niedzielny Napisano 29 Maja 2009 Napisano 29 Maja 2009 Witam jeszcze raz.. przepraszam za niedostosowanie sie do reg. mam nadzieję, że teraz ok a więc... Mój młodszy brat dostał na urodziny nowy rower (taa z marketu ale prosze powstrzymać się od głupich komentarzy wink.gif ) Co mnie w nim niepokoi to przedni amortyzator. Z tego co się orientuję powinien on się uginać a tak nie jest. Sztywny niczym... no po porostu sztywny. Wyczytałem w necie, że w amorkach znajdują się sprężyny, w tym nie ma niczego takiego. Zobaczcie sami na zdjęciach. Czyżby ten rower był amortyzowany tylko w nazwie sklepowej? a może trzeba coś wyregulować? Nie znam się, ja mam zwykłego górala. Proszę o poradę oto fotki: 1 2 3
Huhu Napisano 29 Maja 2009 Napisano 29 Maja 2009 Abstrahując od tego czy amor działa czy nie (jak nie to i tak nie będzie). Zmieńże hamulce w tym rowerze na dowolne z metalowymi ramionami.
Ślawus Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 jaka cena taka jakość, ja bym na taki wynalazek nie wsiadł, v-ki z tworzywa sztucznego od razu dyskwalifikują taki "rower" z użytkowania. poza tym amortyzator nie będzie działał, skoro już nie działa, ale czego się spodziewać od roweru za 300zł gdzie za tyle to można co najwyżej działający amortyzator kupić.
Paweł-Sz Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 Sprężyna jakaś tam pewnie jest tylko jej nie widać. Jak masz kogoś kto potrafi go rozłożyć i złożyć to warto spróbować. Może w środku jest zardzewiały i się zastał więc trzeba go rozruszać i mocno nasmarować. Takie wynalazki i tak są w sumie tylko po to aby ładnie w sklepie wyglądać więc nie ma co od niego za wiele oczekiwać.
niedzielny Napisano 30 Maja 2009 Autor Napisano 30 Maja 2009 hmm a do czego służą te śrubki w środku? czy może lepiej ich nie ruszać? a co do hamulców, to takie będą lepsze? http://www.allegro.pl/item643621162_hamulc...caly_rower.html jakoś nie mam zaufania do używek
Schwefel Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 Dorzuć te 10zł i weź z aluminiowymi klamkami -> http://www.allegro.pl/item648850177_komple...nc_srebrne.html Miałem kiedyś plastikowe klamki i to była tragedia, gięło się na wszystkie strony.
kello Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 potem idz do rowerowego za rogiem i kup widelec sztywny koszt okolo 30zl bedzie bezpieczniej
bts Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 Wkładanie w ten rower jakiejkolwiek kasy nie ma najmniejszego sensu.
Travolta Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 Ja tak że kupiłem rower w markecie i jestem z niego zadowolony chociaż musiałem jeszcze do niego trochę dołożyć a co do widelca u mnie po jakimś czasie się wyrobił i teraz amortyzuje ale na początku moje widełki też były sztywne. A amortyzatory marketowe nie są najlepsze ja mam zamiar wymienić swój. (Mój widelec ZOOM ESCAPE 327)
bebu Napisano 31 Maja 2009 Napisano 31 Maja 2009 A amortyzatory marketowe nie są najlepsze Stary ameryki nie odkryłeś z tymi amorami z marketu, jak będziesz zmieniał ten widelec to cena amora nie przekroczy ceny całego roweru, pytam się z ciekawości. pozdrawiam.
niedzielny Napisano 31 Maja 2009 Autor Napisano 31 Maja 2009 heh no macie racje, wiem, że cudów sie nie mozna spodziewać w tym wypadku. ale może chociaż dowiem się do czego mogą służyć te śruby wewnątrz?
Travolta Napisano 2 Czerwca 2009 Napisano 2 Czerwca 2009 Rower mnie kosztował 500zł i kupowałem go ze względu na ramę dołożyłem do niego 500zł i jeszcze tyle samo nam zamiar dołorzyć.
zekker Napisano 2 Czerwca 2009 Napisano 2 Czerwca 2009 heh no macie racje, wiem, że cudów sie nie mozna spodziewać w tym wypadku.ale może chociaż dowiem się do czego mogą służyć te śruby wewnątrz? Wygląda to podobnie jak w brata RST Omni. Najprawdopodobniej przykręcają sprężynę do górnych goleni.
Klosiu Napisano 2 Czerwca 2009 Napisano 2 Czerwca 2009 http://img41.imageshack.us/img41/5320/amor2.jpg Bosz, widzicie ta atrape podkowy ledwo co przyspawana? I do niej sa jeszcze przykrecone v-brejki! W zyciu bym na rower z tym widelcem nie wsiadl, dziecku tez bym zabronil. Przeciez to sie moze zlozyc w kazdej chwili, szczegolnie jak tak jak radzicie kupi sie porzadne hamulce.
premier2 Napisano 2 Czerwca 2009 Napisano 2 Czerwca 2009 Rower mnie kosztował 500zł i kupowałem go ze względu na ramę dołożyłem do niego 500zł i jeszcze tyle samo nam zamiar dołorzyć. Dokładasz 1000zł do roweru z marketu? Nie lepiej pogonić to co masz i za tą kasę kupić coś porządnego? Masz jakiegoś linka do specyfikacji twojego sprzętu? Bo może się okazać, że nie warto inwestować więcej niż w dętki http://img41.imageshack.us/img41/5320/amor2.jpgBosz, widzicie ta atrape podkowy ledwo co przyspawana? I do niej sa jeszcze przykrecone v-brejki! W zyciu bym na rower z tym widelcem nie wsiadl, dziecku tez bym zabronil. Przeciez to sie moze zlozyc w kazdej chwili, szczegolnie jak tak jak radzicie kupi sie porzadne hamulce. Co się dziwisz? W tych hamulcach nie ma nic niebezpiecznego: ramiona są z materiału amortyzującego występowanie nadmiernych sił w układzie , a dźwignie hamulców na pewno mają nowatorską konstrukcję z materiałów zapobiegających przeciążeniom dłoni użytkownika, dopasowując się kształtem do dłoni .
niedzielny Napisano 2 Czerwca 2009 Autor Napisano 2 Czerwca 2009 heh, wiecie dzisiaj widziałem jedną kolesiówę na identycznym rowerze i u niej przedni amor działał, więc nie wiem o co chodzi? na pewno to był ten sam model! Pokręcić tymi śrubami? Wlałem troche oleju do środka, moze coś da
AleXander Napisano 3 Czerwca 2009 Napisano 3 Czerwca 2009 Oby Ci ten olej nie wszedł w reakcje z tym widelcem (z czego by nie był zrobiony)...
Travolta Napisano 5 Czerwca 2009 Napisano 5 Czerwca 2009 Dokładasz 1000zł do roweru z marketu? Nie lepiej pogonić to co masz i za tą kasę kupić coś porządnego? Masz jakiegoś linka do specyfikacji twojego sprzętu? Bo może się okazać, że nie warto inwestować więcej niż w dętki na pewno się opłaca spawy są bardzo wytrzymałe skakałem nim na hopkach. Nie widać żadnych pęknięć na ramie.
dervan Napisano 5 Czerwca 2009 Napisano 5 Czerwca 2009 Hmm, co rozumiesz przez słowo hopki? Krawężnik? Szczerze, miałem właśnie Zooma, w moim rowerku wstępnie do XC - kiedy przerzuciłem się na coś bardziej zbliżonego do Enduro, gdzie niewielkie skocznie były na niemalże każdej trasie: w ciągu 3 tygodni puściła mi jedna z sprężyn w amorku - po kolejnym tygodniu zaciął się zupełnie, i już w ogóle nie działa. A i tak miałem, sądzę ze lepszy niż twój, bo kosztował chyba 850, i choć kupiony w centrum handlowym, to w sklepie, hmm, sportowym, i miał przynajmniej metalowe hamulce No i w sumie Mongoose Jeśli tak naprawdę skaczesz, to kup sobie za ten 1000 zł lekko zajechaną używkę A-ganga czy Signa - choć używki, to kupisz za 1000-1100 zł, i pociągnie na pewno conajmniej 15 razy dłużej... P.S Co takiego cudownego jest w tej ramie? Może damper?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.