[sklep] Sklep rowerowy Wilex, kupował tam ktoś?

[maniuka]

Witam!

Przymierzam się do zakupu roweru Kellys Imagine z 2008 roku, zainteresowała mnie oferta sklepu internetowego Wilex.

Rower jest za całkiem niezłą cenę 2499 zł

http://www.rowery-wilex.pl/sklep/asortymen...id_produktu=521

 

Niestety jako, że mieszkam praktycznie na drugim końcu Polski to bezpośredni zakup nie wchodzi w rachubę i sprawdzam czy ten sklep jest godny zaufania i czy ktoś z Was tam coś kupował...

Sklep ten również sprzedaje na allegro - użytkownik Polars

http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=4907209

 

Wydatek prawie 2,5 tys. zł nie jest dla mnie mały więc upewniam się czy to nie będzie 'wtopa'...

z góry dziękuję za wszelkie informacje

[maniuka]

Witam!

Mimo, że nikt nie odpowiedział na tego posta to postanowiłem zaryzykować i kupić rower w w/w sklepie.

Może komuś przyda się to na przyszłość więc podzielę się swoją opinią.

Otóż rower otrzymałem zgodnie z opisem, ładnie profesjonalnie zapakowany tak, że podczas przesyłki nic się z nim nie stało.

Rower wstępnie przygotowany wyregulowany i nasmarowany.

Pozostaje mały niesmak z powodu kiepskiego kontaktu mailowego oraz z faktu, że zgodnie z obietnicą rower miał być wysłany we wtorek a został dopiero wysłany w poniedziałek następnego tygodnia...

Oczywiście nie zostałem o tym fakcie poinformowany wiec troszkę nerwów mnie to kosztowało...

 

Ale końcowy efekt jest najważniejszy i ogólnie sklep jest godny zaufania (za rower płaciłem z góry przelewem).

[urbanek18]

Szkoda że wcześniej nie zobaczyłem Twojego posta. Ja kupiłem swój rower w tym sklepie. Przyszedł zgodnie z zapowiedzią elegancko zapakowany, paragon, gwarancja instrukcja. Jedynie przerzutki były niewyregulowane ale nie robiłem afery sam wyregulowałem. Dla mnie spisali się tak na 4.

[wdj40]

A ja tez kupiłem imagine za 2300 tylko że z 2009 r

[Garp]

odkopię temat. Na Krossie Level A2 2010 spuścili mi z katalogowych 1399 zł na 1190 zł, więc jak najbardziej się targujcie. Ale w końcu tego A2 i tak nie kupiłem I uwaga: maja błędy na stronie, np teraz Level A2 2010 ma podaną specyfikację modelu z 2009 (lepszą niż obecnie). Obsługa w sklepie miła.

[naszeslowa77]

To może jeszcze koś podzieli sie jakimiś refleksjami dotyczącymi tego sklepu bo zastanawiam sie nad kupnem roweru własnie od nich bo mają naprawde dobre ceny

[mafia]

To jest ten sklep z Lublina i Świdnika?

Też zastanawiam się na kupnem u nich. Mam do Lublina 100 km i zastanawiam się czy jechać osobiście czy też zaufać sprzedaży internetowej.

Powiedźcie proszę jak jest u nich z realizowaniem gwarancji?

[annaja]

Ja mogę potwierdzić, że jest to solidny sklep. Moja siostra kupiła tam rower. Co prawda było spóźnienie z paczką, ale zawartość w jak najlepszym porządku.

[naszeslowa77]

Dzisiaj akurat doszła przesyłka, bardzo polecam ten sklep, naprawdę przyzwoita cena, rower przyszedł ładnie zapakowany, ale najlepiej najpierw skontaktować sie telefonicznie i zapytać czy model który nas interesuje jest dostępny, bo w moim przypadku tak nie była. Ogólnie bardzo polecam

Od dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem Unibike Evolution

[damador]

To może jeszcze koś podzieli sie jakimiś refleksjami dotyczącymi tego sklepu bo zastanawiam sie nad kupnem roweru własnie od nich bo mają naprawde dobre ceny

 

 

targuj kelly quartz 11 z 2699 na 1999

[road]

Tydzień temu kupiłem u tego sprzedawcy Rometa RX-500. Wysyłka dopiero po ponad 48 godzinach. Rower b.dobrze zapakowany i przesyłkę wytrzymał bez problemów. Jest to jednak zasługa producenta roweru a nie sprzedawcy, bo karton fabryczny i poszczególne elementy także popakowane w sposób sugerujący fabryczne pakowanie. Niestety pomimo oswiadczenia na aukcji rower nie jest wyregulowany (napęd i hamulce). Po konsultacji tel. z pracownikiem Rometu dowiedziałem się, że Romet prowadząc sam sprzedaż internetową nie reguluje wpełni rowerów i wyrażnie to zastrzega (rover nie jest wpełni skrecany regulowany i następnie rozkręcany do wysyłki). Tak więc napisłem do sprzedawcy czy zamieża wywiązać się ze zobowiązania i pokryje koszty regulacji (przynajmnie napęd bo hamulce to prosta sprawa). Tak jak ktoś wcześniej napisał - kontakt meilowy bardzo słaby...

[damador]

No coz ciezko regulowac rower rozmontowany. Akurat kellys tez mialem do regulacji. Zajelo mi to 20 minut (przednia tarcza). I tak polece w 100 % sklep bo zaosczedzilem 30 ceny katalogowej.

 

Sent from my GT-P1000 using Tapatalk

[Wapniak]

Szczerze polecam ten sklep.

Kupiłem Unibke Fusion 2011 za 1150 zł.

W lublinie mają najtaniej. Rower dostałem nasmarowany i wyregulowany tak jak trzeba.

TARGOWAĆ SIĘ !

[Sailor]

Ja kupiłem swój rower w tym sklepie. Przyszedł zgodnie z zapowiedzią elegancko zapakowany, paragon, gwarancja instrukcja. Jedynie przerzutki były niewyregulowane ale nie robiłem afery sam wyregulowałem.

I ja kupiłem rower (Eurobike Deore 28") w tym sklepie - przez Allegro.

Kupiony w piątek i w piątek miał być wysłany - zgodziłem się na dopłatę za dostarczenie w niedzielę. W poniedziałek rower nadal był na sklepie. W środę po kolejnej interwencji został wysłany i w czwartek odebrałem - zapakowany w karton po Krossie, dość dobrze zabezpieczony. Po zamontowaniu pedałów, siodełka, przedniego koła i kierownicy - krótka przejażdżka i .... zgrzytanie łąńcucha o tryby, problemy ze zmianą biegów a po 5 minutach rozpadła się rolka zbieraka przerzutki. Jednym słowem mimo zapowiedzi sprzedających (wielokrotnie telefonicznie) rower nie był wyregulowany ani wstępnie sprawdzony - wbrew zapisom w Karcie Gwarancyjnej. I w zasadzie nie w tym problem - rzecz mechaniczna ma prawo ulec uszkodzeniu, a w pośpiech można popełnić błędy. Nie robiłem również problemu z dobnych rys na ramie roweru ani z tego że w lampie przedniej brak było orginalnej śruby montażowej a dostarczona nie była od tego modelu.

Problem w podejściu "właściciela" do zaistaniałej sytuacji. Na propozycję oddania roweru do serwisu Eurobike'a w Świnoujściu by ten dokonał sprawdzenia i regulacji mechanizmów (oczywiście na koszt Witex'a - na podstawie faktury na nich wystawionej) usłyszałem oskarżenia o próbę wyłudzenia pieniędzy, przekonywanie mnie że regulacja i przegląd mogą kosztować co najwyżej 20 zł, że więcej stracę jak będę chciał im odesłać bo zapłacę za transport, a jak odeślę to ma być w stanie idealnym tak jak go wyjąłęm z kartonu(sic!!!)... żenada okraszona chamskimi tekstami.

 

Roweru nie chcę odsyłać, oddałem go do naprawy i regulacji na własny koszt.

 

Gdyby ktoś miał wątpliwości mogę udostępnić zdjęcia usterek i skan zgłoszenia reklamacji.

 

Pozdrawiam Janusz Kodrzycki

 

PS. Kontakt telefoniczny trudny ale można się dodzwonić na stacjonarny (polecam, odbiera najczęściej żona właściciela - miła, rzeczowa i sympatyczna kobieta - szkoda tylko, że nie ona podejmuje decyzje) lub komórkowy, maile odbierają ale nie odpowiadają bo - tu cytat: "on jest od roboty a nie od obsługi kompuera"!!!, faxów nie odbierają bo coś tam ...

[sentinel]

Panie Januszu. Bardzo chętnie zobaczę zdjęcia, o których Pan mówi, także dowiem się więcej szczegółów nt sprawy, o której Pan pisze. Kupiłem tydzień temu u nich dwa rowery. Nie mogłem ich na miejscu wytestować, bowiem (tutaj cytat) "Można to zrobić dopiero po zakupie, nie chciałby Pan kupić roweru używanego, zapiaszczonego etc.".

 

Podekscytowany zdecydowałem się na zakup dwóch rowerów. Zapakowałem je do busa i pojechałem do domu. Tam okazało się, że w jednym z nich nie działa blokada skoku amortyzatora. Zrobiłem zdjęcie, napisałem zapytanie do znajomego, który doradzał mi przy zakupie roweru. Dowiedziałem się, że tak nie ma prawa być i żebym skontaktował się z serwisem. Z racji tego, że mieszkam w Lublinie, pożyczyłem busa i pojechałem z rowerami. Zgłosiłem usterkę w pierwszym, że ma niewyregulowane przerzutki i ocierają na wysokich biegach, a w drugim nie zdążyłem nawet nic powiedzieć, a facet chamsko powiedział, że to moja wina.

 

Powiedziałem o co chodzi, on podszedł i stwierdził, że brakuje elementu i że próbuje go naciągnąć, że jestem złodziejem i oszustem. Byłem mocno zdziwiony, zwłaszcza, że powiedział to w obecności innych klientów, mojej narzeczonej i znajomemu, który udostępnił busa. Odpowiedziałem, że rower od momentu zakupu był nieużywany i po znalezieniu usterki zaraz przyjechałem. Facet wielokrotnie nazwał mnie oszustem, krętaczem i złodziejem. Ja stwierdziłem, że przy składaniu roweru musieli czegoś nie dokręcić, to usłyszałem, że takie bajki to mogę sobie w telewizji opowiadać :/ Dowiedziałem się, że usterkę mogę naprawić za 150 zł ! (rower to Kross lady level a2. Kupiony za 1050zł)

 

W poniedziałek będę rozmawiał z rzecznikiem ochrony konsumenta, bo a) nie lubię oszustów, nie pozwolę siebie nazywać złodziejem. W internecie przeczytałem, że zdarza się to w tym sklepie nagminnie i chętnie porozmawiam z innymi osobami, które mają podobne doświadczenia.

[zlyjogurt]

Z tego co piszecie to ten sklep to kompletne dno. Dobrze, że nawet po dętkę do nich nie zajeżdżałem. Brak możliwości jazdy testowej to kpina, nie do pomyślenia u normalnego dealera. Regulacja roweru przed sprzedażą jest obowiązkiem sprzedającego, szczególnie jeśli odbierany jest osobiście. Wyzywanie klientów od oszustów jest szczytem wszystkiego i daje obraz "profesjonalizmu" sprzedającego.

[naszeslowa77]

Czytając wasze opinie to stwierdzam ze miałem fart że dostałem rower w nienagannej formie, może przerzutki nie były jakoś tam super wyregulowane bo po przejechaniu 100 km musialem je ustawiać na nowo, ale to mi zajeło 10 minut. No i osobiście kontaktowałem sie z sprzedawcą przez komórke, nie odbieral odrazu ale jakoś sie z nim dogadałem

[eclipseFFM]

ODRADZAM. Zamowienie zlozone telefonicznie w srode z proba o dostawe do weekendu(ze wzgledu na krotki pobyt w Polsce).

Typ ktory odbieral telefon zamowienie obiecal ze sie postaraja. Rower nie dotarl. Telefon w poniedzialek typ twierdzi ze

rower nie zostal jeszcze wyslany!!! poniewaz zamowienia internetowe realizowane sa na koncu!!! BEZNADZIEJA, DNO!

[mcpula]

Odradzam ... szkoda nerwów.

Zamówiłem rower przez internet,w promocji na czesci i akcesoria w wysokości 180 zł. Nie powiem dotarł szybko bo następnego dnia. Rower był dość dobrze zapakowany ale użyta taśma klejąca, pozdzierała mi grafikę na ramie i mostku. Rower kompletnie nie wyregulowany przeżytki trą hamulce nie łapały. Puls brak śruby do montażu kierownicy na mostku, niby pierdoła ale juz utrudnia korzystanie.

Zdziwiłem się jak otwierałem pudło z rowerem, że brak tych promocyjnych akcesoriów. Napisałem maila do Pana sprzedawcy i cisza brak reakcji. Pomyślałem zadzwonię. Raz, drugi, w końcu po dwóch dniach dodzwoniłem się. Pan już na wstępie poirytowany, że mam czelność dzwonić i czegoś chcieć. Pytam Pana co z tymi promocyjnymi akcesoriami kiedy je dostane ? w odpowiedzi usłyszałem, że on nie jest w stanie wszystkim dogodzić i nie dostane tych akcesoriów. Usłyszałem jeszcze kilka epitetów pod swoim adresem. Podkreślam, że choć ciężko mi było, byłem kulturalny i grzeczny. Oczywiście oferta na stronie szybko sie zmieniła i juz nie ma zapisu o promocji.

Odradzam szczerze. Pierwszy raz zostałem tak nabity w butelke i to nie za małe pieniądze.

Zastanawiam się nad zgłoszeniem sprawy na policje i do urzędu ochrony konkurencji i konsumenta.

[radamenes]

Wysłałem do nich zapytanie (jakieś 2 tygodnie temu o dokładną specyfikacje roweru jaki chciałem kupić) bo na stronie mają chyba błąd w opisie, do dziś nie dostałem odpowiedzi.

[tomek84]

A mnie dziwi, że ktoś w ogóle jeszcze korzysta z oferty tego "sklepu". Większość dobrze wie jak jest, ale skusi się bo parę zł mniej a później żale i problemy.

Zresztą nawet jeżeli ktoś nie przegląda forum a chce wydać duże pieniądze na rower to w dobie internetu chyba nie jest problemem wpisać Wilex w google i od razu będzie wiadomo ...

Tacy ludzie funkcjonują bo ciągle mimo swojego zachowania mają zarobek

[Moherro]

Po raz drugi na tym forum wypowiadam się o "sklepie" o ile to "coś" można nazwać sklepem. Niestety mój ton ani opinia w tym temacie nie uległa zmianie. Dziś miałem awarie tylnego haka. W związku z tym, że jest to GT OUTPOUST od razu należało udać się do dystrybutora tej marki, czyli w tym wypadku Wilex, bo jak powszechnie wiadomo jest problem z tą marką w Lublinie. Dzwonię więc do mojego sprzedawcy, całe szczęście byłego sprzedawcy, gdyż był to mój ostatni kontakt z tym dystrybutorem rowerów na rynek lubelski - pytam o hak do GT Outpousta, a w słuchawce słyszę:

"Było jakieś zamówienie na haki ale nie doszło do realizacji"

Wiec dopytuję:

"Czy jest możliwość zamówienia/sprowadzenia tegoż haka, ile to by trwało, jaki byłby koszt, a słyszę:

"Nie wiem"

zadaję więc tzw "pytanie pomocnicze"- jestem zainteresowany zakupem tego haka właśnie u was, czy jest to możliwe??

odpowiedz sprzedawcy:

"Nie wiem"

Puentując więc, aby mieć 100 a nawet 1000 procent pewności, że człowiek z którym rozmawiam jest kompetentny i kumaty na tyle, że wie co mówi pytam:

"Zamówicie dla mnie ten hak?"

Odpowiedź niestety nie uległa zmianie, po raz kolejny usłyszałem:

"Nie wiem"

Nasuwa się więc pytanie:

Czy ten człowiek z którym rozmawiałem wiedział cokolwiek??

Odpowiem wam na to pytanie drodzy czytelnicy:

Myślę, że pies będący na grubym łańcuchu i szczekającym z budy posiadał większą wiedzę na temat rowerów niż mój dzisiejszy rozmówca:)

Finał sprawy był taki, że rower wylądował w serwisie "BIKE BOYS" na ul.Glinianej 60, tamtejszy sprzedawca/serwisanta nie widział większego problemu w tym, aby doprowadzić rower do stanu używalności.Więc po raz kolejny stwierdzam: omijajcie z daleka pseudo-sklep Wilex, polecam Bike boys-ów- miło, niedrogo i profesjonalnie. I czuć w powietrzu miłe podejście do klienta- Gliniana 60, pamiętajcie

[Eper]

Nie chce bronic sklepu, bo nigdy tam nie bylem ani nic nie kupowalem, aczkolwiek troche dziwi mnie to, ze wiekszos negatywnych opinii jest od osob dopiero co zarejestrowanych, ktore maja jednego posta. Tego posta z negatywna opinia. Czyzby antyreklama prowadzona przez konkurencje?

 

Edit chyba w powyzszym poscie nawet mamy adres tej konkurencji

[13kisiel13]

Eper sam jestem z Lublina i opinia o tym sklepie jest 100% zgodna z realiami. Na łamach lubelskego forum rowerowego temat dotyczący Wilexu jest non stop uzupełniany o nowe przygody i anegdoty. Nikt tu nie robi antyreklamy na rzecz konkurencji.

[Eper]

Napisałem tylko to, co zauważyłem na forum. Tak jak mówiłem, nigdy tam nie byłem i prawdopodobnie nie będę, jednak z doświadczenia forumowego wyciągnąłem taki wniosek. Jeśli tak nie jest, przepraszam osoby zamieszane. Pozdro