pacman Napisano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 (edytowane) Ja kiedy łańcuch jest już suchy i wymaga smarowania polewam cały napęd płynem do naczyń biore ostrą szczote i szoruje 5 min całość polewając ciepłą wodą ,po paru godz jak wyschnie oliwie i gra.Zwykle taki zabieg co 500 km,chodzi wtedy cichutko tylko szum opon słychać A mam już natrzaskane 5000km dwa łancuchy na zmiane po kasecie ani łancuchach nie widać żadnego zużycia.A to góral wiec po syfie dużo jeżdze.Częsci nie są drogie łańcuch 25zł kaseta 40zł przód z zębami góra 80zł wiec nie ma co aż tak sie produkować byle nie trzeszaczało Edytowane 7 Sierpnia 2010 przez pacman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buchanodozol Napisano 30 Września 2010 Udostępnij Napisano 30 Września 2010 (edytowane) Benzyna E, szejk potem szmata + olej.Po ostatnich perypetiach z zerwanym łańcuchem (rozkuwanie i skuwanie osłabiło go,możecie wierzyć lub nie zrobiłem na nim 8500 km najtańszy shimano dałem 12 zeta ) kupie sobie chyba jakąś maszynke do pucowania. Edytowane 1 Października 2010 przez Odi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brooce Napisano 4 Października 2010 Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Ja ostatnio, z braku czasu na kupowanie nafty/rozpuszczalników/itp, szejkuję łańcuch w zwykłej bezołowiowej benzynie z kanisterka... wielkiej różnicy nie zauważyłem, równie dobrze czyści łańcuch, a wychodzi dużo taniej I dość szybko wysycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mati1992 Napisano 22 Października 2010 Udostępnij Napisano 22 Października 2010 Witam, wszystko ładnie czym czyścić itd. ale jak unikać kontaktu piachu z łańcuchem? Zawsze ładnie wyczyszczę przesmaruję łańcuch ale to tylko ślicznie wygląda w domu a jak wyjadę (szosa) to zawsze do łańcucha przypląta się jakiś piasek, jak tego unikać? Mam rower crossowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brooce Napisano 23 Października 2010 Udostępnij Napisano 23 Października 2010 Dużo daje dobry smar na suche warunki (używając zielonego FL nie ma szans dojechać z czystym łańcuchem do domu - a z "czerwonym" już jest dużo lepiej), po drugie - pamiętaj, że smarujemy rolki łańcucha (a nie zewnętrzne blaszki), choć i tak warto porządnie wytrzeć świeżo nasmarowany łańcuch - tak żeby był w miarę suchy, wtedy nie będzie się tak lepił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MacieK6 Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Witam A czy po umyciu kasety (nie ważne już czy benzyną czy profesjonalnym odtłuszczaczem) czymś ją smarujecie?? Chodzi mi o to żeby nie pokryła się rdzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brooce Napisano 7 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 Zębatek kasety nie dotykaj smarem, bo tylko będzie łapać brud Ja się jeszcze nigdy z zardzewiałą kasetą nie spotkałem, być może jest to możliwe, ale raczej tylko w starych i nieużywanych rowerach (bo przecież nawet gdyby troszeczkę rdzy - jakimś cudem - naszło, to po pierwszych obrotach pedałami by sie pięknie starła). Aaa nie, spotkałem się raz - w rowerze ojca Przypadek jak powyżej - stary, nieużywany długo (łańcuch był mocno zardzewiały). Ale po paru przejażdżkach nie było już śladu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MacieK6 Napisano 8 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2010 OK fajnie. Dzięki za informację. Żeby nie nakładać smaru na kasetę to wiedzialem, ale myślałem, że może jakiś spray od rdzy czy coś w tym stylu. Ale faktycznie, przecież naoliwiony łańcuch na niej będzie pracował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kudlaty01 Napisano 15 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 A co powiecie o myciu całego roweru karcherem pod mega ciśnieniem. Oczywiście uważając na amorki i suport. Potem tylko łańcuch smarem i to wszystko...?? Robię tak od roku i nic się nie dzieje. Tylko jak mi się amorki wyrobiły to otrzymują kąpiel, odwracam rower do góry nogami i wszytko spływa... Ostatnio ojciec dał mi odmrażacz do szyb albo płyn w opakowaniu od niego:D Wystarczy śpsikać cały rower takowym 30sec i wszystko spływa bez wody,czasem nawet nie zdążę całego spsikać to pół roweru już czyste!! Potem pod najmniejszym ciśnieniem wystarczy spłukać nasmarować co trzeba i gotowe. A po tym środku zapewniam że nic się nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 15 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Mycie roweru Myjki/Myjnie ciśnieniowe - szkodzą rowerkom, czy nie ? Mój sposób na mycie roweru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawex17 Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 ktoś używał może denaturatu? jako że jest tańszy od benzynki chcę go kupić, ale jeżeli już ktoś wypróbował to z niecierpliwością czekam na małą recenzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woojt Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 Nie znam właściwości czyszczących denaturatu, ale chyba nie warto kupować kota w worku zaoszczedzając ~1zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czyzby Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 W/g mnie nie ma sensu - lepsza od denaturatu będzie po prostu benzyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxM Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 (edytowane) Próbowałem denaturatu, zamoczyłem w nim łańcuch i brudny smar W OGÓLE od niego nie odchodził, ani nie zmiękł, do czyszczenia łańcucha denaturat się NIE nadaje. W rowerze może się za to przydać np. do usuwania starego kleju, np. po podstawce na licznik. Edytowane 18 Grudnia 2010 przez AxM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
senjiro Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 Co do różnych specyfików dobrze też sprawdzą się aerozol do czyszczenia silnika. Kupiłem takowy za 9,99zł w Carefurze - puszka 600ml, czyści naprawę dobrze i nie jest tak lotny jak benzyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawex17 Napisano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2010 ok pięknie dziękuje, pozostanę przy benzynce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
senjiro Napisano 2 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Co czyszczenia samego łańcucha to miałem zamiar kupić do tego specjalny przyrząd, ale stanęło na szczotce Finish Line Grunge Brush tutaj filmik z mnogością jej zastosowań, Zwykle nalewam benzyny do puszki, mocze szczotkę i czyszczę, potem przecieram szczotką i gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czyzby Napisano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 U mnie wygląda to mniej więcej tak: jeżeli napęd jest średnio zabrudzony, używam w/w szczotki + benzyna lub odtłuszczacz FL Eco Tech 2, po wyczyszczeniu wycieram wszystko szmatką (np. stary bawełniany T-shirt) do sucha. Jeżeli napęd jest naprawdę zamulony błotem itp. to szczotką FL Grunge Brush dokonuję "czyszczenia wstępnego", potem łańcuch wrzucam w maszynkę do czyszczenia ( MASZYNKA ) + odtłuszczacz. Po wyczyszczeniu wycieram wszystko (łańcuch, przednie blaty, kaseta, kółka tylnej przerzutki, etc.) szmatką do sucha. A jak już wyschnie to smaruję i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Milekb Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ja natomiast, jak byłem w serwisie powiedziano mi że nie wolno czyścić łańcucha benzyną, ponieważ chociaż łańcuch jest czysty, to brud głębiej i bardziej wnika w łańcuch po umyciu go w benzynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sagitt77 Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Najpierw WD-40 dla rozpuszczenia brudu, a potem czyszczenie szczotką do mycia rąk lub szczoteczką do zębów. Potem szmatką do sucha, na koniec olej do łańcucha na każde ogniwo, a kasetę spryskuję WD-40 (tzw. film olejowy chroni przed rdzą). Wiem, że lepiej zdejmować łańcuch do czyszczenia ale nie robię tego bo nie mam spinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ja natomiast, jak byłem w serwisie powiedziano mi że nie wolno czyścić łańcucha benzyną, ponieważ chociaż łańcuch jest czysty, to brud głębiej i bardziej wnika w łańcuch po umyciu go w benzynie. To właśnie benzyna pozwoli wypłukać brud z ogniw. Moim zdaniem- Twój serwis opowiada bajki Najpierw WD-40 dla rozpuszczenia brudu, a potem czyszczenie szczotką do mycia rąk lub szczoteczką do zębów. Potem szmatką do sucha, na koniec olej do łańcucha na każde ogniwo, a kasetę spryskuję WD-40 (tzw. film olejowy chroni przed rdzą). Wiem, że lepiej zdejmować łańcuch do czyszczenia ale nie robię tego bo nie mam spinki. Nic tylko zainwestować w spinkę. Pryskając WD-40, nie dość, że zużywasz tego sporą ilość, dwa, że efekt chyba nie jest taki dobry to po trzecie jeszcze dodatkowo rozpylasz taką "chmurkę" która siada na tarczy i obręczy. Co do kasety, to moim zdaniem powinna być sucha jak pieprz, bez żadnego "filmu olejowego" co by się nic do niej nie przyklejało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misioo Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Nie znam właściwości czyszczących denaturatu, ale chyba nie warto kupować kota w worku zaoszczedzając ~1zł. denaturat to po prostu spirytus tylko skażony i zabarwiony, a rozpuszczalnikiem jest on kiepskim Swoja droga nazwa denaturat pochodzi od substancji używanej do skazania spirytusu zwanej denatonium znanej z tego ze jest to najbardziej gorzka substancją na święcie znana chemikom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ja ostatnio rozwaliłem spinkę (pękła na ogniwie ), ja z łańcuchem się obchodzę tak : -rozpinam -robię shake w benzynie ekstrakcyjnej -wycieram wszystko i czekam chwilę aż benzyna trochę odparuje -smaruję łańcuch ale go jeszcze nie zakładam, ciągle wisi i to co ma ścieknąć to ścieka -później zakładam i wszystko gra Smaruję zielonym FL, wogóle nie słyszę napędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Ja ostatnio rozwaliłem spinkę (pękła na ogniwie ), ja z łańcuchem się obchodzę tak : -rozpinam -robię shake w benzynie ekstrakcyjnej -wycieram wszystko i czekam chwilę aż benzyna trochę odparuje -smaruję łańcuch ale go jeszcze nie zakładam, ciągle wisi i to co ma ścieknąć to ścieka -później zakładam i wszystko gra Smaruję zielonym FL, wogóle nie słyszę napędu. To moim zdaniem, jest najlepsza metoda. Robię bardzo podobnie, z tym, że śmigam na dwóch łańcuchach, więc ten który dwu lub trzykrotnie wyshejkuję, wisi i odparowuje przez około dobę a potem go oliwkuję i tak sobie czeka na swoją kolejność, a kiedy już przyjdzie na niego czas, to wycieram go szmatką i zakładam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exist Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Wy szejkujecie łańcuch w domu? Nie śmierdzi potem w mieszkaniu? Czego potrzebuje, żeby ściągać i zakładać łańcuch? Rozkuwacza i spinki? Sory, że pytam ale czyszczę szmatką i jest to strasznie pracochłonne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.