Skocz do zawartości

[amortyzator przód] Blokada skoku w manetce TAK/NIE


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Korzystam bardzo często, manetka to ogromna wygoda. Bez gimnastykowania zablokujesz amortyzator na szosę i równie szybko oraz sprawnie odblokujesz przy wjeżdżaniu w teren.

Napisano

Jeśli się ścigasz, i zależy ci na tym, żeby nie tracić ani sekundy czasu i nie dekoncentrować się ani na moment - to warto.

Napisano

Jak ktoś lubi blokować amora to polecam manetkę bo to naprawdę komfortowe rozwiązanie. Ja się nie ścigam a czasem korzystam na podjazdach.

Napisano

Jak się nie ścigasz, to nie wiem w czym problem, żeby schylić się do amora, ja mam w manetce regulację skoku, więc do blokady się schylam <_<

Oczywiście jeśli ktoś chce w manetce ,to nie ma przeciwwskazań ;)

Napisano

Dzięki za odpowiedzi.

Generalnie nie ścigam się, więc myślę, że jestem w stanie zrezygnować z manetki.

 

Ale mam jeszcze jedno pytanie:

co polecilibyście jako alternatywę do amortyzatora, którego wkleiłem w pierwszym poście?

 

Cena +/- 1000zł

Przypomnę, że ważę 72kg.

Jeżdżę w umiarkowanie trudnym terenie (szuter, bruk, leśne i polne drogi, trochę asfaltu).

 

pozdrawiam

m.

Napisano

Dzięki wszystkim za pomoc.

Właśnie zakupiłem amortyzator zaproponowany przez Rulez :)

Już nie mogę się doczekać kiedy rozpakuję przesyłkę.

 

pozdrawiam

Napisano

Jak miałem blokadę na goleni to zauważyłem, że nie chciało mi się za każdym razem do niej schylać. W manetce to jednak spore uproszczenie. Polecam.

  • 2 lata później...
Napisano

Ten amor to świetny pomysł , manetka się przydaje szczególnie podczas wyścigów np. na asfaltowych odcinkach i kondycyjnych podjazdach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...