Skocz do zawartości

[cannondale tauriny] Niesamowite! Carbon power ;)


Gość R3surrection

Rekomendowane odpowiedzi

dla mnie wniosek jest taki: przy obciązeniach takich jak w normalnej jeżdzie mtb karbon lepiej znosi urazy mechaniczne. rama trzeszczała trzeszczała i.... nic. tak więc przy upadku raczej na pewno nie stanie się takiej zbyt wiele. alu poddało się przy pierwszym strzale (zakładając ze ramy wyczynowe są cienkie jak papier).

takim obciązeniom w normalnych polowych warunkach to rower bylby poddany chyba tylko gdyby wypadł z samolotu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie taki test nie jest nic warty. W normalnych warunków żadne siły nie działają z taką siłą na górną rurę, w każdym razie nie w takim charakterze(chyba że wpadnie pod prasę hydrauliczną). Wystarczy poszperać po internecie, co z tego że mają odporną na odkształcenia i pęknięcia rurę górną skoro pękają przy suppoortach czy zaciskach.

 

Mnie z kolei ciekawi jak się ma karbon do aluminium w bardziej realnej sytuacji np spotkania z drzewem czy samochodem. Widziałem raz na żywo taki przypadek, rama alu zaabsorbowała większą część energii, składając się w swego rodzaju harmonijkę(nawet koło nie wymagało centry). Ciekawe jak zachowałby się karbon, czy strzelił działając jak katapulta, czy może zgiął jak plastelina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, raczej :P Zresztą porównanie dwóch ram o tej samej wadze - carbonowej i aluminiowej, carbonowa będzie po prostu bardziej wytrzymała.

Duże średnice rur + dość dużo włókna węglowego, to sztywne i wytrzymałe połączenie, jak widać na filmiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będzie to typowo górski, ostry kamyczek(jakich pełno w naszych górach) to faktycznie może zadziałać jak nóż, tnąc po prostu włókna. Gdyby panowie wzięli nóż(piłkę) i zaczęli krajać ramkę, to zapewne szybciej poddałby się karbon.

 

Fakt faktem, karbon to przyszłość, z wiekiem tańszy i powszechniejszy. Ale idealny na pewno nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jasne, że karbon nie jest idealny. Widziałem połamane ramy i z karbonu, i z aluminium. Pewnie, że w normalnej eksploatacji takie siły na aluminium nie działają. Ale łatwo sobie wyobrazić siłę działania o połowę mniejszą, a i tak rama aluminiowa nie będzie już do uzytku. Z moich doswiadczeń różnica pomiedzy aluminium i karbonem jest taka, że przy podobnych wypadkach losowych na drodze aluminium się odkształca znacząco lub pęka, a karbon pęka lub łamie się (bo to oczywista nieprawda, że karbon od razu musi się złamać). Skutek jest podobny: rama do wyrzucenia lub gruntownego remontu. Karbon jest lżejszy, ale droższy. Wszystko więc się sprowadza do tego, czy kogoś stać na te przyjemność:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...