Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przecież ten cały wątek jest potwierdzeniem tego producentów chemii rowerowej pogięło z cenami. Tak samo jak koledzy powyżej używam samochodowego oczyszczacza do hamulców. Zestaw z 6x750ml z intercars kosztuję 70coś złoty. Nie wiele więcej od tego eLube 1x400 ml. 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

stosowałem wiele metod czyszczenia łańcuchów i w moim przypadku najlepiej się sprawdza 4-5 etapowe w zależności od zabrudzenia, pierwszy i drugi to szejk w benzynie, trzeci szejk w tanim odtłuszczaczu marketu budowlanego, 4 płukanie w wodzie/wodzie destylowanej i piąty szejk w izopropanolu, łańcuch po tych zabiegach lśni. Odkąd używam smaru woskowego to szejkuje tylko w izopropanolu.

Napisano
W dniu 30.07.2020 o 01:36, SoloTM napisał:

Zwykła bawełniana szmata ( jedna ) wystarczy do wszystkiego. Łańcuch, korba, kaseta, kółka przerzutki. Byle to robić po każdej jeździe ( przed każdą jazdą ) to jest od 5 do 10 min roboty max. Nie trzeba żadnych specyfików tylko olej do łańcucha. Do tej metody latami dochodziłem i uważam  za najlepszą ;)

A już się łudziłem, że to ja jestem wynalazcą tej metody. Trudno, najważniejsze że działa:yes:

Napisano

Je szmatę stosuje jak najbardziej ,ale nie czyszcze napędu co jazdę,  gdyż codzienne jeżdżę i do pracy i rekreacyjnie. Jak mam łańcuch mocno zasyfiony to już wyroslem z szejkowania i jadę na myjnie ze  złotówka w ręku i robię to na bóstwo.  

  • +1 pomógł 1
Napisano

Szejk ma ważną zaletę - poprawia samopoczucie. W sumie małym kosztem bo tylko niewiele zwiększa zużycie łańcucha który przez pewien czas po szejku pracuje na sucho.  

Napisano

Ja dokładnie robię tak że szejkuje 

Mam przygotowane dwa zestawy jeden szejk z pierwszego syfu, drugi szejk już na tak bardziej czysto 

Wycieram szmatką do Sucha zostawiam do odparowania, następnie smaruje olejem woskiem zależy który rower i w jakich obecnie warunkach jeździmy lub mamy za oknem 

Ale tak naprawdę każdy o tym wie i robi jak uważa 

Czytałem gdzieś że super sprawa to myjka ultradźwiękowa ale też do niej trzeba płyn i trzeba w sumie ja też wyczyścić 

Więc mniej roboty z szejkeim 

Napisano

Ja mam pytanie z innej beki, mieszkam w bloku i nie mam komórki lokatorskiej, tylko balkon. 

Szejkował ktoś z was łańcuch w takich warunkach? Jak sobie poradziliście i co robiliście ze zuzytą benzyną? Obecnie to chodze do garażu do znajomego ale nie zawsze ma czas. A tak poza tym nie chce mu ciągle gitary zawracać.

Napisano

Benzyna się nie zużywa. Zlewasz do PET-a po wodzie mineralnej, osad opada i masz kryształ. Potem łańcuchy do nowego PET-a, nalewasz czystą, osad ze starym PET-em wyrzucasz. Lejek za 3 złote i masz czysty balkon i łańcuch odrobinę mniej trwały.. 

  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)
Teraz, Rumcajs. napisał:

Jak sobie poradziliście i co robiliście ze zuzytą benzyną?

Zostaw odkręcony pojemnik, sama wyparuje. Czasami żeby przyspieszyć proces wylewałem na jakąś betonową płytę czy podmurówkę, ale na balkonie może być o to ciężko. ;)

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)

 

Teraz, Rumcajs. napisał:

Oczywiście, "zużytą benzynę" to miałem na myśli brudną.

Tak, domyśliłem się, Szybko się czyści. I odpada problem utylizacji co chwila. @TheJW sobie żartował z tym wylewaniem :)  Tylko nie kupuj 98, 95 wystarczy. i w żadnym wypadku nie ropą :)

Edytowane przez wkg
Napisano

Ja benzynę po czyszczeniu filtruję przez... filtr do kawy. Można kupić bibułę filtracyjną ale skoro mam filtry do ekspresu w domu to z nich korzystam :) . Przy całej operacji przydaje się lejek. Filtr wkładamy do niego.

Napisano

Lancuch po benzynie lub pododbnym srodku warto wyplukac w czyms, co go dokladnie odtlusci. Ja do tego uzywam alkohol izopropylowy.

Niektore oliwki moga byc wrazliwe na pozostalosci po szejku benzynowym. Rowniez woskujac lancuch wazne jest jego dokladne odtluszczenie.

Napisano

A właśnie, bo tutaj nie dałem znać w końcu, ostatnio po raz pierwszy zastosowałem 3-częściową metodę z YouTube-a:

1. Benzyna

2. Odtłuszczacz

3. Denaturat

I w sumie jestem zadowolony, aczkolwiek tak samo byłem zadowolony po samym słoiku z odtłuszczaczem.

Napisano (edytowane)

Najpierw jest etap zakupu garnka :) .

Sam osobiście szejka robię może 2 razy do roku. Po prostu mi się nie chce. Ja tylko czyszczę pianką Fenwicks, wycieram szmatą i na to PTFE. Właśnie zamówiłem nowy łańcuch ale stary traktowany w ten sposób wytrzymał mi 7000km. Wolę jeździć niż się bawić.

Edytowane przez Mareq_BB
Napisano (edytowane)
35 minut temu, 1415chris napisał:

Lancuch po benzynie lub pododbnym srodku warto wyplukac w czyms, co go dokladnie odtlusci. Ja do tego uzywam alkohol izopropylowy.

Serio ? Benzyna przecież nie jest tłusta, wystarczy spojrzeć na dłonie jak się niechcący poleje - odparowuje błyskawicznie, z łańcucha również. 

Edytowane przez wkg
Napisano

^ Takie tam "urban legend" :) . Ja też to wiem ale jak kiedyś wspomniałem to się ludzie oburzyli. Ja używam benzyny nawet do odtłuszczania przed lakierowaniem ale ciiiii.......  :) .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...