cervandes Napisano 15 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2014 Tu napiszę, bo w temacie o którym myślę nie wypada... Ludzie wrzucają czasem takie zdjęcia, że patrząc na praktycznie każde z nich zaczynam się zastanawiać - czy ja mam szajbę na punkcie czystości napędu? Chory jestem jak mam usyfiony rowerek, o dźwiękach z napędu nawet nie będę rozmawiał bo to jakieś herezje są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elano1000 Napisano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2014 Opłaca się kupić takiego chińczyka do czyszczenia łańcucha? Czy lepiej normalnie zdjąć i jakoś wyczyścić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2014 Czy lepiej normalnie zdjąć i jakoś wyczyścić? Spraw sobie spinkę do łańcucha - majątku nie kosztuje. Wtedy możesz zastosować jeden z wielu przepisów (np. mój ) i nie babrać się z maszynkami do czyszczenia. Sposób dużo tańszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zws Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Krąży w sieci list, niby odpowiedź człowieka ze SRAM-a dot. łańcuchów. Zawiera fragment mówiący o czyszczeniu, że należy łańcuchy trzymać z dala od rozpuszczalników. Coś w tym jest, bo każdy wie, że łańcuch na fabrycznym smarowaniu jedzie dalej. Jak to się ma do kultowego szejkowania ? Co o tym sądzicie ? Trzecia wypowiedź od góry: http://www.forumrowerowe.org/topic/24127-kaseta-lancuch-twardosc-lancucha-i-kaset-skad-sie-to-wzielo/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miner Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Powierzchowne czyszczenie łańcucha bez płukania zbiera brud tylko z wierzchu, lanie po tym olejem robi wewnątrz ogniw pastę ścierną. Dobrze wypłukany łańcuch w prawdzie nie będzie już tak dobrze nasmarowany olejami jak fabryczny smar nakładany na gorąco, ale i tak będzie lepszy niż pasta ścierna ze starego smaru i drobinek piasku. Gość ze SRAMU odradza płukanie łańcucha, bo wtedy klient szybciej przyjdzie kupić następny, taki chwyt marketingowy moim zdaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 klient szybciej przyjdzie kupić następny O to im przecież chodzi, nie? fabryczny smar nakładany na gorąco Po prostu łańcuch zanurzany w gorącym oleju? Polak (ponoć) potrafi, więc warto spróbować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasperek Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 (edytowane) Po prostu łańcuch zanurzany w gorącym oleju? Olej jest płynny w temperaturze pokojowej, a tu chodzi o zanurzenie łańcucha w podgrzanym smarze stałym. Edytowane 24 Kwietnia 2014 przez kasperek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 w podgrzanym smarze stałym. Do jakiej temperatury się go grzeje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafalzi Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 Olej jest płynny w temperaturze pokojowej, a tu chodzi o zanurzenie łańcucha w podgrzanym smarze stałym. W smalcu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PjeseczeQ Napisano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2014 Jak ktoś nie lubi się babrać z napędem to szybki sposób i dość skuteczny, ale kosztowny : 1. Położyć szmatę na obręczy/tarczy hamulcowej (tył) żeby nie zabrudzić. 2. Wziąć WD40 ( ), założyć rurkę. 3. Skupionym strumieniem potraktować łańcuch podczas kręcenia korbą w tył (kilka obrotów, ale bez przesady). 4. Zostawić do lekkiego wyschnięcia, odparowania(10 minut IMHO wystarczy), przetrzeć łańcuch szmatą. 5. Zalać FL 1-step po jednej-dwie krople na ogniwo. 6. Zostawić (najlepiej na noc) na kilka godzin, ten smar sobie ładnie dość wejdzie do środka i z zewnątrz odparuje, nie trzeba wycierać. I tym oto sposobem napęd jest wyczyszczony dość porządnie, bez kombinacji. Ogniwa z zewnątrz po ww. sposobie są srebrne (po benzynie ekstr. i szczotce do zębów u mnie były czarne ) i nie ma takiego chrobotania piasku wewnątrz, więc chyba coś tam daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prajzl Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 (edytowane) A ja polewam łańcuch benzyną i podpalam ,lub traktuje palnikiem przez pare minut ,a potem obtłukuje nim po kawałku grubej deski debowej ,wszystkie paprochy i zanieczyszczenia wysupują sie i jest czysty jak łza.i do podgrzanego hipola żeby olej spenetrował go dogłębnie i potem na obciekanie. Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez prajzl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 traktuje palnikiem przez pare minut Ciekawe, jaki masz łańcuch. Większość po takich zabiegach rozhartowała by się raz dwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 Moim zdaniem to kompletne nieporozumienie. Nie wiem skąd tak idiotyczny pomysł aby opalać łańcuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalafior Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 Facet sobie jajca robi z tym opalaniem, a wy łykacie ten kit jak młode pelikany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasperek Napisano 12 Maja 2014 Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 (edytowane) W smalcu? Robi się kąpiel w rozgrzanym smarze stałym. Lepiej nie używaj smalcu bo ci myszy łańcuch przegryzą Myślę, że moderator mógłby już zamknąć ten temat, bo zaczyna się trollowanie... Edytowane 12 Maja 2014 przez kasperek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 12 Maja 2014 Udostępnij Napisano 12 Maja 2014 Tu napiszę, bo w temacie o którym myślę nie wypada... Ludzie wrzucają czasem takie zdjęcia, że patrząc na praktycznie każde z nich zaczynam się zastanawiać - czy ja mam szajbę na punkcie czystości napędu? Chory jestem jak mam usyfiony rowerek, o dźwiękach z napędu nawet nie będę rozmawiał bo to jakieś herezje są Ostatnio się mocno zdziwiłem jak dwóch świetnie wyposażonych rowerzystów na całkiem niezłym sprzęcie jechało obok mnie i słyszałem ich napęd... Ja byłem w samochodzie z zamkniętymi szybami i włączonym radiem. Też nie znoszę tego dźwięku i od razu gdy tylko się pojawia to biorę się za czyszczenie. A robię to na swój sposób. Albo WD-40 (raz miałem końcówkę to go postanowiłem zużyć), aceton (mogę mieć na litry za darmo) lub ostatnio skitrałem z samochodu takie środek do czyszczenia silników. Generalnie wszystko co rozpuszcza smar i nie szkodzi metalowi. Psikam (czy polewam) na łańcuch, szczotą kilka razy, ponownie psikam aby pozostałości obciekły (to samo z kasetą) i smaruję. Szybko i skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenrir Napisano 15 Maja 2014 Udostępnij Napisano 15 Maja 2014 Ja kasetę czyszczę szmatą z dodatkiem płynu do naczyń, łańcucha nie mam jak zdjąć, więc też żmudnie czyszczę każdy element także płynem do naczyń, a potem środkiem antykorozyjnym, i jak nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geiger Napisano 15 Maja 2014 Udostępnij Napisano 15 Maja 2014 Fenrir, takie czyszczenie łańcucha nic kompletnie nie daje poza tym że po prostu daje złudzenie czystego... Najważniejsze to wyczyścić łańcuch w środku, pomiędzy ogniwami i pod tulejkami. To są miejsca których nie widać, a są najważniejsze. Więc polecam albo kupić maszynkę do czyszczenia łańcucha. A najlepiej rozkuć łańcuch i wstawić spinkę aby można było go ściągać i czyścić dogłębnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adams99 Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 Czy ktoś z Was kupował Morgan Blue Chain Cleaner w litrowej butelce w sklepie Wertykal? To co otrzymałem lekko odbiega od zdjęć płynu w necie (lekko inny układ graficzny na naklejce), nawet w ich sklepie i na allegro naklejki na butelce inaczej wyglądają niż na tej którą otrzymałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crux Napisano 23 Maja 2014 Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Jak pewnie wiecie od 29.05 mają być w Lidlu różne "gadżety" do roweru. http://gazetka.lidl.pl/7dce0abe-6329-4d8e-a9ab-42774118e907/#/20 Jest tam m.in "urządzenie do czyszczenia łańcuchów rowerowych". Warto to w ogóle kupować? Czy jednak bawić się w zdejmowanie łańcucha i benzynkę? A przy okazji, jaki smar do łańcucha? Mój rower ma już 200km więc myślę, że warto się zabrać za serwis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasperek Napisano 26 Maja 2014 Udostępnij Napisano 26 Maja 2014 Nie warto. Lepiej kup spinkę jeśli jej nie masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 Lepiej kup spinkę Potwierdzam . Szejkowanie łańcucha i pozostawienie w rozpuszczalniku na noc daje lepsze efekty niż szczotkowanie taką zabawką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasperek Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 Przy szejkowaniu przydają się też rękawiczki winylowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kekacz Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 (edytowane) A ja powiem, że można a czasami warto używać, ale pod pewnymi warunkami: - do maszynki nie lać benzyny ekstrakcyjnej i podobnych rozpuszczalników, bo pół roweru, cały napęd, tylna obręcz, opona i najbliższe otoczenie będą wypaprane paskudną mazią, - używać odtłuszczacza z detergentami, świetnie sprawdza się ciepła woda i płyn do mycia naczyń. Mam tą maszynkę z lidla i przerabiałem już szejkowanie w butelce z benzyną, maszynkę z benzyną i maszynkę z detergentem. Ostatni sposób jest najszybszy i najczystszy dla otoczenia. W końcu ze zużytą benzyną też trzeba coś później zrobić. Miałem już przypadek, że porządne szejkowanie z benzyną nie pozwoliło na całkowite pozbycie się piasku, mimo wymiany płynu i pozostawieniu całości na nocne moczenia. Łańcuch dalej chrzęścił. Ponowne wyczyszczenie, tym razem mechaniczne przy pomocy "Ludwika" i trzech szczotek w maszynce dało efekt natychmiastowy. Nie mam zamiaru potępiać w czambuł którejkolwiek metody. Ja poznałem najczęściej stosowane i wyciągnąłem odpowiednie wnioski. Przy szejkowaniu przydają się też rękawiczki winylowe. W jakim celu? Edytowane 28 Maja 2014 przez Kekacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crux Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 Przy szejkowaniu przydają się też rękawiczki winylowe. Jeżeli chodzi Ci o ochronę skóry rąk to nie winylowe, ale z gumy nitrylowej. Możesz w nich myć ręce nawet w nitro nie tylko w delikatnej benzynce i nic nie będzie rękawiczkom, tj nie rozpuszczą się Dobre rękawiczki nitrylowe można kupić np. od Wurtha. Aha, nitrylowe są zawsze sprzedawane w kolorze niebieskim, niestety po 100 szt. Używam ich służbowo podczas testów różnych klejów czy również zajmuje się służbowo. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.