Skocz do zawartości

[Zlot]Nawrotek i Wax - temat do dyskusji


Co z nimi robimy?  

91 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak rozwi?zujemy problem?

    • Ban dla obu
      18
    • Maj? uregulowa? wszysko ??cznie z tym na co byli zapisani
      50
    • Maj? uregulowa? to z czego skorzystali
      13
    • Zerujemy im liczniki postów
      7
    • Dostaj? plakietk? Oszust do kolejnego Zlotu
      20
    • Odpuszczamy im wszystko
      4
    • Inne(prosze opisa? swoje propozycje)
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Tak jak zapowiadane było na Zlocie i jak huczy w kuluarach Forum temat pojawia się w jednym wątku.

Najpierw krótki opis sytuacji:

"Kolega" Nawrotek i "kolega" Wax skorzystali z usług schroniska za które nie zapłacili i się zmyli. W wypadku obu było to ognisko i śniadanie za które należy się 16zł od głowy, przy czym Nawrotek zadeklarował się wcześniej(jako pierwszy Zlotowicz) na dwa śniadania, dwa ogniska i drugi nocleg co w sumie daje kwotę 50zł.

Obaj dokonali jedynie wpłaty rezerwacyjnej w kwocie 28zł co jak wszyscy wiedzieli było opłatą za jeden nocleg i loterię.

 

W piątek wieczorem biegałem w schronisku i zbierałem kasę, pytałem kto się jeszcze nie rozliczył. Kilka osób które siedziały z Nawrotkiem w tym czasie uregulowało rachunki, a Nawrotek po usłyszeniu kwoty 50zł zrobił minę i stwierdził, że rozliczymy się rano.

Rano Nawrotek był nie widoczny ale ponieważ większość osób zbierała się do trasy nikt specjalnie go nie szukał.

Po powrocie z trasy szukałem dłużników i wszystkich udało mi się znaleźć. Pokój 202 w którym stacjonował m.in. Nawrotek z Waxem miał wygaszone światła więc nie atakowałem ich sądząc, że kimają po trasie. Jednak kiedy nadszedł czas z rozliczeniem się z właścicielem Orła wpakowałem się do pokoju i zero śladu. Wszystko wyczyszczone a mieszkańców brak, klucz na klamce.

Pytałem kilku osób o Nawrotka i Waxa ale twierdzili, że kimają bo się napruli. W schronisku już ich nie było. A jak zadzwoniłem na telefon Nawrotka połączenie zostało odrzucone.

 

W kasie zostawili niezłą dziurę którą udało się załatać dzięki solidarności wszystkich Zlotowiczów.

 

Temat jednak zostaje otwarty bo Nawrotek z Waxem jak gdyby nigdy nic pojawili się kolejnego dnia na forum. Zero informacji jak to się stało dlaczego się zwineli, dlaczego nie zostawili kasy.

 

Nie chcemy w małym gronie decydować o ich losach dlatego pozostawiam Wszystkim decyzję do wyboru w formie ankiety(można wybrać więcej niż jedną odpowiedź).

Napisano

Ja dodam, że zapraszamy do wypowiedzi również samych delikwentów. Jakby nie patrzeć, wasz postępek był mocno ambiwalentny (może i dobrze, że nie słyszeliście gorących komentarzy pozostałych uczestników zlotu, bo padały, co tu kryć, mocne słowa) - w waszym zatem interesie, Nawrotku i Waksie, leży ustosunkowanie się do całej sprawy i przedstawienie swoich motywów. Póki co bowiem sytuacja wygląda dla was niekorzystnie - po prostu tracicie twarz...

Napisano

Jako że wybrałam opcje inne powiem tak: było już raz tak że zdjęto z kogoś "oszusta" i wiemy jak to się skończyło. Jeśli mogą się posługiwać forum to proponuję zostawić oszusta na zawsze.

 

Bądź co bądź miałam Nawrota za kumpla i porządną osobę, choć moczymordę. Bardzo się zdziwiłam.

 

Nawet jeśli zaszła pomyłka, dla całego Zlotu wyglądało to dość... niemiło i przekrętowo. Bo niby czemu mamy się zrzucać żeby płacić za kogoś ;]

Napisano

Z mojej strony chciałem napisać, że zaszła pomyłka dosyć niemiła i nie było to celowe. Rano nie chciało mi się wstawać - co tu ukrywać. Koło 11 pojechaliśmy sobie, po 14 wróciliśmy i tyle. Sprawdziliśmy pogodę - zapowiadano niezłe ulewy, więc postanowiliśmy się zmyć. Nie pomyślałem po prostu, że wszystko było dogadane i zarezerwowane.

 

Na gg pisałem do Marcina, żeby dał numer konta, to się rozliczę bez żadnego problemu.

 

 

 

Na forum chciałbym pozostać bo jest fajne, a podpis pod nickiem też może zostać już na zawsze - chyba nie wpływa to na jakość używania.

 

 

 

Ja swoją winę rozumiem i przyjmę karę ze spokojem. - Był to zwykły brak użycia mózgu

 

 

 

 

Z drugiej strony wieszanie na nas nie wiadomo jakich psów też nie jest czymś specjalnie dotkliwym - zdaję sobie sprawę z czynu, ale nie zdemolowaliśmy niczego po pijaku, nikogo nie pobliśmy, nie rzucaliśmy się do nikogo - jedynie błędna decyzja o zwinięciu się do domu. Chętnie rozliczę się z osobą która za nas zapłaciła i mogę się jeszcze jakoś zrekompensować.

 

Jestem oszustem, ale nie od razu jakimś wyrzutkiem społecznym.

 

 

Jeśli za takiego mnie macie, i w żaden sposób nie da się naprawić wizerunku i ma być do końca działania tego forum jakaś niemiła atmosfera wokół mnie to nie rozliczę się z nikim - nie okażę resztek godności i honoru, a Wy zbanujcie mi konto.

Napisano

Jeśli uregulują płatności, to niech już będzie. Pieniądze mogą zostać na nagrody na następny zlot.

 

Zaśmierdziało wszystko dużym przekrętem. I zachowanie wybitnie nieodpowiedzialne, bo warunki były ustalone z góry i myślę że znał je każdy.

 

A z rangą oszusta wszystko mi jedno, choć każdy powinien odpowiadać za swoje błędy.

Napisano

Nie napisze nic więcej odkrywczego niż napisał Nawrotek. Podpisuje się w 100% pod tym co napisał.

 

Rano wstaliśmy trochę później niż wszyscy i to nie z powodu tego że się nawaliliśmy, bo wypiliśmy po nie całe 3 piwa na głowę. Co więcej byli u nas ludzie o wiele większym zachwianiu rzeczywistości. Fakt mieliśmy więcej alkoholu bo mieliśmy zostać na niedzielę, ale zapasy zostały zniesione do bagażnika i żadnych "techniawek", imprez ani balang nie było. Siedzieliśmy cicho w pokoju do około 2 w nocy z Inferkiem i jego kolegą Mikołajem.

 

Tu malutki text do użytkownika pod nickiem - SEL, który nigdy mnie nie patrzył mi w oczy, nie uściskał mi ręki ani nie jechaliśmy ramię w ramię po żadnej trasie na zlocie jak i w ogóle. "kolego" Sel, tak bardzo mocno rzucałeś się w innym temacie na tym forum, wiele rzeczy usłyszałeś lub sam zmyśliłeś i są one nie prawdą. Jeśli miałeś jakieś wielkie wątpliwości do mnie czy do Nawrotka, pokój 202 stał otworem, trzeba było przyjść i pogadać, a nie wygadywać bzdury ludziom na forum i GG że była impreza, że leciało techno i chłopaki N i W się zachlali na śmierć.

 

A teraz dalej o tej całej sytuacji.

Wstaliśmy przed 10, na śniadanie nie poszliśmy bo nie zdążyliśmy - proste. Druga sprawa, po godzinie 10 rano do Nawrotka zadzwonił ArekWro, który mówił że za około 45min będzie pod schroniskiem i czy nie chcemy pojeździć - odpowiedź od nas (N i W) była twierdząca. W między czasie zeszliśmy na kawę na dół i sprawdziliśmy na słynnym już laptopie Nawrotka jaka będzie pogoda - ma lać. Przyjechał ArekWro, pojechaliśmy na trasę na której na asfaltowym zjeździe mijaliśmy sporą (20? - 25?) osób grupę zlotową która pędziła w dół.

Przyszły chmury i wiatr, postanowiliśmy wracać w połowie podjazdu na Kalenicę, w drodze powrotnej zaczeły się problemy z moją tylną piastą...

Przyjechaliśmy pod Orła i ArekWro powiedział że się zawija bo pogoda nie tęga się szykuje - i tak zrobił. My z Nawrotkiem znieśliśmy manele, zapakowaliśmy do auta, klucz odwiesiłem ja na klamkę od pokoju 201 i pojechaliśmy do domu.

 

Dlaczego tak a nie inaczej ?

W schronisku nie było prawie nikogo, wszyscy pojechali na trasy. Klucz odwiesiłem na klamkę 201 za porozumieniem z Nawrotkiem.

Co do 28zł, z tego co ja pamiętam i tego co pisał Lookas46 w temacie o zlocie zanotowałem sobie w głowie, że przedpłacone 28zł pokrywa 1 nocleg i śniadanie (18 zł + 10zł), nie wiedziałem, badź nie pamiętałem że te 10zł jest na loterię, z której nie korzystaliśmy - nasz wspólny błąd, mój i Nawrotka.

Kolejna sprawa. Nie chcę wsypywać Nawrotka, ale w piątek po południu jak zlotowicze się zjeżdżali krążyła lista MarcinaGolucha na której było zaznaczone kto na co się pisał. Z tego co dobrze pamiętam przy moim nazwisku nie było ani ogniska ani śniadania. Przy nazwisku Nawrotka było napisane - 2x śniadanie, 2x ognisko. Więc o jakich 16zł rozmawiamy w moim przypadku ?!

 

Zrobicie co chcecie i co wyjdzie z ankiety. Przyznaje się jednak do tego że z płatnościami dałem dupy (nie popatrzyłem, zapomniałem, pomyliłem się) i z kluczem na klamce też. Sądzę również że sprawa jest pomiędzy nami a MarcinemGoluchem, a to że Gevera uznaje Nawrotka za "moczy mordę" o niczym nie świadczy, zwłaszcza że nie podeszła i nie pogadała ani razu - jako biker'ka z tego samego miasta co my - więc o jakim kumplowaniu mowa he ?!

 

Dodam że na forum chcę zostać. Czy kiedykolwiek komuś swoją obecnością na forum wyrządziliśmy krzywdę ? Nie słyszałem o takich przypadkach, a jestem na forum pomimo nie wielkiej ilości postów od połowy roku 2006 - podobnie jak Nawrotek. Czuje się związany i codziennie tu zaglądam...z wyjątkiem ostatnich kilku dni...

 

Nawrotku i Waksie

Życzyłbym sobie przez X :D Dziękuje.

Napisano

imo panowie sie wypowiedzieli sensownie.

uregulować rachunki i niech wracaja na normalne tory.

 

ale co ja tam wiem.

Napisano

Powiem tyle, zachowanie było strasznie gówniarskie i całkowicie nie przemyślane ze strony Nawrotka i Waxa.

Postawiło to naszą cała grupę w złym świetle, ale najbardziej Marcina jako jednego z organizatorów który był odpowiedzialny za rozliczenie pobytu.

 

Na szczęście wszyscy zlotowicze stanęli murem i "załatali" dziurę w naszym budżecie.

 

Nie jestem za tym aby winowajców palić na stosie, bo czasy inkwizycji już za nami..... chyba :D

 

Kasa na cele charytatywne, oszusta ściągamy a dwójka pod "obserwacją" - jak wykręcą jakiś kolejny "numer" to wtedy ostrzej.

 

takie moje skromne zdanie....

Napisano

Wax, po pierwsze, nie usłyszałam od Ciebie żadnego "cześć", ani nic, a jak wchodziliście po schodach wydarłam się głośnym i donośnym powitaniem. No nic, może nie usłyszeliście. Ale teksty typu "geve a ty na rower" to zachowaj sobie na okazję gdy sami przytyracie rowerumi a nie samochodami. Dobrze wiesz, że mnie dojazd do Orła o własnych siłach sporo kosztował.

A ze Nawrot wiecznie o piciu opowiada i o tym jak to się nie schlał... to jaką mam o nim mieć opinię? Bo chyba nie abstynenta?

Nawrot więcej nawywijał, owszem. Mi się jednak cholernie nie podobało to, że muszę wybulić za czyjeś błędy. Niby złotówka od osoby, ale w sumie to tych osób trochę było. To mnie właśnie mocno wkurzyło i to, że Marcin się poczuł głupio, bo jak dla mnie to odwalił kawał solidnej roboty, a później, jak sam mówił, wstydu się najadł.

I kto tak ładnie techno puszczał o 1 w nocy? Bo telefon ma za słabe głośniczki. Wiec wskazywałoby to na jakiegoś "sławnego" laptopa.

I napisałam że miałam Nawrota za kumpla, nie Ciebie. Raczej po jednej rozmowie sobie zdania o kimś nie wyrobię, hę?

Napisano

Niestety nie posiadam techno, a msi wind ma rzeczywiście takie kolumny wbudowane w sobie, że rozwala uszy. Koledzy ze śląska mogą potwierdzić jak bawiliśmy się w rytmie techno...

Napisano

Nie usłyszałaś "cześć" bo było " hej Wam".

A text - "Gev a Ty na rower" nie wiem czy widziałaś był z ironią i nie chodziło o to żebyś jeżdziła 200km dziennie, tylko żebyś się pokazała z rowerem, bo szczerze to go nie widziałem. Tak mój błąd, bo w sobotę pewnie był widoczny w grupie jeżdżących.

 

U nas leciała muzyka typu - hity lat 80 + zamulające kawałki Metallici, nie było techno bo Nawrotek takowego nie słucha, a poza tym z głośników jego MSI nie wydobywa się dźwięk o natężeniu większym niż 2 Nokie razem wzięte... . Wy pewnie myślicie/słyszeliście że przy Metallice, która od zlotu jest zaliczana do techno tańczyliśmy z chłopakami ze Śląska, przy okazji rozbijając szybę, rozwalając szafę i rozlewając alkohol po łóżkach... - kolejne zasłyszane informacje, ktoś kto nie był a tak dużo o tym wieczorze/nocy wie... => to było sprostowanie wieczora jaki spędziliśmy w pokoju, przy puszce piwa i w towarzystwie panów ze Śląska.

Napisano

Gevera, Nawrotek, Wax - merytorycznie do tematu, przepychanki na osobności bo niestety nic nie wnoszą.

 

Gevere rozumiem bo jak większość zdenerwowała ją ta sytuacja, ale nie dajmy się ponieść emocjom.

 

Niech się inni wypowiedzą, było nas sporo osób i dyskusja na ten temat też już była.

Napisano

No, cóż... tłumaczenia mnie przekonują - choć można to było załatwić inaczej, są przecież telefony. Marcin przez całą sobotę od popołudnia licząc nie mógł się dodzwonić do Nawrotka. Wystarczyło choćby puścić SMSa...

No, ale OK. W ankiecie zaznaczyłam opcję 2. - i wobec powyższych wpisów obu panów przy niej pozostaję. Poczekamy jeszcze na opinie innych - ale jak dla mnie, po uregulowaniu należności rangi "Oszust" wypadałoby zdjąć i mieć nadzieję, że więcej nie będzie potrzeby zakładania podobnych tematów.

 

Życzyłbym sobie przez X :D Dziękuje.

 

Ja nie odpowiadam za zasady rządzące polską deklinacją ;) - a akurat wołacz (podobnie, jak miejscownik) wymaga tu przejścia w dwuznak.

Napisano

Whatever.

Wax, nie znam Cie prawie w ogóle, Nawrota w sumie też nie lepiej. No cóż, nie dogadaliśmy się, tak wyszło. Moja ocena padła taka a nie inna, bo wyglądało to... no cóż, jak wyglądało. Nie podobała mi się ta sytuacja i tyle.

Co do techniawki-przepraszam więc za niesprawiedliwy osąd, mam tylko nadzieję że nie będziemy sobie przez to do końca życia robić złośliwości.

Przepychanek nie mam zamiaru robić, mam tylko nadzieję ze wszystko sobie wyjaśnimy i sytuacja się wyklaruje, bo jak napisałam wyżej, Waxa prawie nie znam, to i nie mam zamiaru sobie z niego wroga robić. Chyba że już zrobiłam.

Napisano
Na gg pisałem do Marcina, żeby dał numer konta, to się rozliczę bez żadnego problemu.

Jestem oszustem, ale nie od razu jakimś wyrzutkiem społecznym.

A to było przed nadaniem ci rangi Oszusta na forum?

 

Nie wyczytałem, aby ktoś Ciebie za wyrzutka uznawał :D

 

Więc o jakich 16zł rozmawiamy w moim przypadku ?!

 

a to że Gevera uznaje Nawrotka za "moczy mordę" o niczym nie świadczy, zwłaszcza że nie podeszła i nie pogadała ani razu - jako biker'ka z tego samego miasta co my - więc o jakim kumplowaniu mowa he ?!

 

Dodam że na forum chcę zostać. Czy kiedykolwiek komuś swoją obecnością na forum wyrządziliśmy krzywdę ? Nie słyszałem o takich przypadkach, a jestem na forum pomimo nie wielkiej ilości postów od połowy roku 2006 - podobnie jak Nawrotek. Czuje się związany i codziennie tu zaglądam...z wyjątkiem ostatnich kilku dni...

Zapewne niedomówienie ;)

 

No może o niczym nie świadczyć, ale to jest tylko jej opinia. Nie bulwersuj się tak ;) może nie miała ochoty :P

 

Opcja zbanowanie Was na forum to jest nie porozumienie- karanie kogoś na forum, za przewinienie na zlocie...

 

 

Jak wiadomo, każdy jest człowiekiem i popełnia błędy, więc jestem za uregulowaniem przez "kolegów" N i W wszelkich zaległości

Napisano
mam tylko nadzieję że nie będziemy sobie przez to do końca życia robić złośliwości.

 

O tym piszę cały czas, jeśli na tym forum ma być jakaś nie taka atmosfera to ja dziękuję. Nabroiłem, to odejdę.

 

 

A co do telefonów to miałem tylko jeden o 21:50 - zmęczony byłem, więc spałem. Ktoś o numerze 509.... dzwonił.

 

 

nawaliliśmy i tyle.

Napisano
No, cóż... tłumaczenia mnie przekonują - choć można to było załatwić inaczej, są przecież telefony. Marcin przez całą sobotę od popołudnia licząc nie mógł się dodzwonić do Nawrotka. Wystarczyło choćby puścić SMSa...

No, ale OK. W ankiecie zaznaczyłam opcję 2. - i wobec powyższych wpisów obu panów przy niej pozostaję. Poczekamy jeszcze na opinie innych - ale jak dla mnie, po uregulowaniu należności rangi "Oszust" wypadałoby zdjąć i mieć nadzieję, że więcej nie będzie potrzeby zakładania podobnych tematów.

 

Ja nie odpowiadam za zasady rządzące polską deklinacją ;) - a akurat wołacz (podobnie, jak miejscownik) wymaga tu przejścia w dwuznak.

 

Jedyne co to podziękować za taką postawę.

 

A co do "X" to akurat co do mojego nicku nie widzę sensu stosowania polskiej deklinacji, gdyż słowo jest w języku angielskim, dodatkowo jest skrótem z innego nicku. W takiej sytuacji jestem zwolennikiem stawiania " ' " - Wax'em. Ładniej to wygląda i wiadomo o co chodzi. Koniec OFF'a

 

 

Whatever.

Wax, nie znam Cie prawie w ogóle, Nawrota w sumie też nie lepiej. No cóż, nie dogadaliśmy się, tak wyszło. Moja ocena padła taka a nie inna, bo wyglądało to... no cóż, jak wyglądało. Nie podobała mi się ta sytuacja i tyle.

Co do techniawki-przepraszam więc za niesprawiedliwy osąd, mam tylko nadzieję że nie będziemy sobie przez to do końca życia robić złośliwości.

 

Gev, choćby na NK wiesz, że jestem jakimś tam wariatem, ironicznym bo ironicznym często ale taki jestem. Na GG też nie raz rozmawialiśmy i były różne texty.

Ma prawo Ci się nie podobać i zawracać Cię nie będę. Od siebie mogę powiedzieć, że złośliwości nie będzie.

Napisano
A co do "X" to akurat co do mojego nicku nie widzę sensu stosowania polskiej deklinacji, gdyż słowo jest w języku angielskim, dodatkowo jest skrótem z innego nicku. W takiej sytuacji jestem zwolennikiem stawiania " ' " - Wax'em. Ładniej to wygląda i wiadomo o co chodzi. Koniec OFF'a

No, ale to właśnie chodzi o wyrazy zaczerpnięte z obcych języków ;) . Choć przyznam, że mnie się też ta forma, choć zgodna z prawidłami naszej pięknej mowy polskiej, wizualnie nie podoba. Więc niech ci będzie :D - i tym optymistycznym akcentem kończymy filologiczne OT ;)

Napisano

Niech dopłacą zaległą kasę i zejść z nich - takie mam zdanie na ten temat.

Na zlocie nie byłem, ale przynajmniej raz z N i W jeździłem, jak chyba dużo osób z rejonu Wch-Świebodz-Świd i nie są to ludzie o których choćby po pierwszym wrażeniu można by było swierdzić "oszust".

Pozatym jeżeli w regulaminie bądź zasadach tego zlotu były wspomniane obowiazkowe opłaty, które nie były obowiązkowe {loteria?}, to dlaczego jeśli się w tej loterii nie uczestniczyło - trzeba było płacić? Nie wiem jak było, tylko wioskuję po strzępkach informacji... Najwięcej awantur zawsze jest o kasę ;)

Napisano

Dobrze usłyszeć wyjaśnienia, choć całość można było załatwić lepiej. Zlotowiczów jak dało się zauważyć kosztowało to nie tyle co pieniądze, ale przede wszystkim nerwy.

 

Dlatego też podtrzymuję swoje zdanie, jak płatności zostaną uregulowane (nie wnikam kto ile miał zapłacić) to będzie ok. Każdy błąd może popełnić.

 

Gev: to co pisała w temacie ogólnym na temat osób z którymi nie miała ochoty rozmawiać nie miała na myśli Was. To tak w gwoli wyjaśnienia.

 

Adik, za loterię można było nie płacić i wtedy nie było się losowanym. Ale jak już się zapłaciło i kogoś nie było no to już inna historia.

Napisano

Nie trzeba było uczestniczyć w opłatach loteryjnych - wówczas za rezerwację, zamiast 28 zł, płaciło się 18 zł (cena pojedynczego noclegu) i nie brało się w sobotę wieczorem udziału w losowaniu nagród. Było to od początku jasno ustalone i opisane w wątku zawierającym suche informacje o zlocie (zamkniętym i przyklejonym przez Lookasa).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...