[rower] KTM Ultra Flite czy Hai Edition SL

[adambmk]

witam .. planuję na dniach zakup nowego roweru .. budżet 3000 zł .. po bezsennych nocach spędzonych na necie oraz po kilku wizytach w sklepach rowerowych wybór padł na dwie pozycje - KTM Ultra Flite oraz Hai Edition SL .. jako, że jestem laikiem (10 lat przerwy z rowerem) bardzo Was proszę o opinie i wskazanie lepszej pozycji .. mile widziane opisanie jakichkolwiek wad tych rowerów, porównanie hamulców, generalnie osprzętu

 

kilka przydatnych informacji o mnie - wzrost 195cm, waga 115 kg (docelowo 95 kg) .. rower nie będzie służył żadnej hardcorowej jeździe (błoto, duże kamienie, duże korzenie drzew) raczej szybszej jeździe po okolicznych parkach (asfalt + proste drogi leśne) jednak chcę się z czystym sumieniem móc również wybrać na szybkie jazdy po parkach zimą (śnieg) .. raczej ciężko mi będzie zrezygnować z opcji wyboru pomiędzy tymi dwoma rowerami więc raczej nie widzę alternatyw .. z góry dzięki za wszelkie informacje

 

Poniżej linki do maszynek:

Hai Edition SL

KTM Ultra Flite

 

pzdr

[puszek]

Cześć,

pierwsza sprawa to Twoja waga ... całkiem pokaźna (tak jak i moja:))

rs tora to poziom wyżej niż rs dart, dlatego moim zdaniem powinieneś postawić na haibike.

hai to Niemczurki a ktm to Austria, czyli w dwóch przypadkach można liczyć na konkretne, solidnie wykonane ramy.

co do reszty osprzętu to jest on w zupełności wystarczający jeżeli spojrzymy w jaki sposób będziesz z roweru korzystał.

 

ps. wizualnie wziąłbym oczywiście ktm'a (ładnie prezentuje się rama) ;]

[Schwefel]

Jeżeli wybierasz tylko między tymi dwoma to KTM odpada, bo Dart nie jest pod twoją wagę, będzie pływał na prawo i lewo, dodatkowo rama jest potrójnie cieniowana co także nie jest najlepszym rozwiązaniem dla cięższych bikerów.

[adambmk]

a jednak pojawiła się alternatywa .. i kupiła mnie powietrznym amortyzatorem, który spisuje się bajecznie .. zwycięzcą jest Centurion Backfire 600 z ramą 22"

 

Centurion Backfire 600 - kliknij aby zobaczyć

 

po 3 dniach jazdy (ok 100 km) zauważyłem:

 

 

problemy z:

 

- regulacją 9 biegowej tylnej przerzutki - potrafiła sama zrzucac bieg z 5 na 6 przy pocniejszym "pedalnięciu" .. nie wiem czy to wina samej przerzutki czy manetki w każdym razie problem występował i zanikł po bardzo dokładnej regulacji naciągu linki przy manetce podczas jazdy

 

- szuranie łańcucha o prawą wewnętrzną część przedniej przerzutki przy mocnym nacisku na prawy pedał przy przełożeniach 3-8, 3-9 .. poprzez regulację rozwiązane zostało połowicznie .. zdaję sobie sprawę że prze 9 biegowej kasecie z tyłu to może być walka z wiatrakami

 

- straszny zgrzyt przednich tarcz podczas hamowania w deszczu .. wystarczy jednak trochę pojeździć z zaciśniętym hamulcem i po kłopocie

 

- ocierająca o klocki hamulcowe przednia tarcza .. na deszczu zjawisko znika (natomiast patrz punkt powyżej) .. mi to nie przeszkadza bo ocierania nie słychać głośno .. może minie po dotarciu, którego wydaje się że hamulce jednak nie potrzebują.

 

- i najgorszy punkt .. przy jeździe od ok 30 km/h wzwyż słychać metaliczne brzęczenie .. choćby metalicznej pszczoły .. z okolic raz suportu a raz z przedniego koła .. dźwięk z okolic suportu miałem 10 lat temu w rowerze Giant team world cup bez amorów i hamulców tarczowych więc te elementy eliminuję .. może ktoś z forum miał podobny problem z metalicznymi dźwiękami przy większych prędkościach .. poszukam i napiszę co to było w moim przypadku jak wyeliminuję

 

- jeszcze jedna wada .. pod moim ciężarem trzeszczy sztyca .. nie stale, tylko jeden trzask na ok 200m .. głównie na wybojach .. spróbuję podmienić sztyce ze starego zardzewiałego gianta i zobaczymy

 

 

zalety z:

 

- o zaletach napiszę później .. ogólnie jest ich dużo więcej niż wad, które wiem, że można wyeliminować .. amortyzator i hamulce to największe zalety, jednak tak jak napisałem - o tym później i może w nowym temacie, w którym kompleksowo przedstawię opis mojego centuriona .. pozdrawiam