[amortyzator] XCM LO - awaria blokady skoku

[slaby]

Tuz przed wyjazdem przykrecalem low ridera robiac otwor pod M4 w rurze amora.Oczywiscie delikatnie zeby nie uszkodzic sprezyny itd. Rabnelo mi sie jednak cos z blokada skoku - jest calkowicie sztywny i to bardziej niz wczesniej przy bloku skoku [wtedy na bloku byly jakies luzy, teraz ani drgnie]. Samo pokretlo blokady zaczelo nadzwyczaj lekko przeskakiwac, co wczesniej bylo problemem. No i amor ani drgnie.I nie chodzi o to ze srubka weszla do srodka.

Wiem ze trzeba bylo najpierw poszukac i popytac, ale jak zwykle bazowalem na wrodzonym optymizmie

 

Znalazl ktos moze jakis przekroj podobnego amorka? Wie ktos moze co moglem schrzanic? Ciezko cos takiego rozkrecic i poskladac [tak tylko mniej wiecej wiem co trzeba i jakie klucze itd].

 

Wielkie sory jesli cos takiego juz bylo na forum - jestem w trasie i tylko szybko wrzucam posta. I tym bardziej wielkie dzieki za spodziewana pomoc

 

pozdr!

 

Ciezko wyczuc jaki to dokladnie model.Zdaje sie ze jakis z 2008 bo tani byl, wiec przypuszczalnie cos takiego:

 

http://www.srsuntour-cycling.com/SID=si758...l&tnid=1630

 

[exploded view].

 

No w kazdym razie hydraulicznego speed locka nie ma tylko lock out.Patrze na ta zlozeniowke i nie moge wykombinowac co moglo sie zepsuc...

 

Musialem sie wwiercic gdzies w okolice el.19. Lower index... troche enigmatycznie brzmi

[cusek]

przykrecalem low ridera robiac otwor pod M4 w rurze amora

 

Nie rozumiem co robiłeś?

 

jeśli zepsułeś tłumik, bo rozumiem że go masz w prawej goleni, tzw. kadriż olejowy to albo jesteś 200zł w plecy i kupisz go w EUROBIKE, co jest totalnie nie opłacalne, albo nowy amorek. To jest nie rozbieralne.

[slaby]

XCM LO z 2008 albo 2007 to taniocha za 180zeta.Sprezyny+elastomer.

Przykrecalem lowridera - bagaznik na przod cos takiego;

http://www.tubus.com/index/lang/en/rubrik/...rs/artikel/Tara

 

W prawej goleni jest mechaniczna blokada skoku

[bogus]

Po pierwsze to golenie amortyzatorów nie służą do tego by w nich wiercić.

Jedyne co możesz zrobić to wyrzucić amortyzator na śmietnik, bo naprawa jest nieopłacalna.

 

Poza tym narażałeś swoje zdrowie jeżdżąc na czymś takim.

 

Głupota nie zna granic.

[slaby]

Glupoty to ty gadasz. Nie jestem downhillowcem - rower jest pod sakwy - normalnie smierc w oczach jak pojade z wywierconymi otworkami fi 3,2 )).jasne ze w jakims olejowym bym nie wiercil ale to zwykla sprezyna.Wierci sie.Popytaj sakwiarzy...

Wiecej merytoryki prosze... Po prostu jak skomplikowane jest rozkrecenie i skrecenie amora sprezynowego? bo nie mam doswiadczenia i zastanawiam sie czy robic to w warunkach polowych czy po powrocie..

[skjaatel]

No to czekać aż lajtbajkerzy zaczną wiercić swoje amorki

[bogus]

slaby najpierw dowiedz się więcej o sprzęcie a potem gadaj i rób.

 

Przewierciłeś jakiś element blokady i ona już zapewne nigdy nie zadziała.