Skocz do zawartości

[opony] szosowe do MTB


ja7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

zamierzam kupić opony do roweru MTB, ale jak to bywa z kupnem nowych rzeczy mam kilka pytań i wątpliwości. Opony przeznaczone będą do jazdy wyłącznie po asfalcie, jako że zostaną drugim kompletem opon, chciałbym aby były wąskie i posiadały jak najmniejsze opory toczenia. Przeglądając oferty wybrałem kilka modeli:

 

Maxxis Detonator (1,0, 290g)

Maxxis Xenith (1,5, 415g)

SCHWALBE Kojak (1,35, 395g)

 

Co do dwóch ostatnich, to typowe slicki bez żadnych nacięć, Najbardziej byłem skłonny zakupić Detonatora, jest najwęższa bo ma tylko 1,0 cal szerokości, ale nie wiem czy jest odpowiednia do mojej obręczy. Z tego co się orientuje opona powinna być szersza od obręczy a w tym przypadku są sobie równe (23 mm), Jak to jest z rozmiarami?? I jest także najlżejsza.

 

Xenith ma chyba sporą szerokość (1,5 cala) jak na oponę szosową (tylko na asfalt...), lepszy byłby od niej jednak Kojak, chociaż jest droższy.

 

Sporo osób z forum polecało Metro II, Stelvio, Smoothie niestety są one trudno dostępne.

 

Prosiłbym o sugestie, opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko ta Kenda to klocek straszny, lzejsze mam opony mtb w goralu :)

 

Ja bym polecil Kojaki, bo sam uzywam :D. Niezuzywalna i nieprzebijalna opona, przez 16-17 tys km zlapalem dwa laczki, opona nadal nadaje sie do jazdy (bo co tam sie ma scierac :P), fajnie wyglada taka lysa w rowerze, no i nie ma takiej ekstremy co do cisnien jak w oponie jednocalowej, ja pompuje 6 barow, ale nawet jak mi cisnienie zjedzie do 4 to daje rade. Male opory toczenia, a jeszcze jakies minimum komfortu jest, czego o takiej calowce nie mozna powiedziec na naszych dziurach szosowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak jeśli tak jak piszesz tylko szosa to kupuj jak najwęższą oponę najlepiej 1,0.Na takich oponach to rower idzie jak strzała.Ja miałem takie opony,niestety ze względu ,że miałem dość szerokie obręcze i nic mniejszego nie chciało wejść.Co do szerokości to nie mam pojęcia czy to wejdzie.Wiem tyle co ty ,że opona powinna być szersza od obręczy ,ale w praktyce czasem jest inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bizon a jaką miałeś szerokość obręczy, że weszła Ci tylko opona o szerokości 1,25?

 

Kenda odpada bo ciężka, szeroka i taki bieżnik też mi nie jest potrzebny.

 

Ma ktoś doświadczenie z Detonatorem 1,0 calowym? Nie będzie problemu z założeniem na obręcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zewnętrzna średnica obręczy 27,2.A może kenda kontrender tu link kumpel ,ją miał jakoś nie narzekał.Ale ja osobiście jakoś do taniej kendy nie jestem przekonany -kiedyś kupiłem tańsze modele i króciutko pojeździłem popękały z boku.Wedle tego co piszą w tym sklepie powinna wejść na twoją obręcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kenda odpada, raczej pozostanę przy tych modelach, które podałem.

Znalazłem ETRTO Detonatora, 25x599 więc z tego wynika, że ma szerokość 25 mm, moja obręcz 23 mm, czyli powinno pasować...

 

Klosiu a jak w ogóle się jeździ na takich oponach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co tu duzo gadac, po asfalcie jezdzi sie super. W porownaniu do terenowej opony roznica w oporach toczenia jest niesamowita, a jednoczesnie w porownaniu do kolarki z opona 23mm na osmiu barach jest jakis podstawowy komfort. Mimo ze lysa to na przyczepnosc, takze na mokrym asfalcie nie narzekalem, co prawda w tym roku w styczniu zmienilem opony na dwa tygodnie na terenowe, bo na sniegu i lodzie bywalo ciezkawo :D. Ale roznica w jezdzie i przyspieszaniach byla na tyle duza, ze po dwoch tygodniach wrocilem do Kojakow. Niepewne nawierzchnie na ktore trzeba uwazac to mokry bruk i mokre biale linie malowane na jezdni, mozna sie konkretnie slizgnac. Ale to jest wada wszystkich slickow. Za to Kojaki sa jeszcze na tyle szerokie, ze raczej nie ma niebezpieczenstwa wpadniecia w szyny tramwajowe i widowiskowej gleby, czego na kolarce raz o wlos uniknalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

używam fatboy 1,25, slicki, w miarę komfortowe, jeśli w ogóle można powiedzieć o komforcie przy tej szerokości i ciśnieniu 60 psi :D

dają radę w ubitym suchym terenie, na razie 0 kapci

przy zmianie polecam przejście na wentyl samochodowy z racji o wiele większego ciśnienia

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie na temat łatwości zakłądania opon na obręcze. Wiadomo, że nie będzie to tak łatwe, jak w oponie terenowej o szerokości 1.9-2.1, ale jednak jak miałem Kendy Kwesty i zakładałem je na obręcze DM18 to mnie szlag trafiał. Łamałem plastikowe łyżki, metalowe wyginałem, dętki rozszarpywałem i generalnie każda zmiana opon na obręczy (niezależnie czy zakładanie czy zdejmowanie), to była przeprawa przez mękę (zresztą podobne problemy z tymi oponami opisywał kiedyś Wax).

 

W związku z tym może ktoś może polecić slicki 26' do 50 złza sztukę, które dają się bez większych problemów zakładać i zdejmować z obręczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciezko stwierdzic, faktycznie duzo zalezy od opony. Uzywam glownie Kendy Karmy, przy obreczach Alex DM18 zawsze wozilem lyzki do opon, bo opony dosc ciezko schodzily. Teraz zmienilem obrecze na Maviki XM317 disc i naprawde sie boje co bedzie jak zlapie duza dziure. Opony sa tak luzne, ze naraz z obreczy da sie sciagnac rekami obie krawedzie wraz z detka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...