Skocz do zawartości

[kodeks drog.] ulica a sciezka rowerowa


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam!

 

 

czy jesli jade gdzies trasą asaltową i jest obok sciezka rowerowa to mam nakaz jechac ściezka rowerową czy moge jechac szosą?

 

tak sie zastanawiam bo u mnie niby jest sciezka rowerowa ale jest to raczej sciezko rowerowo-chodnik do tego z fatalna kostka po której o wiele wolniej sie jedzie.. ;/

Napisano

c-16-1.png

 

Droga dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi

 

Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oznaczają, że droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi; Symbole oddzielone kreską poziomą oznaczają, że ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej szerokości jezdni;

 

c-16-2.png

 

Droga dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi

 

Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oznaczają, że droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi; Symbole oddzielone kreską pionowo oznaczają, że ruch pieszych i rowerzystów odbywa się odpowiednio po prawej i lewej stronie jezdni.

Napisano

Teoretycznie powinieneś jechać ścieżką.

Natomiast mi często a nawet nagminnie zdarza się jechać ulicą mimo iż jest ścieżka. Często mija mnie "władza" i nigdy nie zwrócono mi uwagi ( oby tak zostało). Nie wiem dlaczego tak jest :unsure: być może policjant też rowerzysta i wie, że większość scieżek jest w marnym stanie. Wiadomo, stanowienie a stosowanie prawa to dwie różne rzeczy.

Napisano

No właśnie. U mnie jest jedna ścieżka w mieścinie (tak z 1km), jak jadę góralem to owszem jadę ścieżką, ale jak jadę szosą no to nie ma opcji żebym jechał ścieżką i tłukł się po krawężnikach (na tym ~1km jest 2 przejazdy) - szkoda sprzętu i wtedy jadę ulicą ;) Nikt mnie nigdy nie kontrolował i nie będzie kontrolował bo oni wolą z radarem w krzakach się ustawić... a nawet gdyby to niech ruszy tłuste dupsko z radiowozu i niech się przejedzie szosą po krawężnikach, tylko nie na moim sprzęcie :(

Napisano

Zdarza mi się podczas wycieczek przejeżdżać przez miejscowości w których ktoś "mądry" zabrał się tworzenie ścieżek rowerowych. To znaczy: ścieżka rowerowa poprowadzona jest po chodniku na odcinku ~300 metrów po czym kończy się zwykłym chodnikiem/wjazdem na drogę asfaltową lub co najlepsze zwyczajnie kończy się i już. Wygląda to czasami tak, jakby zbudowano zaledwie część drogi i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie zjeżdżania specjalnie na krótki odcinek drogi rowerowej aby po chwili ponownie dołączyć się do ruchu drogowego podczas gdy cały mój przejazd przez miasto nie trwa nawet 5 minut.

Napisano

Kilometr, 300m, to jeszcze wcale nie tak krótko :P W Młochowie, niedaleko podwarszawskiego Nadarzyna zbudowano rondo i ścieżkę w około niego i następnie po 5-10m ścieżki w każdą ulicę :D i co najlepsze na każdym wlocie do ronda stoi znak zakazu jazdy rowerem i znaki informujące o ścieżce oraz kończące ścieżkę za rondem :D jak to przejechać zgodnie z przepisami to nie mam pojęcia, jeżdżę asfaltem, bo projektował to hmm... no nawet ciężko znaleźć odpowiedni przymiotnik :P

Napisano

A co wtedy kiedy ścieżka jest wydzielona na drodze ,ale tylko po jednej stronie ,czyli w jednym kierunku.Jadąc nią w jedną stronę pojadę zgodnie z kierunkiem ruchu a jadąc z powrotem pojadę pod prąd.Czy mamy jechać ścieżką pod prąd czy jechać ulicą ?

Napisano

a ja chciałem się, odbiegając od tematu ścieżek rowerowych, czy rowerzystów też dotyczy przepis jazdy z zapalonymi światłami bez względu na to czy jest dzień czy noc??

Napisano
wolę jednak jechać jak normalny użytkownik drogi, a nie jak nawiedzony projektant

Niestety często jest to paradoksalnie o wiele bezpieczniejsza opcja - niska kultura jazdy i poziom szkolenia na kursach kierowców (pomijającego praktycznie całkowicie aspekt interakcji kierującego autem z rowerzystami) plus kiepska infrastruktura drogowa (w wielu miejscach brak znaku ostrzegawczego "Uwaga rower" na drogach przecinanych przez ścieżki rowerowe powoduje że kierowcy z ulic podporządkowanych zdecydowanie rzadziej ustąpią pierwszeństwa rowerzyście jadącemu ścieżką wzdłuż drogi z pierwszeństwem niż jadącemu jezdnią. A to że jazda w takim przypadku jezdnią jest nie do końca zgodna z prawem to już inna sprawa.

Napisano
mam coś takiego w kołobrzegu

wolę jednak jechać jak normalny użytkownik drogi, a nie jak nawiedzony projektant

No niestety też mam takie coś i szczerze też wole jechać jak normalny użytkownik .Jadąc swego czasu taką właśnie drogą pewien kierowca samochodu zwolnij i zaczął coś do mnie przez okno wrzeszczeć .....że tam ścieżka i że tam mam jeździć itd. ja się nie odzywałem jechałem dalej jak gdyby nigdy nic.Chciałem się dowiedzieć co mówią przepisy na ten temat bo na zdrowy rozsądek to jest bardzo niebezpieczne .

Napisano
tu nie ma nic do rzeczy pan władza. jest określone prawo które trzeba przestrzegać i tyle w temacie.

 

Ciekawe. Samochodem też jeździsz zgodnie z przepisami ?

Ja naginam przepisy dla własnej wygody. Oczywiście w granicach rozsądku.

 

Wole jechać drogą, która jest jeszcze w miarę sensownie wykonana, niż ścieżką, która została wybudowana przez wykonawcę niejako z przymusu i przeważnie na odpierdziel.

Napisano

Na ścieżkach rowerowych są:

- ludzie

- kosze

- samochody

- znaki

- wysokie krawężniki

- słupy świetlne

- zła nawierzchnia

- absurdalne prowadzenie

- i tak zaczynają się lub kończą na tej drodze, którą mamy niby nie jechać

- itd.

 

Dla mnie to NIE jest ścieżka rowerowa, dla mnie to zwykły odp..dal. Przy remontach dróg gminy jak zrobią ściezki, to chyba mogą liczyć na jakies dotacje, dlatego takie wałki robią.

 

Jak mam taką pseudo ścieżkę, to wybieram jezdnię. Tym bardziej, że oprócz wyżej wymienionych powodów, o tym, że to nie jest ścieżka (mimo znaku), może świadczyć to, że 90% ścieżek nie spełnia tego wymogu:

 

"

Szerokość ścieżki rowerowej powinna wynosić nie mniej niż:

 

1) 1,5 m - gdy jest ona jednokierunkowa,

2) 2,0 m - gdy jest ona dwukierunkowa,

3) 2,5 m - gdy ze ścieżki jednokierunkowej mogą korzystać piesi.

"

http://www.wrower.pl/prawo/index.php

 

Raz straż chciała mnie "pouczyć" czy nawet wlepić mandat, ale pokazałem im 200 m dalej, drogę dla rowerów, gdzie na 70% jej długości stoją auta, od zawsze :)

I powiedziałem, że jak dostane mandat, to idę z ich nazwiskami do gazet, że mnie prześladują, a tam parkującym nic nie robią, poza tym, te ścieżki które mi zaproponowali, miały około 1,2 m szerokości.

 

Pseudo ścieżki, to i pseudo prawo, które będę naginał. Życie.

Napisano

a ja mam pytanie troszkę z innej beczki, minowicie: co jeżeli nie ma ścieżki rowerowej jest tylko droga asfaltowa dla samochodów oraz chodnik ? Czy jest jaki,s nakaz czym mam jechać? czy mogę to wybierać do woli?

 

z góry dzięki za odpowiedź

Paweł

Napisano

5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

 

1. opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub

2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.

 

No właśnie nie wiem czy dozwolone to jest to samo co nakazane.

Napisano

aż się włosy na głowie jeżą z bezsensowności tego przepisu w pkt drugim. Czyli jak chodnik jest węższy niż 2 m a prędkość dozwolona to np 80 KM/h to rowerzysta ma jechać wśród pędzących ponad 80 km/h kilkuset(bądź więcej) maszyn... ciekawe jak sytuacja z tymi przepisami wygląda np w Holandii

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...