Sel Napisano 7 Czerwca 2009 Napisano 7 Czerwca 2009 No niestety, padło na mojego Ritcheya którego zdążyłem znienawidzieć ale chce jeszcze na nim pojeździć, czym łatać przecięcie około 1cm prostopadłe do obręczy i blisko niej ? Jakiś klej ?
lajtspid Napisano 7 Czerwca 2009 Napisano 7 Czerwca 2009 Możesz zszyć to jakąś mocną nicią + zalać szew z obu stron jakimś elastycznym klejem + oczywiście nakleić od wewnątrz kawałek gumy (lepiej grubszej np. z dętki samochodowej) - kiedyś naprawiłem w ten sposób kilka gum.
Sel Napisano 7 Czerwca 2009 Autor Napisano 7 Czerwca 2009 W sumie problem ma rozwiązany, że o tym wcześniej nie pomyślałem - kolega zaproponował wulkanizatora
lajtspid Napisano 7 Czerwca 2009 Napisano 7 Czerwca 2009 A znalazłeś już wulkanizatora, który się tego podejmie? Nie tak dawno, na pl.rec.rowery był długi wątek kogoś kto bezskutecznie szukał właśnie wulkanizatora który załata mu oponę. Nie pamiętam w jakim mieście, ale w jakimś dużym.
Sel Napisano 7 Czerwca 2009 Autor Napisano 7 Czerwca 2009 Jutro podejde i spytam O ciekawym patencie jeszcze przeczytałem, na rozcięcie kawałek butelki PET, i na to dętka Oczywiście od środka opony.
Sel Napisano 8 Czerwca 2009 Autor Napisano 8 Czerwca 2009 Nie załatają.. i sam załatałem, zobaczymy jak zda egzamin - kawałek butelki + stara dętka + z wierzchu trochę kleju i zobaczymy..
Rulez Napisano 8 Czerwca 2009 Napisano 8 Czerwca 2009 Mi kiedyś zawulkanizowali od wewnątrz po znajomośći, w oponie Michelin AT UST, niestety łatka nie ma oplotu i poprostu ją wypychało przez rozcięcie.
Sel Napisano 9 Czerwca 2009 Autor Napisano 9 Czerwca 2009 Dlatego w swoim patencie dałem kawałek butelki PET pod dętkę którą przykeiłem
Huhu Napisano 10 Czerwca 2009 Napisano 10 Czerwca 2009 Ja swoją oponę szyłem nicią. Łatka od spodu, od zewnątrz klej dla zabezpieczenia.
adas651 Napisano 10 Czerwca 2009 Napisano 10 Czerwca 2009 Zamiast nici można użyć jakiejś cienkiej żyłki, ewentualnie starej struny od gitary
easyrider Napisano 4 Sierpnia 2009 Napisano 4 Sierpnia 2009 Naprawiałem podobnie rozciętą oponę WTB Nanoraptor - bo kupić ciężko, a była prawie nowa... Dałem dwie podłużne łatki na kleju do dętek, po obu stronach opony tzn. jedna od wewnątrz i druga od zewnątrz. Jednak łatki były "specjalne" - zostały wycięte ze starej opony - mniej więcej z tego samego miejsca na które je przykleiłem, dzięki temu mają odpowiedni kształt i wytrzymałość. Obecnie po 2 latach i 4 tyś kilometrów, opona nadal służy znakomicie - biorąc pod uwagę ogólne zużycie liczę na bezproblemowe przejechanie jeszcze 10 tyś
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.