Skocz do zawartości

[przerzutka przód] XTR vs XT


Chattab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W maju kupiłem przerzutkę na tył (SRAM X.0 + gripy), w czerwcu pora na przednią. Waham się między XTR a XT. Spotkałem się z kilkoma opiniami, że nie warto oszczędzać także na przedniej przerzutce, a że różnica w cenie nie jest jakaś kolosalna, skłaniam się ku XTR. Tylko teraz jaki dokładnie model? Do wyboru mam: FD-M971, FD-M970 i FD-M961. I top swing czy down swing? Korba i kaseta będą XT (na XTR mnie nie stać), ewentualnie łańcuch mogę sobie zafundować XTR - może więc przerzutkę też kupić XT (czy różnica będzie zauważalna?)? Jak to wszystko będzie ze sobą działać?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry mówię, łańcucha nie kupuj z wyższej grupy niż masz kasetę. Łańcuch byłby twardszy niż kaseta i zajechałaby Ci się szybko. Łańcuch kup LX :) I czy rzeczywiście napalasz się na przednią XTR? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzutka XTR jeszt trochę sztywniejsza niż XT (prowadnik tak się nie wygina) - więc i szybkość zmiany biegów jest trochę większa - nie każdemu to potrzebne , ja jednak wolę XTR.

Dodatkowo prowadnik w top Swing jest sztywniejszy niż down Swing - więc też jest minimalnie szybsza, lecz szybciej łapie luzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy woli XTR od XT <_< Lecz nie zawsze stosunek jakość/cena jest taki dobry. Myślę że XT down swing będzie dobry dla niego. Mam down swing i nie narzekam. Wolniej złapie luz, jest nieznacznie gorsza od XTR no i tańsza. Wagą też strasznie się nie różnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

ja zamówiłem xtr 971 gonna see teraz mam shadowa xt

 

co do przedniej to napisz jak kupisz bo też zastanawiam się nad zmianą xt na xtr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

x.o jest kultowa :D akurat cena sklepowa jest przegięta, 250zł za nową xtr jak ja zapłaciłem nie uważam za żadne burżujstwo :P ale jak by w sklepie dać 800zł za x.0.... ehhh :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jednak poprzestanę na XT i złożę z tego cały komplet - przerzutka przód/korba/kaseta/łańcuch. A zatem:

 

1) Przerzutka: FD-M770 (top) czy FD-M771 (down)?

2) Korba: FC-M770 (44-32-22) czy FC-M771 (48-36-26)?

3) Kaseta: CS-M770 (11-32 czy 11-34)

4) Łańcuch: CN-HG93

 

Jaki zestaw (z wyżej wymienionych) będzie ze sobą najbardziej kompatybilny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch weź XTRa, to parę zł drożej ale lepiej brać o klasę lepszy łańcuch.

Co do korby i kasety to sam musisz zdecydować jak jeździsz (kadencyjnie czy siłowo) i po jakim terenie (płaski czy górski).

Przerzutkę weź FD-M771 o ile nie będzie haczyć o mocowanie koszyka i w ogóle da się zamontować w twojej ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schwefel: przyznam, że nie wiem, co znaczy "kadencyjnie". Staram się jeździć przez większą część roku (od wczesnej wiosny do późnej jesieni), niewiele kilometrów, za to codziennie (rower pomaga mi utrzymać kondycję i próbuję zrzucić trochę brzucha...), 70% miasto, 30% teren (bez szaleństw). Ramę mam Cube LTD Pro 16" (nowy rower jeszcze nie jest złożony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lextalionis: a ja to z "kadencją" kojarzyłem, że niby kadencyjnie = od czasu do czasu ;) Człowiek uczy się całe życie...

 

Rulez: a byłbyś tak uprzejmy wyłożyć mi w sposób możliwie łopatologiczny, na czym polega różnica w jeździe między tymi dwiema korbami ("miejskiej" i "górskiej")? Jakby nie patrzeć, składam jednak rower MTB i boję się, czy tu się coś nie będzie gryźć z czymś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda w terenie wymaga mocniejszych przełożeń, więc korba z mniejszymi koronkami jest odpowiedniejsza, w mieście, na szosie nawierzchnia jest twarda, stawia mniejszy opór , więc można spokojnie kręcić z mniejszą kadencją, uzyskując sporą szybkość - dlatego korby w rowerach typowo szosowych mają tarcze 53-39.

Natomiast korba z układem 48-36-26 lepiej sprawdzi się w użytkowaniu o jakim piszesz, a i w terenie da sobie radę (zwłaszcza z kasetą 11-34)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak rzeczywiście 15zł to jest majątek i tylko ludzie, którzy śpią na kasie rzucają się na tego XTRa.

Weź już lepiej nie mąć więcej w tym temacie jak dla ciebie lepszy łańcuch szybciej zajedzie kasetę.

 

Rulez zapomniałeś dodać, że przez korbę 48T zmniejszy się prześwit i w terenie łatwiej będzie zaryć blatem o jakiś konar. Oczywiście taka korba będzie też trochę cięższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xynox --> to ze lancuch lepszej grupy jest twardszy i niszczy kasete nizszej grupy to juz do miary urban legend uroslo :D. Ktos robil mierzenia lancucha twardomierzem czy jak sie to ustrojstwo nazywa, w kazdym razie do mierzenia twardosci metalu. I co ciekawe, lancuchy od deore do xtr w ogole sie nie roznia twardoscia. Jezeli cos jest lepsze to odpornosc na rozciaganie i korozje, ale tego pierwszego za bardzo nie widze uzytkujac lancuchy XT i XTR. Oba rozciagaja sie mniej wiecej rownomiernie.

 

Do jazdy glownie na miescie, ogolnie na asfalcie faktycznie lepiej wziac blat 48t, mam taki w zimowce i jest super, chociaz w terenie nie za bardzo sie sprawdza (co prawda sparowany z szosowa kaseta, z kaseta mtb nawet w terenie bylby ok).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za pomoc i udział w dyskusji.

 

Reasumując to wszystko: Korba 48T w parze z kasetą 11-34 pozwoli mi jeździć po mieście szybciej - łatwiej się rozpędzać na asfalcie (wkładając mniejszy wysiłek w pedałowanie - teraz mam tak, że kręcę i kręcę, namacham się nogami, a rower porusza się w żółwim tempie) i utrzymywać wyższą prędkość. Minus jest taki, że korba jest trochę cięższa i ma mniejszy prześwit, może też gorzej sprawdzać się w terenie. Dobrze wyciągam wnioski? To by mnie urządzało, bo tak jak napisałem jeżdżę 70% w mieście a 30% w terenie - przy czym pod pojęciem "teren" rozumiem raczej las i zwiedzanie okolicznych wiosek w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od Katowic (mam taką trochę "etnograficzną" słabość, że lubię sielskie klimaty w rodzaju polnych ścieżek, przydrożnych kapliczek, chałup i karczm, pasących się krów, niewielkich pagórków i dolinek) niż zjazdy z Baraniej Góry czy Czantorii. Nie chcę też ciężkiego roweru trekingowego z błotnikami, lampkami odblaskowymi na szprychach, dzwonkiem, bagażnikiem i trąbką - dlatego ma to być taki kompromis. Rower o wyglądzie górala, ale szybki i na semi-slickach, żeby dało się pognać do pracy i z powrotem, a w weekend w plener za miasto. :confused:

 

Jeżeli dobrze skumałem, to biorę: FD-M773 + FC-M771 (48T) + CS-M770 (11-34) + CN-7701 Dura Ace (9).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

właśnie założyłem xtr 971 na tył. Zmiata shadowa xt działaniem, regulacja zajęła 20sec!!!

myślicie że tak samo będzie z przednią jeśli tak to się szarpnę :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślicie że tak samo będzie z przednią
Nie wiem czy tak samo, ale róznica jest , sprawdzone :confused:
Korba 48T w parze z kasetą 11-34 pozwoli mi jeździć po mieście szybciej - łatwiej się rozpędzać na asfalcie (wkładając mniejszy wysiłek w pedałowanie - teraz mam tak, że kręcę i kręcę, namacham się nogami, a rower porusza się w żółwim tempie) i utrzymywać wyższą prędkość. Minus jest taki, że korba jest trochę cięższa i ma mniejszy prześwit, może też gorzej sprawdzać się w terenie. Dobrze wyciągam wnioski?

Dobrze rozumujesz, jednak w terenie jakim się poruszasz, korba gorzej się nie sprawdzi .

lubię sielskie klimaty w rodzaju polnych ścieżek, przydrożnych kapliczek, chałup i karczm, pasących się krów

Tylko żebyś po wizycie w karczmie nie próbował doić tych krów :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...