Tom3k88 Napisano 6 Lipca 2009 Napisano 6 Lipca 2009 Dwa dni temu odebrałem rower z serwisu po pełnej konserwacji. W ten sam dzień wybrałem się na trasę po górach Sowich, szlakiem niebieskim z przełęczy Woliborskiej do Srebrnej Góry, po deszczach szlak wyglądał jak jedno wielkie bagno, jechało się strasznie ciężko, rower dostał ładnie w kość. Wczoraj trzeba było rower umyć i zakonserwować bo w sobotę już sił brakło. No i wyszło, nowe klocki tylne do wymiany, w prawym pedale rozwalone łożyska, no i chyba pęknięta rama. Wcześniej nie widziałem tej skazy, ale nie widziałem też pękniętej ramy na oczy, więc chciałbym się zapytać czy na pewno jest pęknięcie i co mogę z tym fantem ewentualnie zrobić. Zdjęcie rysy/pęknięcia: Dla ciekawostki trzy zdjęcia ze szlaku:
Mod Team bikergonia Napisano 6 Lipca 2009 Mod Team Napisano 6 Lipca 2009 Najpierw wstaw zdjęcia tego pęknięcia gdyż nie widząc ich nie da się nic doradzić.
Tom3k88 Napisano 6 Lipca 2009 Autor Napisano 6 Lipca 2009 Dziwne, u mnie normalnie widać to zdjęcie, no ale spróbuję jeszcze w ten sposób: klik
DominikM Napisano 6 Lipca 2009 Napisano 6 Lipca 2009 bikergonia, spokojnie, fotka mam 2,2 mb - po prostu skrypt na stronie nie daje z nią rady w rozsądnym czasie. Zmniejszona : Jak dla mnie to wygląda na zgniecenie od uchwytu bagażnika - poproszę więcej fotek w stronę główki ramy.
Mod Team bikergonia Napisano 6 Lipca 2009 Mod Team Napisano 6 Lipca 2009 A spróbuj delikatnie nacisnać w miejscu powyżej tej rysy. Jeżeli ugnie Ci się nad napisem a pod nie to sprawa się sama wyjaśni. Może to tylko pęknięty lakier z naklejką. A tak na marginesie to rama jest jeszcze na gwarancji?
Tom3k88 Napisano 6 Lipca 2009 Autor Napisano 6 Lipca 2009 Heh, gwarancja na ramę kończy się dokładnie dzisiaj Biednemu to zawsze wiatr w oczy :/ Naciskałem na ramę powyżej rysy. Lekko nie wywoływało żadnego efektu, z dużą siłą wydawało się jakby o jakieś 0,25mm rysa się zmniejszała. Link do zdjęcia gdzie widać główkę ramy: klik
Kubus18 Napisano 6 Lipca 2009 Napisano 6 Lipca 2009 W takim miejscu by pękła? Nie wydaje mi się. Aczkolwiek rama nie jest najwyższych lotów, a sądząc po twoich górskich dokonaniach(btw. gratuluje) nie miała lekko. Ja bym jeździł i obserwował.
Tom3k88 Napisano 6 Lipca 2009 Autor Napisano 6 Lipca 2009 No nie pozostaje mi nic innego, zaznaczyłem markerem gdzie się kończy miejmy nadzieję tylko rysa i zobaczę czy się powiększa.
premier2 Napisano 6 Lipca 2009 Napisano 6 Lipca 2009 Mam taką samą ramę i nie sądzę, aby to było pęknięcie. Lakier na Kellysie nie jest najlepszej jakości, łatwo się zarysowuje. Moja ma przejechane kilka maratonów, i nic jej nie dolega (poza tym, że jest brzydka i ciężka ).
Mod Team bikergonia Napisano 7 Lipca 2009 Mod Team Napisano 7 Lipca 2009 Tomek a powiedz mi czy przewoziłeś ostatnio rower na dachu samochodu korzystając z rynienek??
Tom3k88 Napisano 8 Lipca 2009 Autor Napisano 8 Lipca 2009 Nie, w zasadzie to może ze 4 razy samochodem rower jechał, ale wykle w bagażniku ze ściągniętym kołem, nie wykluczam, że rysa/pękniecie mogło powstać wcześniej, po prostu mogłem na to nie zwrócić uwagi. W każdym razie jak jutro nie będzie padać to wybieram się drogą stu zakrętów do Kudowy, szosą i mniej wymagającymi leśnymi ścieżkami i zobaczę jak to będzie.
Tom3k88 Napisano 10 Lipca 2009 Autor Napisano 10 Lipca 2009 Muszę z przykrością zawiadomić, że rysa na rami nabiera szerokości :/ Myślicie, że uda się dogadać ze sklepem, żeby przebili gwarancję na miesiąc dłużej? Nie mam pieniędzy na nowy rower, a spawanie aluminium to chyba mało opłacalny interes?
DominikM Napisano 10 Lipca 2009 Napisano 10 Lipca 2009 Tom3k88, na 99 % ci tego nie uznają - ewentualnie jak to przyjazny sklep to mogą to popchnąć do dystrybutora - dla mnie to uszkodzenie wynikłe ze ściśnięcia ramy w trakcie transportu.
Tom3k88 Napisano 10 Lipca 2009 Autor Napisano 10 Lipca 2009 No ale gdzie i jak? Ostatni raz gdzieś rower przewoziłem chyba półtorej roku temu, tak jak gdzieś się przemieszczał to tylko za sprawą moich mięśni. W lutym trochę jeździłem, było minus pięć stopni, a wycieczki trwały ponad godzinę, możliwe, że nagła zamiana temperatury spowodowała pęknięcie?
Schwefel Napisano 10 Lipca 2009 Napisano 10 Lipca 2009 Ja stawiam na wadę materiałową, która wyszła po iluś tam latach.
Tom3k88 Napisano 10 Lipca 2009 Autor Napisano 10 Lipca 2009 Mnie już w zasadzie nie obchodzi jak to się stało, tylko co z tym zrobić :/ Miałem w planach w tym roku objechać Polskę na rowerze, na takim raczej nie objadę :/
Tom3k88 Napisano 13 Lipca 2009 Autor Napisano 13 Lipca 2009 Gdzie mogę fachowo sprawdzić czy to na pewno nie jest pęknięcie ramy tylko naklejki? Stacja kontroli pojazdów może mieć sprzęt do tego, ile by sobie za taka usługę życzyli? Wydaje mi się (oby to była prawda), że to sama naklejka jednak pękła, pojechałem znowu w ostry teren i nie zauważyłem żeby coś się pogorszyło od ostatniego wypadu. Jakby to było pęknięcie ramy to raczej by się znacznie powiększyło przy takich przeciążeniach.
Schwefel Napisano 13 Lipca 2009 Napisano 13 Lipca 2009 Zdrap kawałek lakieru i będziesz miał jasność czy pękła czy nie.
Phil Napisano 13 Lipca 2009 Napisano 13 Lipca 2009 Zdrap kawałek lakieru i będziesz miał jasność czy pękła czy nie. Ale czym? Żyletką lakier nie zejdzie, a papierem ściernym to porobią się ryski i nic nie będzie widać.
Tom3k88 Napisano 15 Lipca 2009 Autor Napisano 15 Lipca 2009 A jakiś nie inwazyjny sposób? Ultradźwiękowy pomiar grubości metalu albo coś na ten kształt, jakoś przecież bada się takie rzeczy w samochodach bez zdrapywania lakieru?
Gość Napisano 16 Lipca 2009 Napisano 16 Lipca 2009 Cholera ,nie otwiera mi zadnego zdjecia,wiec nie mam pojecia,w jakim miejscu jest pekniecie.Jezeli jest to rura/??/,to jesli wyjmiesz sztyce i jest do niej jakis dostep,do jej wnetrza,chyba ,ze jest spawana czolowo i nie ma otworu..to jest dosc prosta metoda.Moze ja wykorzystasz inaczej.Woda z mydlem,smarujesz pekniecie dokladnie,wrecz zalewasz i od strony sztycy,czy jakiegokolwiek miejsca gdzie masz dostep,dmuchasz z kompresora.Niezbyt silno,aby przynajmniej na ulamek sekundy wyszla banka,lub cos podobnego.Na czystej wodzie jest to ciezko stwierdzic.Podobnie robilem z glowka ramy u kolesia.Akurat mial kompresor,ale moze byc CPN.Rozbierasz ramke,sciagasz stery.Koles przytrzymuje rame i zatyka dlonia dol glowki,Ty pistolet i druga lapka zatykasz otwor kolo pistoletu....reszte zrobi cisnienie.
svirus Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 Weż szkło (lupe) powiększające i popatrz czy widać rozjeście się materiału czy tylko zadrapanie lakieru.Jak dla mnie sądząc po rozmiarze tego to może to być tylko zadrapanie lakieru bo gdyby to było prawdziwe pęknięcie ramy to otworek byłby znacznie większy. Wynika to też z tego że ścianki rury są dość grube a jeżdżąc na rowerze nie ma mowy by rama pękała wzdłuż rur prowadzących bo wynika to z sił nacisku które działają podczas jazdy.
Pixell Napisano 2 Sierpnia 2009 Napisano 2 Sierpnia 2009 Heh, gwarancja na ramę kończy się dokładnie dzisiaj Biednemu to zawsze wiatr w oczy :/ nie musisz korzystać z gwarancji, masz jeszcze możliwość reklamacji z tytułu niezgodności z umową sprzedaży, 2 lata od daty zakupu i co więcej, masz miesiąc czasu do złożenia reklamacji. więc jeżeli w ostatni dzień w którym możesz składać reklamację coś Ci się stanie z danym artykułem to masz jeszcze miesiąc czasu na złożenie reklamacji. Musisz tylko pamiętać aby to zaznaczyć w składanym protokole reklamacyjnym, czyli dobrze zaznaczyć datę zauważenia wady.
Tom3k88 Napisano 5 Sierpnia 2009 Autor Napisano 5 Sierpnia 2009 Wydaje mi się, że mogę już być spokojny. Rama wytrzymała wjazd i zjazd ze Śnieżki. Obciążania były tak duże, że nadgarstki mnie dalej bolą. Jak po tak mocnym zjeździe nie widać powiększenia rysy, to na pewno jest to tylko pękniecie naklejki. Tydzień wcześniej wjeżdżałem na Wielką Sowę od strony Rzeczki (przełęcz Sokola) i wracałem przez przełęcz Jugowską, spory kawałek lasem, no i powiedzmy, że oszczędzałem hamulce
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.