Skocz do zawartości

[hamulce hydrauliczne] SLX vs Juicy 3


almaster

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

Pozwolę sobie odświeżyć ten temat. Właśnie stoję przed wyborem. Za 400 zł mogę mieć J3 z tarczami (Nowe) lub za podobną cenę używane 300 km SLX bez tarcz. I jestem w kompletnej kropce. Wolałbym SLX, ze względu na złe opinie J3 czy to na tym forum czy na mtbr. Także proszę o pomoc w podjęciu decyzji. Zaznaczam, że tarcze będą na 100 % 160 mm. Styl jazdy ofc XC :sweat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mimo iż to stary temat, to może komuś przyda się odpowiedź.

 

Ja sie przesiadłem z J3 na SLX i różnica jets ogromna. SLX ma przewage w kazdej kwestii, w łatwości odpowietrzania, w łatwości regulacji oraz w sile hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam problem z tylnym hamulcem tarczowym Juicy Avid 180mm hydraulik. Podczas gdy czyściłem sobie kasetę młodszy bart zacisną mi hamulec bez tarczy. Od niedawna jeżdżę na tarczówkach i nie wiem jak je się serwisuje. Mam zaciśnięte kleszcze i nie mogę koła założyć Nie znam się z dobrze na takich hamulcach a nie chciał bym nic zepsuć.

Może mi ktoś powiedzieć ja je rozregulować a potem ponownie zacisnąć do odpowiedniej tarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie musisz jakimś może śrubokrętem delikatnie ustawić tłoczki na swoje miejsca,ale poczekaj jeszcze na opinie innych a jak nikt nie odpowie to napisz na pw do Andrew. On Ci na pewno powie jak to zrobić.

 

EDIT: ehm...mati mnie wyprzedził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

almaster - na Twoim miejscu kupiłbym tarcze Blade. Oryginalne G2CS mają tendencję do abs'owania i indyczenia (turkey warbling). Sam to niestety przerabiam u siebie i szukam nowych tarcz (non-avid)

 

 

Ja bym tych tarcz nie kupil. Widzialem co alligatory (ktore identycznie wygladaja) robia z klockami i szczerze dziekuje za takie tarcze. One tylko ladnie wygladaja. Wszystkie alligatory jakie widzialem nie prowadzily w jednej lini tych zebow "piły", czego skutkiem bylo niesamowicie szybkie zuzycie klockow a nawet ich rozszarpywanie. Zreszta sam kiedys miealem alligatora takiego (tego złotego, na przdnim kole) i po jednej jezdzie z niego zrezygnowalem.

 

Jesli chodzi o slx'y to jakis zastrzezen nie mam do ich dzialania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...