Skocz do zawartości

[hamulce] Jakie klocki do Avid J5?


skydancer

Rekomendowane odpowiedzi

Kool-stopy są półmetaliczne!

 

Zeit to chiński no-name, wypromowany "na siłę". Na necie są same sponsorowane opinie, więc na nich nie możesz się opierać.

 

Także zzukam dobrych klocków na tył i zastanawiam się nad:

- Kool-stop

- SwissStop

 

Jeżeli byś się zdecydował na Swissstopa, to mogę zamówić komplet w cenie 15 Euro/koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam metaliczne BBB, siła hamowania ok, bardzo odporne na przegrzanie (ale ja niedużo ważę - 65kg), z przodu z tarczą 185mm z tyłu 160. Jedyny minus to że popiskują gdy nie są rozgrzane i permanentnie piszczą na mokro. Pozatym bez zarzutu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja zakupiłem Unex'y ceramiczne. Ostatnio śmigałem na Accentach półmetalicznych i muszę przyznać, że były beznadziejne... stąd zmiana. Już w sobotę opisze Unex'y akurat będą na maratonie w Ełku testowane :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
no i jak się sprawują?

 

Heh, no właśnie. Sprawują się tak, że nie mogę ich założyć. Kupiłem je już jakiś czas temu, ale oryginalne okładziny jeszcze dawały radę. Teraz jednak próbowałem wymienić klocki na EBC w przednim zacisku, i to czego sie obawiałem od samego początku niestety się sprawdziło - klocki są za grube żeby je w ogóle włożyć! Po prostu grubość materiału hamującego jest za duża i nie da rady ich wcisnąć. Nie udaje mi się w ogóle rozepchać tłoczków nożem. Ostatecznie udało mi się zainstalować parę klocek stary/klocek nowy. Tarcza nawet wchodzi, ale nie ma mowy o swobodnym obrocie koła.

 

I nie za bardzo wiem co teraz :confused: Macie jakieś pomysły? Zeszlfować te klocki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie psuj klocków tylko cofnij tłoczki. I skoro nie da rady nożem to czymś innym - np. ja to robię kluczem oczkowym 10. W najgorszym razie jak się nie uda, to można opróżnić układ i cofnąć, ale normalnie się to robi bez takich dodatków. Co prawda nie wiem czy w Avidach nie ma jakiejś metody na cofanie tłoczków typu, że na wciśniętej klamce czy coś.

 

Instrukcja Avida mówi, żeby rozpychać płaskim śrubokrętem na zmianę jeden i drugi tłoczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie psuj klocków tylko cofnij tłoczki. I skoro nie da rady nożem to czymś innym - np. ja to robię kluczem oczkowym 10. W najgorszym razie jak się nie uda, to można opróżnić układ i cofnąć, ale normalnie się to robi bez takich dodatków. Co prawda nie wiem czy w Avidach nie ma jakiejś metody na cofanie tłoczków typu, że na wciśniętej klamce czy coś.

 

Instrukcja Avida mówi, żeby rozpychać płaskim śrubokrętem na zmianę jeden i drugi tłoczek.

 

 

Mistrzu, naprawdę nie ma bata żeby choć drgnęły. Na logikę to może mieć nawet sens z tym upuszczaniem płynu. Ja te hamulce miałem odpowietrzane jakiś czas temu, gdy oryginalne klocki już był trochę zjechane. Więc pewnie dobili w serwisie płynu tyle, żeby odstęp od tarczy był odpowiedni. No a teraz ja są nowe klocki, to pewnie trzeba znowu trochę upuścić. Dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze myślisz :confused: Ale lepiej idź do serwisu jeżeli nie masz własnego zestawu, bo przesadzisz, ujdzie za dużo płynu, powietrze dostanie się do środka i tylko problemy. A w serwisie myślę, że nie policzą ci tego jako odpowietrzenie i wyjdzie dużo taniej. Chyba, że wolisz zaryzykować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem w swoich hayesach. Po prostu tłoki rozpychane same sobie wracały na wcześniejszą pozycję. Radziłem sobie w ten sposób, iż po prostu zakładałem klocki, które przez pierwsze 5-10 km bardzo ocierały. Jednak po kilku hamowaniach tłoki się rozpychały(nie ma to jak siła układu hydraulicznego) i już nie wracały. Potem tylko drobna korekcja zacisku względem tarczy i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No dobra, po sporych trudnościach z ułożeniem klocków, ostatecznie mogę powiedzieć że to był bardzo dobry zakup. Na razie mam je założone na przodzie i zdecydowanie czuć różnicę w porównaniu z klockami, które były oryginalnie w tym hamulcu. Chwilę musiały się dotrzeć, ale to naprawdę nie trwało długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skydancer,

 

Tak właśnie oglądałem sobie z ciekawości Twój rower (btw też mam terrago 07 i też mocno custom) i zauważyłem, że masz z tyłu tarczę 185 mm(chyba, że się mylę). Swego czasu, jak przymierzałem się do swoich juicy7 zadałem pytanie do dystrybutora o maksymalny rozmiar ramy i dowiedziałem się, że giant terrago 07 może mieć zamontowaną tarczę maks 160mm ponieważ nie wytrzyma przeciążeń występujących przy stosowaniu większych tarcz. Oficjalnie traci się gwarancję. Tak samo zresztą jak ja straciłem ją oficjalnie montując amor o skoku większym niż 100mm :-)

 

Przy okazji, muszę przyznać, że giant to potrafi zrobić porządną ramę. 2,5 roku ostrego katowania latem i zimą pod 90 kilogramowym jeźdźcem i ciągle cała. Obym tylko nie wykrakał :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zgadza się, obie tarcze mam 185. Nic mi nie wiadomo o ograniczeniach stawianych przez dystyrbutora - co więcej montaż tych hamulców robiłem w autoryzowanym serwisie i nic nie mówili. Przeglądam też kartę gwarancyjną i instrukcję, którą dostałem przy zakupie - ani słowa o ograniczeniach. Umówmy się - Terrago to rama typowo turystyczna, gdy kupowałem ten rower nie wiedziałem, że złapię bakcyla rowerowego. Więc teraz najbliższy zakup to wymiana ramy, na coś przede wszystkim lżejszego.

 

W każdym bądź razie - wracając do sprawy poruszonej w tym temacie, to kolejny raz chwalę sobie moje klocki EBC - byłem w ten weekend w Istebnej i przejechałem na nich dystans Mega, rozwijajać prędkości grubo ponad 60 km. Klocki, prócz tego że podkładki zmieniły trochę kolor pod wpływem temperatury, nie wykazują żadnych oznak zużycia. A hamulce działają wzorowo. Tak więc polecam!

 

skydancer,

 

Tak właśnie oglądałem sobie z ciekawości Twój rower (btw też mam terrago 07 i też mocno custom) i zauważyłem, że masz z tyłu tarczę 185 mm(chyba, że się mylę). Swego czasu, jak przymierzałem się do swoich juicy7 zadałem pytanie do dystrybutora o maksymalny rozmiar ramy i dowiedziałem się, że giant terrago 07 może mieć zamontowaną tarczę maks 160mm ponieważ nie wytrzyma przeciążeń występujących przy stosowaniu większych tarcz. Oficjalnie traci się gwarancję. Tak samo zresztą jak ja straciłem ją oficjalnie montując amor o skoku większym niż 100mm :-)

 

Przy okazji, muszę przyznać, że giant to potrafi zrobić porządną ramę. 2,5 roku ostrego katowania latem i zimą pod 90 kilogramowym jeźdźcem i ciągle cała. Obym tylko nie wykrakał :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...