woymar Napisano 23 Maja 2015 Napisano 23 Maja 2015 To pierwszy mój post i trochę pokręciłem z odpowiedzią skierowaną do PanRowerek. Przepraszam. Cytuj
woymar Napisano 23 Maja 2015 Napisano 23 Maja 2015 Podarowano mi olej do smarowania napędu o nazwie TF2 Extreme. Czy ktoś stosował ten produkt ? Ulotka jak to ulotka jest dość lakoniczna i nic z niej nie wynika. Cytuj
elano1000 Napisano 23 Maja 2015 Napisano 23 Maja 2015 Co do odtłuszczaczy obojętnie jakiego producenta kupić czy raczej trzymać się określonych producentów tych z nieco wyższej półki? Cytuj
PanRowerek Napisano 24 Maja 2015 Napisano 24 Maja 2015 A coś innego do wyczyszczenia łańcucha, oraz zębatek, niż benzyna ekstrakcyjna? Gdzieś wyczytałem że ponoć dobra jest też woda z dodatkiem płynu do naczyń, ale nie wiem czy nie zaszkodziła by? Cytuj
PanRowerek Napisano 24 Maja 2015 Napisano 24 Maja 2015 Właśnie martwi mnie, czy aby benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalniki to nie są za mocne płyny jak na stosowanie do zębatek i łańcucha? :-/ Może głupie pytanie, ale nie chcę przypadkiem czegoś uszkodzić. :-( Cytuj
stawek Napisano 24 Maja 2015 Napisano 24 Maja 2015 E coś Ty zaszkodzić na pewno nie zaszkodzisz. Już prędzej byś zaszkodził zwykłą wodą wg mnie bo by mogła rdza złapać, a benzyna odparuje. Swoją drogą jeśli zdecydujesz się na użycie benzyny to najlepiej na świeżym powietrzu bo jest łatwopalna, i to nawet bardzo. Cytuj
Mod Team michuuu Napisano 24 Maja 2015 Mod Team Napisano 24 Maja 2015 czy aby benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalniki to nie są za mocne płyny jak na stosowanie do zębatek i łańcucha? Żartujesz czy kpisz? Co to znaczy za mocne płyny? Mocny w stosunku do stali to kwas i to w odpowiednim stężeniu. Cytuj
PanRowerek Napisano 24 Maja 2015 Napisano 24 Maja 2015 Nie żartuję. Tylko nie jestem pewien. Nie chcę po prostu zaszkodzić przypadkiem napędowi. Dzięki za wszelkie wskazówki. Cytuj
stawek Napisano 25 Maja 2015 Napisano 25 Maja 2015 (edytowane) michuuu spokojnie, kolega nie wie to pyta. Moim zdaniem lepiej zapytać dwa razy niż się pospieszyć i popełnić błąd. Chyba dobrze, że chłopak chce coś dobrze zrobić nie ? W każdym bądź razie na pewno benzyną czy rozpuszczalnikiem nie zaszkodzisz łańcuchowi. Edytowane 25 Maja 2015 przez stawek Cytuj
solar21 Napisano 25 Maja 2015 Napisano 25 Maja 2015 Benzyna mocno śmierdzi. Ja stosuję płyn do mycia silników samochodowych. Zdecydowanie mniej śmierdzi i czyści lepiej niż benzyna. Teraz całkiem poszedłem na łatwiznę i używam myjki ultradźwiekowej. 20 minut ze zdjęciem łańcucha i kasety i napęd czysty. Tylko przednie zębatki przecierane szmatką i powyższym płynem. Cytuj
Mod Team michuuu Napisano 25 Maja 2015 Mod Team Napisano 25 Maja 2015 kolega nie wie to pyta. Moim zdaniem lepiej zapytać dwa razy niż się pospieszyć i popełnić błąd. Temat o szejku benzynowo-rozpuszczalnikowym ma prawie 1300 postów. Kto czyta ten wie. Cytuj
Tofi Napisano 25 Maja 2015 Napisano 25 Maja 2015 A do czego służy "prawa" strona tej szczotki ? Szczotka do kasety i łańcucha YC-790 BIKE HAND - CentrumRowerowe.pl Chodzi mi o tą plastikową zębatkę. Do usuwania brudu z pomiędzy zębatek w kasecie. Cytuj
Samvimes Napisano 5 Czerwca 2015 Napisano 5 Czerwca 2015 Z braku laku, znaczy się benzyny, odtluszczacz do kuchni z lidla (pomarańczowa butelka z psiukaczem) tez daje rade wyczyścić łańcuch. Potwierdzoneinfo. Cytuj
PanRowerek Napisano 12 Czerwca 2015 Napisano 12 Czerwca 2015 Siemka. To czym konserowałem łańcuch: -benzyna ekstrakcyjna (nalałem na szmatkę i czyściłem (łańcuch nie był zdejmowany)), -smar do rowerowy (do łańcucha) "Nigrin", a o to on: -oraz smar typu wd-40, tylko że tez o nazwie "Nigrin", a popsikałem nim w koła, tam gdzie pedały wchodzą w ramę, popsikałem też na taką sprężynę w tylnej przerzutce, jak i popsikałem na takie dwie małe zębatki które są w ramieniu tylnej przerzutki. (Przepraszam za brak fachowego nazewnictwa, ale choć próbuję je zapamiętać to wylatuje mi z głowy, po drugie niestety nie miałem dużo czasu na napisanie tego posta). Efekt: Wygląda lepiej niż kiedyś. Jedyny minus, to że zaczeło mi trzaskać coś w rowerze w trakcie jazdy, nie wiem co to może być? W trakcie kręcenia pedałami do tyłu nie słychać tego, w trakcie jazdy bez kręcenia pedałami też nie słychać, dopiero słychać gdy jadę i naciskam pedałami do przodu. Jeśli ktoś wie co to może być, byłbym wdzięczny. Nadmienię iż nie było słychać tych trzasków przed moją konserwacją roweru, może były ale lekkie. Teraz to czasem czuję te trzaski nawet na pedałach. Pozdrawiam. Cytuj
Garlock Napisano 12 Czerwca 2015 Napisano 12 Czerwca 2015 -smar do rowerowy (do łańcucha) "Nigrin", Dlaczego podejrzewasz, że ten smar jest do łańcuchów? smar typu wd-40, tylko że tez o nazwie "Nigrin", a popsikałem nim w koła, tam gdzie pedały wchodzą w ramę, i zaczeło mi trzaskać coś w rowerze w trakcie jazdy, nie wiem co to może być? W trakcie kręcenia pedałami do tyłu nie słychać tego, w trakcie jazdy bez kręcenia pedałami też nie słychać, dopiero słychać gdy jadę i naciskam pedałami do przodu. Jeśli ktoś wie co to może być, byłbym wdzięczny. Nadmienię iż nie było słychać tych trzasków przed moją konserwacją roweru, może były ale lekkie. Teraz to czasem czuję te trzaski nawet na pedałach razem wzięte pozwala podejrzewać, że napsikałeś rozpuszczalnika w łożyska suportu i wypłukałeś smar. Choć oczywiście powody strzelania mogą być inne. Cytuj
PanRowerek Napisano 12 Czerwca 2015 Napisano 12 Czerwca 2015 Pisze na tym opakowaniu smaru z tyłu opakowania że doskonale nadaje się do łańcucha i do innych rzeczy w rowerze. Nie nalewałem do suportu rozpuszczalnika, tylko popsikałem w niego smarem typu wd-40 (mam nadzieję że wiecie o jaki mi chodzi, taki ten co psika przez taką słomkę jak ala sprej). Kiedyś też tak zrobiłem i było ok. Jak konserwowałem wczoraj rower nic nie rozkręcałem. Mam nadzieje że ów stukanie minie. Mój rower posiada chyba samoregenerację. Przykłady: amortyzator nie działał długi czas ostatniego tygodnia sam się naprawił i działa słabo bo słabo ale jednak, parę tygodni temu zaczęło mi coś piszczeć w rowerze po tym jak zjechałem z krawężnika i po dwóch dniach samo się naprawiło. Pozdrawiam. Cytuj
Garlock Napisano 12 Czerwca 2015 Napisano 12 Czerwca 2015 (edytowane) Nie nalewałem do suportu rozpuszczalnika, tylko popsikałem w niego smarem typu wd-40 To jest właśnie mieszanina różnego rodzaju węglowodorów alifatycznych (rozpuszczalników)- ok 80% i lekkiego oleju- ok 20%. Do smarowania łożysk to niestety się nie nadaje. Pisze na tym opakowaniu smaru z tyłu opakowania że doskonale nadaje się do łańcucha Jak widać, nie zawsze to co napisano na opakowaniu jest zgodne z prawdą. To nie jest olej/smar do łańcucha. Smaruje zewnętrzna część łańcucha (czyli będzie pięknie łapał piach), a tam gdzie powinien być czyli wewnątrz rolek za nic się nie dostanie (bo jest za gęsty). Edytowane 12 Czerwca 2015 przez Garlock Cytuj
ILC Napisano 13 Czerwca 2015 Napisano 13 Czerwca 2015 Wniosek - jeszcze bardziej uwaliłeś sobie napęd...stary kup jakiś porządny smar - chociażby finish line czerwony (w każdym lepszym rowerowym będą mieli), zdejmij ten łańcuch, wrzuć go do butelki, zalej benzyną/rozpuszczalnikiem, pomieszaj energicznie parę minut, jeśli rezultat nie będzie zadowalający zrób to jeszcze raz, na koniec porządnie wytrzyj łańcuch jakąś ścierą, odstaw najlepiej na słoneczko i zajmij się czyszczeniem napędu - do kasety polecam przeczyścić ją pędzelkiem zamoczonym w benzynie, następnie przepłukaj delikatnie kasetę wodą a na końcu wytrzyj ścierą (można wkładać między zębatki i poruszać lewo prawo), z korbą zrób tak samo. Przerzutki po prostu wyczyść wilgotną ścierką. Po tym wszystkim załóż łańcuch (jak nie masz spinki to dobrze by było ją zamontować - a kupisz w rowerowym) i nasmaruj TYLKO łańcuch ogniwo po ogniwie - odstaw na godzinkę, dwie i po wszystkim. Cytuj
Mod Team michuuu Napisano 13 Czerwca 2015 Mod Team Napisano 13 Czerwca 2015 No i przed założeniem warto wytrzeć nadmiar smaru. Cytuj
ILC Napisano 13 Czerwca 2015 Napisano 13 Czerwca 2015 (edytowane) A to już zależy, bo jeśli stosujemy coś na bazie wosku jak popularny ostatnio squirt to potrzeby takiej nie ma. Edytowane 13 Czerwca 2015 przez ILC Cytuj
damianssj661 Napisano 16 Czerwca 2015 Napisano 16 Czerwca 2015 Czy mogę umyć kasety i korbę na myjni bezdotykowej? Woda pod ciśnieniem idealnie wymyłaby cały brud z kasety co szmatką zajmuje parę godzin. Łańcuch tradycyjnie w benzynie ekstrakcyjnej. Czy jednak unikać tej wody nawet gdybym bezpośrednio po myciu ją wysuszył szmatką + suszarką? Cytuj
stawek Napisano 16 Czerwca 2015 Napisano 16 Czerwca 2015 Czy mogę umyć kasety i korbę na myjni bezdotykowej? Woda pod ciśnieniem idealnie wymyłaby cały brud z kasety co szmatką zajmuje parę godzin. Łańcuch tradycyjnie w benzynie ekstrakcyjnej. Czy jednak unikać tej wody nawet gdybym bezpośrednio po myciu ją wysuszył szmatką + suszarką? Raczej bym odradzał bo woda może dostać się tam, gdzie jej być nie powinno. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.