Skocz do zawartości

[hamulec] w piaście


CoolBreeze

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Słuchajcie, jako że jeżdżę nie na ostro a na singlowo przyszedł mi do głowy dosyć szalony pomysł. Chciałbym sprawić sobie hamulec w piaście, taki jak to kiedyś montowano w rowerach, ale nie wiem na ile jest to możliwe?? Czy muszę szukać specjalnej piasty od jakiegoś antyka czy można to jakoś inaczej zrobić?? Musicie mi wybaczyć głupie pytania ale jestem początkującym rowerzystą :confused:

Napisano

to jest jak najbardziej mozliwe i bardzo klawe rozwiazanie. dlatego ja nie rozumiem dlaczego tak malo singlowcow to stosuje, dla mnie to idealny kompromis. piasta nazywa sie torpedo i nie dosc ze kosztuje grosze, to jeszcze dzieki niej nie musisz miec na ramie/kierownicy zadnych kabli czy innych duperelek. bardzo polecam.

 

zlozylismy z moja kobieta rower dla niej wlasnie na torpedo. spisuje sie znakomicie

Napisano

Zapomniałeś bozar, że montując taki patent pozabawiasz się przyjemności swobodnego kręcenia do tyłu;)

Z tego co pamiętam ten patent był jednak lipny na dłuższą metę jednak...

Napisano

a co przyjemnego jest w swobodnym kreceniu do tylu?;]

 

jedyne 'ale' to fakt, ze nie nadaje sie do rowerow zjazdowych, bo jak przez 30 min jamujesz non toper, to moze sie zagotowac smar w piascie:]

Napisano

bezdred, to jest właśnie najbardziej klasyczne rozwiązanie w SS - ale taki SS nie jes już OC więc koło się zamyka. Co do jakości pomysłu to jest dobry, choć ostatnimi czasy ciężko dostać dobrej jakości piastę z torpedem – ale w perspektywie zużycia napędu i serwisu to starcza na lata.

Napisano

jak sie 'troche poszpera' to mozna wyrwac nowke sztuke za 20 pln;) a jak mowi DominikM, starcza na lata (nie znam nikogo kto by zajezdzil taka piaste)

Napisano

ja pamiętam że te hamulce w piaście torpedo były lipne jednak i przestawały hamować z czasem (ale kazdy hampel tak ma hehe )....przynajmniej w tych rowerach co miałem jak byłem młodszy:) A samo rozwiązanie w sportowych rowerach jak widać się nie sprawdziło i śmigają na nim z tego co widzę albo dzieci w wieku 3-5 albo ci sporo starsi, którzy wyciągneli stare rowery z piwnicy bo benzyna zdrożała...:)

i chyba były tam takie wałki co się wyrabiały ale nie wiem czy to akurat była ich wina i przeskakiwało przy pedałowaniu...a to już poważny zarzut co do ich długowieczności;) ale mojemu dziadkowi to nie przeszkadzało jak jeździł

Napisano

przez 100 lat takie hamulce robili i robia dalej;)

 

i teraz przezywaja druga mlodosc w rowerach 'holenderskich' i miejskich. czesto polaczone z przerzutkami.

 

 

 

bezdred - co to za avatar:]

Napisano

:]

 

koledze zapewno chodzi o szerokosc obreczy

 

 

 

zapewniam cie ze nie znajdziesz, bo na torpedo to musisz kolo zaplesc. kupujesz piaste, szprychy obrecz i dajesz do zaplecenia

Napisano

http://www.hot.jpg.pl/zdjecie/24441/piasta_torpedo.html przekrój piasty jakby ktoś chciał widzieć jak to wygląda :P

 

Ciekawy temat, nawet dziwie się że nikt nie pisał o tym wcześniej ;)

 

moja wiedza o torpedach nie jest za bogata ale z tego co pamiętam to istnieje taka piasta zrobiona nawet do MTB z 14 biegami, nie chodzi mi tu o przełożenia, ale że może gdzieś są mocne i wytrzymały torpeda. Sam bym się chętnie o tym dowiedział tym bardziej jeśli są dostępne w Polsce

  • Mod Team
Napisano

Klaniam,

A no i owszem. Wynaleziono taka piaste. Rhollof to zrobil. Kosztuje u mnie "drobne" 1100-850 funtow w zaleznosci od wersji ;)

 

Kto powiedzial ze nie da sie kupic gotowych kolek z torpedem?

 

http://bicyclewarehouse.com/itemdetails.cfm?id=9409

http://www.nycbikes.com/item.php?item_id=618

http://www.nycbikes.com/item.php?item_id=706

http://cgi.ebay.com/New!-Vuelta-700c-H...409159001r27790

 

Wystarczy trochu pogmerac w googlaczu i jest tego sporo. Nowi, uzywki...

 

OSTRO!

I.

Napisano

znaczy tu chyba należy rozróżnić trzy rzeczy:

1)piasta typu torpedo.po angielsku to sie zowie coaster brake (czyli hamulec torpedo.jest wolnobieg, ale kręcąc do tyłu hamujemy)

2)(jak wyżej ale z biegami. shimanoskie alfine czy nexus, często też z hamulcami bębnowymi zamiast torpeda (mechanizm nieco inny, zasada ta sama-kręcisz w tył). albo sachs. czy sram i-motion.

3)a to o czym pisze jAjO to http://en.wikipedia.org/wiki/Rohloff_Speedhub . czyli 2 odjąć 1. biegi w piaście bez hamulca w niej. czyli kręcąc do tyłu nic nie działamy. ale jest za to wersja z mocowaniem pod tarczówki.albo bez.

sprawdzają się te rzeczy w roweruch babciowo-dziecięcych albo mieszczuchach. ale zachrzaniać między autami, wciskać sie w korki i jako jedyny hamulec mieć coś mniej pewnego w działaniu od skida w ostrym (tu zaznaczam-opieram sie na wspomnieniach z jazdy wigrami w zeszłym roku.nie wiem jaka jest siła hamowania w nexusach i innych nowych tego typu konstrucjach.)-bałbym się.

 

dopisek.

ot.Ivan dopisał, w czasie jak ja sie rozwodziłem nad tym i robiłem herrrbate.

Napisano

Temat rzeczywiście interesujący, tak więc nasuwa mi się takie pytanie:

Zauważyłem, że te piasty torpedo mają taką dzwignię, na obrazku poniżej zowie się to "brake arm" co jak mniemam jest potrzebne do hamowania

http://federationbicycles.com/images/coaster11.jpg

Miałem okazję niedawno przyjrzeć się jednemu rowerowi z torpedo i posiadał on specjalne "mocowanie" dospawane do ramy pod to ramie hamulca i teraz moje pytanie: jak to się ma do kompatybilności ze zwykła ramą np. szosową?

  • 3 tygodnie później...
Napisano

a jest ktoś ogarnięty jakie torpedo jest naprawdę dobre

kiedyś te piasty były nie do zajechania

teraz taka chińszczyzna że mój przyjaciel zniszczył ją w 3 dni

aż strach co dalej

macie jakieś propozycje?

Napisano

Czeska stalowa Velosteel jest nie do zdarcia (mają w każdym sklepie rowerowym i rzadko kiedy pojawiają się piasty innych firm zresztą chyba, że coś się zmieniło). Tylko to oczywiście do SP - na wielobiegowych się nie znam (choć słyszałem, że są awaryjne), ale na tej przejeździłem kilka lat i nigdy nie było problemów nawet podczas hamowania przy dużych prędkościach. Wszystko da się rozebrać i części wymieniać, więc nie ma problemu nawet jeśli coś się zużyje. Tak czy inaczej to nie OK i nie ma sensu tłuc przy hamowaniu z niekontrolowaną siłą i ogólnie ciężko mi sobie wyobrazić jak można zniszczyć tego typu piastę w 3 dni (albo to był rzeczywiście jakiś szajs, albo Twój przyjaciel jest bardzo zdolny)...

  • Mod Team
Napisano

Klaniam,

 

Klasa sama w sobie sa piasty Sturmey-Archer. Na brytolskim ebajcu bywaja modele starsze i naprawde antyczne, nowe mozna ciagle dostac. Poza tym warto chyba tez popatzrec na cos z Sachs'a. No ale to tez jakis NOS lub insza uzywka...

 

OSTRO!

I.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...