nas na tanie rzeczy. Zwłaszcza jak nie ma kasy. Popełniłem kiedyś podobny błąd więc lepiej weź coś na raty co i tak wyjdzie Cię taniej niż wymiana na piechotę. Przemyśl sprawę.
spindle Napisano 8 Lipca 2009 Autor Napisano 8 Lipca 2009 To jaki rower polecacie o pełnej amortyzacji i może być z USA mi to nie przeszkadza Próbowałem też kupić jakąś fajną ramę w Polsce ale jakoś nie widzę nic ciekawego może coś zaproponujecie?
ProKreator Napisano 8 Lipca 2009 Napisano 8 Lipca 2009 Trochę się musisz określić. Ile chcesz kasy wydać i co na nim robić. Może się np. okazać, że Ty wcale fulla nie potrzebujesz a ram ciekawych jest bardzo duży wybór i tu tylko portfel określa skale podobania się
spindle Napisano 8 Lipca 2009 Autor Napisano 8 Lipca 2009 Hm... Powiedzmy że nauczyłem się jeździć na rowerze z tylnym amorem i jak ostatni wsiałem na sztywniaka to po prostu czułem się nieswojo. Nie mam nic przeciwko sztywnym ramom ale one nie są dla mnie. Pominę szczegóły dlaczego Szukałem szukałem i chyba coś znalazłem konkretnie to Kellys Beast 08. Co nim sądzicie? Rower jest godny polecenia? Z tego co wyczytałem to chyba przedni amortyzator jest zalany olejem Jak tak to fajnie bo miałem zamiar wykonać taką operację Recenzje mile widziane
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.