Skocz do zawartości

[Avid Juicy 3] wielkie rozczarowanie


tokis

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio kupiłem nowy rower z hamulcami hydraulicznymi Avid Juice 3. To moje pierwsze hydrauliki, dotychczas jeździłem na v-kach... I srogo się rozczarowałem. Siła hamowania w porównaniu do moich poprzednich v-brake nędzna. Nie mogę nawet zablokowac przedniego koła. W poprzednim rowerze miałem hamulce v-brake Shimano LX, takież klamki i dobre trójkolorowe klocki Authora. Hamowały fantastycznie, nawet na stromych terenowych zjazdach używałem tylko palców wskazujących. Teraz muszę dusić czterema palcami, w dodatku klamka łapie dopiero blisko kierownicy. W serwisie stwierdzono że tak musi być (TTTM), a nowe hamulce zapowietrzone być nie mogą. Nie ma tu żadnej regulacji klamki. Tarcze są 160. To ja dziękuję bardzo za takie wynalazki. Ileż tu i gdzie indziej się naczytałem o sile hydraulików, o ich zaletach, żeby broń boże nie kupować mechanicznych tarczowych bo gorsze od v-ek. A tu klops. Nie mam ochoty do roweru który kosztował 4 tys zł. dokładać kolejny tysiąc do jakichs super-hiper hamulców bez gwarancji że istotnie będzie lepiej. Ostatecznie w tej cenie powinni dawć dobry osprzęt. Tyle moich żalów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nieprawda ze jak hamulce sa nowe to nie moga byc zapowietrzone...

Z drugiej strony widzialem gdzies oferte specjalisty i ludzie sobgie go chwala :D

http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=52065

 

Aha tarcze docieraja sie nawet do 200km a ty przejechales 6 i narzekasz?

MASAKRA! Moze wypiecz klocki w piekarniku, odtlusc tarcze i niech sie ten uglad dotrze do jasnej ciasnej anielki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kupnie roweru z JUICY 3 miałem ochote napisać podobnie. Dziś musiałbym kasować posta.

Generalnie o czym mało kto mówi, bo moda na tarcze trwa w najlepsze, hydrauliki to kupa zabawy, przez którą niektórzy muszą przejść.

Pisze niektórzy bo generalnie rozbiega się sprawa o jakość produkcji, montażu w rowerze, niedbalstwa przy fabrycznej regulacji.

Czeka Cie troche zabawy z ustawieniami zacisku, bo musi być idealnie równolegle a mała nawet zmiana zmienia całkowicie hamowanie.

Klocki, dotarcie, zapowietrzanie to pewnie też.

Mam te hamulce dalej. Klamka owszem ma regulacje. Moja klamka jest bardzo daleko od kierownicy, skok mam minimalny, a hamulce są bardzo mocne. Sporo mocniejsze od moich v-brake Avid SD7, nie wspomne i sile potrzebnej na nacisk klamki.

Ci co się ze mną nie zgodzą po prostu mieli więcej szczęścia i dostali poprawnie zamontowane/ustawione hamulce.

Ale głowa do góry, jeszcze będziesz z nich zadowolony :D, ja jestem (tak dla ścisłości ważę 85-90kg, rower full 14kg i potrafie depnąć z górki)

 

 

Ps. Znajomy serwisant powiedział mi kiedyś, że bardzo wiele nowych hampli ma problemy, szczególnie tych tańszych, problemy jakościowe oczywiście. Na dzień dobry nierównolegle chodzące tłoczki, zapowietrzenie itp, tak, tak, nowe prosto z fabryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

a ja miałem juicy 3 i hamowały nieziemsko,. Teraz mam xtr i są z######ane. To znaczy sam przód bo tył miał serwis i chodzi super 1 palcem przy tarczy 140mm..tak więc polecam dobry serwis sam jutro zanosze i wkładam klocki kool stopa. nie ma co zwalac na konstrukcję bo powinna hamować świetnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę nawet zablokowac przedniego koła.

I bardzo dobrze bo zablokowane koło równa się utratą kierowalności i glebą.

 

Krótko i na temat -> głupoty wypisujesz, normalnie śmiech na sali, że po przejechaniu 6km chcesz mieć pełną moc hamulców. Widać słabo czytałeś forum jak do tego nie doszedłeś.

Na zbyt duży skok klamki pomaga dolanie płynu hamulcowego.

 

Pojeździj ze 150km i wróć na forum jak dalej będzie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam sie ze jak sie dotrą, to napiszesz post ze wracasz do V`ek bo tutaj ciagle przelatujesz przez kierownice...

 

oczywiscie przesadzam, bo jednak od j3 jest wiele lepszych i mocniejszych hamulców, ale mimo wszystko słabe nie sa :)

 

pamietaj o porzadnym ustawieniu klockow wzgledem tarczy i mimo wszystko dal bym je do serwisu w celu odpowietrzenia/dolania plynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nieprawda, że nowe hamulce nie mogą być zapowietrzone. Niech ci nie wciskają takich rzeczy w serwisie. Dwa tygodnie temu zamontowałem u siebie nowiutkie Juicy 3 (do nowych kół zaplatanych pod tarcze) i przedni hamował trochę gorzej do zamontowanych poprzednio V-ek Shimano LX, a tylni po dociśnięciu klamki do kiery w zasadzie tylko trochę spowalniał rower. Też na początku się załamałem i jak widzisz sytuację miałem identyczną jak twoja (nawet te same hamulce).

Ale wczoraj kurier dostarczył mi zestaw do odpowietrzania. Odpowietrzyłem oba zgodnie z filmem na youtube :). W tylnym było chyba więcej bąbelków niż samego płynu. Pojechałem na którki test. Gdy pociągnąłem lekko za tylni to myślałem, że mi koło urwie :D. Przedni też żyleta. I stanowczo twierdzę, że są mocniejsze od poprzednich V-ek. A ważę.........94 kg :rolleyes:

 

Objawy, które opisujesz są typowym przypadkiem zapowietrzonego układu. Pamiętaj także, że klocki muszą się dotrzeć (pisano o tym wyżej). Ale podstawa to odpowietrzyć. Jak nie chcesz się bawić w to sam, to w serwisie biorą za to chyba 40-45 PLN za sztukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że został poruszony problem odpowietrzania, więc mam ze swojej strony pytanie. Po odpowietrzeniu hamulców (naprawdę zero bąbelków było na koniec, a siły nie żałowałem), ustawieniu imbusem odległości klamki i ok 30km jazdy w terenie, zauważyłem, że klamka ma więcej skoku niż by chciał - nie są to przysłowiowe żylety. Zaznaczam, że podobny skok był od nowości, a podczas zjazdów (a było ich kilka i niemałych) klamka nie robiła się przesadnie miękka, i nie było problemów z siłą hamowania, więc wstępnie odrzuciłem teorię o zapowietrzeniu. Skoro więc jednak bawię się hamulcami, to postanowiłem sprawdzić, czy uda się je "utwardzić".

Po odkręceniu śrubki odpowietrzania w klamce zauważyłem, że w pojemniczku wyrównawczym nie ma płynu, a pojawia się on od dopiero po naciśnięciu klamki.

 

Czy jest to normalne? Hamulce zostały odpowietrzone naprawdę dokładnie i hamują nieźle, więc nie widzę powodu mówić sądzić o ich zapowietrzeniu, jednak w zbiorniczku wyrównawczym znalazło się powietrze. Hamulce są szczelne i nic z nich nie cieknie.

 

Czy jest to spowodowane regulacją imbusa w klamce, a może powietrze dostało się w trakcie odkręcania śrubki w klamce?

 

Czy dolanie płynu utwardzi hamulce?

 

Czy muszę ponownie odpowietrzać cały układ, lub samą klamkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odkręceniu śrubki odpowietrzania w klamce zauważyłem, że w pojemniczku wyrównawczym nie ma płynu, a pojawia się on od dopiero po naciśnięciu klamki.

 

Czy jest to normalne? Hamulce zostały odpowietrzone naprawdę dokładnie i hamują nieźle, więc nie widzę powodu mówić sądzić o ich zapowietrzeniu, jednak w zbiorniczku wyrównawczym znalazło się powietrze. Hamulce są szczelne i nic z nich nie cieknie.

Wydaje mi się, przez analogię z układami hamulcowymi w pojazdach samochodowych, że w zbiorniku wyrównawczym musi być płyn hamulcowy. Jeżeli go tam nie ma to przy powrocie klamki, kiedy płyn może zostać zassany ze zbiornika, do układu może trafić powietrze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w swoim rowerze tak.Kupiłem go z 1 rok temu ale rzadko na nim jechałem .I Ostatnio jak wszystko posmarowałem łańcuch itp. smarem,chodziło wszystko dobrze po 1 miesiącu jadę sobie hamuje a odgłos hamulców normalnie jak tramwaj:\.I nie wiem co już robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...