Janek83 Napisano 31 Maja 2009 Napisano 31 Maja 2009 Witam, miałem prostowany u blacharza samochodowego tylni wahacz ramy po wgięciu. (Rower został rzucony na krąwężnik i tym miejscem upadł na kant - dzieło poprzedniego właściciela). Niestety otwory mocowania koła nie są na tej samej wysokości w płaszczyźnie pionowej (koło jest nachylone na prawo o jakieś 5mm w najwyższym punkcie), do tego otwory nie są w linii prostopadłej do kierunku jazdy, więc jakby koło skręca - tutaj więcej - o jakiś 1cm. Czy mechanik rowerowy/ blacharz samochodowy da sobie z tym radę żeby było mniej wiecej idealnie prosto, czy rama raczej do wyrzucenia? Najlepiej jakby napisała osoba, która już coś takiego u siebie miała.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.