vesmir Napisano 8 Czerwca 2009 Napisano 8 Czerwca 2009 Plan zakupu roweru :] budżet ok 10 tyś (+/-) Waham się pomiędzy Giant Glory 1 FR http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/...ain/3228/34528/ i Gambler DH 20 http://www.scott.pl/product.php?id_cat=87&id_prod=435 Problem może wyda się głupi :] ale 10tyś piechotą nie chodzi, warto zapytać żeby potem nie żałować. Jeżdżone będą okolice gór świetokrzyskich (Kielce) jest tam kilka dobrych górek kilka niezłych zjazdów ale Alpy to to nie są. I tu pytanie czy w związku z tym żeby poszaleć na takim terenie lepszy bezie Giant FR czy Scott DH. Giant mniejszy przedni amor, przerzutka przednia ( zawsze to będzie można się pod coś wdrapać ), Giant amor większy brak przerzutki z przodu nieco inna geometria ramy. Teren trochę z górki troche pod górke ( więcej z ) zatem raz jeszcze czy lepiej FR czy lepiej dołożyć i z DH więcej zabawy bedzie ?
Adamos05 Napisano 8 Czerwca 2009 Napisano 8 Czerwca 2009 Według mnie do jazdy w takim terenie nie ma sensu kupowac żadnej tego typu maszyny, chyba że planujesz regularnie zwiedzac polskie i zagraniczne góry i korzystac z wyciągów lub startujesz albo będziesz startował w zawodach DH. Na jakimkolwiek rowerze do DH będziesz zmuszony każdą (nawet niewielką i niestromą) górkę pokonywac z buta, a z tego co się orientuję w świętokrzyskim nie ma żadnych kolejek krzesełkowych pozatym nawet jeśli to ile można jeździc w jednym miejscu?? Jeśli chcesz pozwiedzac oraz miec frajdę ze zjazdów i jednocześnie możliwośc dostania się w miarę szybko na siodle na ich początek to zainwestuj w jakieś enduro. Jeśli będziesz jeździł prawie wyłącznie po Twoich rodzimych terenach to z niedużym skokiem (120-140) np. http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Rower...iant-Trance-X-2 http://www.ktm-bikes.at/2009/at/detailBike...&kat=Enduro jeśli masz zamiar regularnie odwiedzac górskie szlaki to proponuję: http://www.scott.pl/product.php?id_cat=85&id_prod=429 http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Rower...i-Giant-Reign-1 Bo rowery które zaproponowałeś są z typu takich co podwyższają tętno i powodują ślinotok ale w Twoich okolicach to poprostu przerost formy nad treścią... PS. Pozatym jesteś nowy i na początek zalecam przeczytanie instrukcji obsługi forum bo już na początek popełniłeś gafe gdyż ten temat powinien byc w dziale rowery/ramy a nie w ogólnym...
DAMIAN24 Napisano 8 Czerwca 2009 Napisano 8 Czerwca 2009 co do wypowiedzi kolegi przede mną to po pierwsze Genius mimo skoku 150mm nie jest rowerem do zjazdu. Podany Reign rzeczywiście się do tego nadaje sam używałem Reigna w Szczyrku na trasie pucharu Polski w DH i całkiem dobrze sobie dawał rade. Po drugie rowerem DH można podjeżdżać i przykładem jest kilku moich kumpli którzy posiadają rowery DH i jakoś sobie radzą z podjazdami, a wszystko odwdzięcza im się na zjazdach. Co wybrać rower DH czy FR trudne pytanie, żeby jednoznacznie odpowiedzieć; jeżeli nie chcesz wykonywać trików rower DH będzie wytrzymalszy, "ładniejszy" i ogólnie moim zdaniem lepszy. Aha co do terenu w którym się używa roweru, jeżeli chcesz rower zjazdowy i masz jakieś górki to bierz zjazdówkę, ja sam chcę kupić Treka Session 88 DH chociaż jest u mnie płasko ale wiem, że z 3 razy w roku pojadę w góry na trasy DH
vesmir Napisano 8 Czerwca 2009 Autor Napisano 8 Czerwca 2009 Dzięki za sensowną i wyczerpującą odpowiedź. Enduro ... XC jeden Giant został już całkiem zajeżdżony ;] ( 2 lata ) prawie wszystkie podzespoły zostały wymienione z oryginału ostała się tylko rama , okolica zjechana w każdą stronę dość długich wycieczek rowerowych. Apetyt rośnie w miarę jedzenia jest kilka miejsc gdzie można szybciej jest kilka miejscówek przygotowanych do DH ( bandy, hopy, rampy cuda ale kolejek oczywiscie brak ) które z XC można obejrzec prowadząc rower w dół ( szkoda zdrowia ). Wyjazdy oczywiście będą :] Tak że decyzja o zakupie czegoś co podwyższa tętno i powoduje lekki ślinotok nie jest pochopna :] od zakupu jestem tuż tuż ztąd ten topic. Nie wiem tylko czy walnąć juz teraz z grubej rury Glory DH, Scoot DH czy może Glory FR na początek. Czy jest duża różnica ... powiedzmy FR troche z górki troche pod górke pojade ? ... DH wiadomo w jedna stronę .. czy róznicy pod tym kątem brak a jedyna to osprzęt i cena.
Adamos05 Napisano 8 Czerwca 2009 Napisano 8 Czerwca 2009 A no to zmienia postac rzeczy Chociaż ja na moim amstaffie zaliczam nasze rodzime miejscówki DH i bynajmniej nie narzekam a rower przestałem sprowadzac jak jeszcze na Sierrze śmigałem Ale skoro tak sie sprawa ma to ja bym brał Glory, o Maestro napisano dużo dobrego, sam planuję fulla w przyszłym roku i jedną z rozpatrywanych ram jest własnie Reign który też ma Maestro... PS. A o podwyższonym tętnie i ślinotoku napisałem dlatego że moje reakcje są do nich zbliżone I myśle że nie tylko moje ale większości forumowiczów
DAMIAN24 Napisano 8 Czerwca 2009 Napisano 8 Czerwca 2009 jeżeli nie chcesz robić tras powyżej 60-70km to dasz radę na rowerze do FR i nawet do DH ale tu już dużym samozaparciem , a jak pisałem wcześniej rower z dużym skokiem odwdzięczy ci się na zjazdach. Ale właśnie jeżeli nawet chcesz brać rower do DH to jakich z virtualnym systemem zawieszenia, żeby nie pompował podczas jazdy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.