Gość R3surrection Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 oszczędzają na benzynie i raczej wysyłają smsy
cusek Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 No i jak tam doszło już na UPS widzę że dalej nie. Ja do tej pory nie miałęm problemu poza jednym, musiałem się zwolnić bo paczki odbierane są do 15, dla mnie to dziwne;)
Sel Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 Katystopej: podałeś kurierowi (de facto: firmie, u której zamawiałeś rower) swój nr telefonu? Jeśli tak, powinien do ciebie zadzwonić - choćby po to, żeby właśnie zapytać, czy jesteś w domu .Ja mam pod tym względem różne doświadczenia: jedni kurierzy dzwonią, inni nie dzwonią... loteria Kurier nie ma w ogóle obowiązku dzwonić ;-) A jak już to robi to z prywatnego telefonu jak ktoś wyżej napisał.
iras76 Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 na początku roku byłem w podobnej sytuacji ten sam sklep mudserwis ten sam rower i ta sama firma kurierska dostawa piątek rano ja oczywiście w pracy, po 15 telefon od kuriera że był u mnie nie zastał i jeśli chce paczkę przed weekendem to mam sobie podjechać ale do innego miasta bo już go nie ma w miejscowości gdzie mieszkam... no cóż zależy mi na przesyłce to jadę w umówione miejsce odbieram i sprawdzam paczkę kurier z nogi na nogę i ponagla że nie ma czasu.. ehh normalnie sytuacja nie normalna, ale cóż można poradzić /bardzo nie lubię tego stwierdzenia/ ale taki kraj... wszystko przed nami
Ecia Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 Kurier nie ma w ogóle obowiązku dzwonić ;-) A jak już to robi to z prywatnego telefonu jak ktoś wyżej napisał. We własnym interesie powinien zadzwonić - unika sytuacji, kiedy podjeżdża do kogoś, kogo akurat nie ma w domu, tracąc w ten sposób czas. Szkoda tylko, że musi z własnego telefonu... rozumiem, że ma to jakoś ujęte w pensji. Ale powinny być jednak służbówki.
INsejn Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 Ja ostatnio zamawiając DHL`em 3 paczki jestem wręcz zadowolony z postaw kurierów. Przy pierwszej przesyłce nie zastał mnie w domu, więc zostawił awizo. W takim razie zadzwoniłem do centrali i niestety dowiedziałem się, że już nie da rady dzisiaj przyjechać i mogę jutro odebrać u nich w siedzibie. Jakie było moje zdziwienie jak następnego dnia zaglądam na stronkę DHL`u, a tam w śledzeniu przesyłki napisane, że kurier wyjechał. Duży plus im się należy. Z drugą paczką i kurierem również nie było problemów. Znowu niestety nie było mnie w domu i zostawił awizo, więc pomyślałem sobie no trudno zadzwonię jutro do niego. Wieczorem około 20 siedząc sobie w pubie i grając w pokerka dzwoni do mnie ów kurier z informacją, czy może być koło 22 bo ma paczkę. To się nazywa eleganckie podejście do klienta. Z trzecim też nie było problemów.
Ecia Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 Ja akurat swego czasu trafiłam w DHLu na kompletnego idiotę i na długo zraziłam się do tej firmy. Jak widać, naprawdę wiele zależy od jednostki...
Gevera Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 E tam, ja mam sąsiada pijaka za ścianą, wszystko przepije, a te kretyny z UPS zostawili mu żelazko, lampkę... cud, ze nie przepił! a miałam podpisać odbiór (;
Katystopej Napisano 7 Lipca 2009 Autor Napisano 7 Lipca 2009 No więc tak, dziś z rana o 8 zadzwoniłem do nich i pani przy telefonie była zdziwiona że nie mam żadnego awizo, powiedziała ze konsultantka o mnie zadzwoni, o 10.40 zadzwoniłem znow czemu nikt do mnie nie oddzwania, powiedzieli że mam jeszcze chwilkę poczekać, za może 5 minut dzonią że przesyłka będzie między 15-17, więc ok. W domu przesyłkę odbierał tata a że ma dar do rozmowy to przesyłkę dostałem gratis, czyli 30zł w kieszenie, przynajmniej tyle za te zszarpane nerwy. Teraz jestem po pierwszych km na levelku, jak na razie przerzutki do regulacji ale to w sobotę w serwisie bo ja nie mam na to nerwów Jestem kolejnym szczęśliwym posiadaczem Krossa A6 w sexownej czerwieni
Denek Napisano 7 Lipca 2009 Napisano 7 Lipca 2009 Firma kurierska UPS to banda partaczy, nigdy więcej przesyłek u nich !!! Dzieciaczku, wnioskuję że to była pierwsza przesyłka kurierska jaką w życiu dostałeś. Nie bulwersuj się tak, bo zapewniam Cię że w życiu spotkają Cię gorsze rzeczy (dziewczyna Cię rzuci, w szkole źle pójdzie). Tak więc jak widać na przykładzie dwóch powyższych postów - wszystko zależy od danego człowieka. Tutaj wina była ewidentnie po Twojej stronie, bo kurier był, ale pieniędzy za paczkę nie dostał. oszczędzają na benzynie i raczej wysyłają smsy Nie oszczędzają na benzynie, tylko na czasie. Za każdym razem kiedy na jakimś forum widzę podobne wątki krew mnie zalewa. Najczęściej wypowiadają się zbulwersowane osoby które raz w życiu wysłały bądź odebrały przesyłkę kurierską, a problemy wynikły najczęściej z ich niewiedzy. Nie podajecie numerów telefonów, nie odbieracie połączeń albo najczęściej nie ma was w domu. Miesięcznie wysyłam i odbieram ok. 40 przesyłek kurierskich o gabarytach od 1kg do 50kg i kłopoty jeśli były, to tylko z mojej winy. Niektórzy z Was oczekują cudów, ale weźcie pod uwagę, że w większości wypadków wybieracie opcję 'Standard'. W takim wypadku nie jest określony dokładny czas doręczenia, więc to że przesyłka jest u Was zwykle następnego dnia to tylko świadczy o rzetelności firmy i poszanowaniu do klienta. Co do zachowania kurierów, to zastrzeżeń co do ich pracy praktycznie nie mam. Kurier DHL przywozi mi paczki na samym końcu (zwykle ok 21), bo tak mu po prostu wygodniej i pretensji o to do niego nie mam. Nie raz nawet sam zejdę na dół po paczkę żeby nie musiał zasuwać na 3 piętro. Zamówiłem rower - przywiózł mi go o 9 rano jako pierwszą przesyłkę. Dlaczego? "Ten rower bez kartonu, w samej folii, jakbym go cały dzień samochodem woził to nie chciałby go Pan potem widzieć". Z DPD kłopotu też nigdy nie miałem, kurier niejednokrotnie przywoził mi paczki do szkoły. Z UPSem mam podpisaną umowę i też nigdy kłopotów nie miałem. To samo mogę powiedzieć o GLS czy Pocztex (chociaż dręczy mnie ich system trackingowy). Korzystałem również z TNT i FedEx Express - jedyny mankament to nieco zawężone godziny pracy, wiec zazwyczaj zostawiają paczkę u sąsiada. Której firmy nie mogę polecić? Przesyłki kurierskie OCS. Na szczęście większość z Was do czynienia z tą firmą nie będzie mieć, ale ja niestety borykam się z nimi od dawna i chyba jeszcze długo to potrwa, bo OCS obsługuje większość firm public relations. Może wyrażenie niezbyt trafne, ale ta firma po prostu sra na klienta. Nikt nie zadzwoni, nikt się nie zainteresuje. Śmiem twierdzić, że lepiej sobie radzi Poczta Polska. Zraziłem się do tej firmy po tym, jak kurier dostarczając mi przesyłkę (monitor na testy) udał się z nią wcześniej w krzaki przed moim domem by załatwić potrzebę fizjologiczną. Nie wiem jak wy, ale ja nie chciałbym więcej dostać przesyłki z mokrymi kropeczkami na kartonie... Edit: W domu przesyłkę odbierał tata a że ma dar do rozmowy to przesyłkę dostałem gratis, czyli 30zł w kieszenie, przynajmniej tyle za te zszarpane nerwy. A gówno prawda. W przypadku UPS zwrot pieniędzy dostaje się po telefonicznym złożeniu reklamacji oraz po otrzymaniu stosownego formularza do wypełnienia, co trwa średnio 14 dni.
Katystopej Napisano 7 Lipca 2009 Autor Napisano 7 Lipca 2009 Denek, walnij se baranka w kaloryfer, mądrzejszy od radia... DZIECIACZKU. Koniec tego, sprawa się rozwiązzała, Admin proszony o zamknięcie lub usunięcie tematu bo się bajzel robi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.