jasiu32 Napisano 3 Lipca 2009 Napisano 3 Lipca 2009 Witam. Jak dotąd jeździłem na siodełku standardowym montowanym w meridzie (dosyć twarde, ale nie jest to deska), ale ostatnio stało się strasznie niewygodne (boli mnie przedewszystkim krocze), sam nie wiem czemu. Jeździłem również na "desce" San Marco Ponza power, ale też było nie ok. Poczytałem i spróbuję chyba z siodłami WTB. Chciałbym, aby siodełko nie było twarde jak kamień, ale też żeby nie było miękkie jak kanapa, i nie za duże, po prostu wygodne i nie uciskające krocza . Który model wg. was będzie lepszy - Rocket V ProGel czy Pure V? Czy może zainwestować w siodło z dziurą? pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc;)
Mathieo Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 a jak się spisywało te siodełko san marco ponza ? bo hcce sobie takie kupić
Gość Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Bez wzgledu kto i co napisze,jest to sprawa tak indywidualna jak....krocze kazdego z nas.Dopuki sam nie siadziesz i nie pojezdzisz,nic z tego nie bedzie.Kolega ma Pure,na poczatku bardzo mi sie podobalo,poniewaz faktycznie swietnie podpiera,po czasie lekko sie rozciagnal srodek z bardziej miekkiego materialu i wrazenie jest gorsze.Ja moge polecic Sielle Italia-Shiver.Fajne dosc miekkie ,ale bez przesady,fajnie amortyzuje.Drobna uwaga ,obaj z kumplem jestesmy dosc duzi-czyli 188 i 192 wzrostu przy duzej budowie ciala.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.