dragonflypl Napisano 24 Maja 2009 Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Witam, rozwalił mi się łacuch... średnio się na tym znam dlatego chciałem się zapytać czy coś da się z tym zrobić. Tutaj są jego fotki: fotki Trzeba kupować nowy łańcuch, czy może jakiś magiczny trik go uratuje? Jeżeli tak, to co polecilibyście to 8-rzędowego Shimano Alvio? Wogóle co mogło się stać temu łancuchowi? Stało się to w trakcie jazdy w górach na szlaku... Coś się mogło dostać do napędu? Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arroyo Napisano 24 Maja 2009 Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Tutaj nie ma magii, możesz rozkuć wadliwe ogniwo, wyrzucić je i ponownie spiąć łańcuch. Potrzebny będzie rozkuwacz do łańcucha. Przyczyna? Mocniejsze depnięcie na pedał, może łańcuch się zakleszczył między zębatkami i w efekcie ogniwo uległo uszkodzeniu. Poza tym, wyczyść napęd bo łańcuch wygląda w tej chwili jak papier ścierny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 24 Maja 2009 Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 I ja bym do tego czyszczenia łańcucha dodal zebys sobie kupil jakis smar a nie smarowal lancucha olejem do silnikow bo zawsze tak ci sie bedzie brudzil, a tym samym naped sie szybciej niszczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Micusek Napisano 27 Maja 2009 Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Co by tu nie zakładać nowego tematu ,a że ten dość pasuje to mam takie pytanko ... Mam łańcuch KMC Z 9000 ,chodzi od wczoraj i zauważyłem dzisiaj ,że na biegach tylnych wyższych (mniejsze zębatki) coś mi łancuch skacze .. w końcu po przejechaniu do sql , na dodatkowe zajęcia zabrałem się do oglądnięcia co się stało , no i się stało . Łańcuch ma jedno ogniwo jakby zablokowane , po prostu nie zgina się - sztywne jest ... troche je później rozruszałem ,ale nadal skacze na wózku (dobrze mówie ? ta "rączka" vel podajnik od tylnej przerzutki ;]) .. i jeszcze to ogniwo ma złączenie inne niż inne ogniwa .. takie jakby łączenie łańcucha ... nie wiem czy dobrze zrobiłem ,ale dałem mu się napić WD-40 ,zobacze jutro czy coś dało ,ale po około 10 mionutach spędzonych z zepsutym ogniwem odechciało mi się roboty ... a więc czy zrobię to jakoś sam ,rozklinuje czy może lepiej jechać do jakiegoś serwisu żeby mi usunęli to ogniwko ? bo jakichś specjalistycznych do rozkuwania łańcucha nie mam ;( To jak ? Jakies porady ? ;] Dobranoc ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 28 Maja 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Popierwsze jezeli łańcuch nowy to ja bym go odał albo zamienił bo faktycznie jak ma inny sworzeń to był sklejany a ja wiem z doświadczenia ze taki sklejany łańcuch sie szybciej wyciera w takich miejscach. Jezeli nie mozesz oddac to weź cienki srubokret i troszke rozepchaj to ogniwo wtedy zacznie działać dobrze. Tak jest jak ktoś niekompetentny skleca sam łańcuchy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Micusek Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 To ostatnie zdanie to o sprzedawcy ? ;pp Swoją drogą dzisiaj łańcuch po nocce z WD-40 i przejechaniu 3,5 kilosów w tą i 3,5 z powrotem przywołał się do porządku i już lepiej hula , teraz tylko musze lekko podregulować przerzutki ... a i tak już dużo zdziałałem kręcąc czymś przy manetce ... ;p ale i tak dzięki , moze jeszcze trochę rozpycham ,bo nie chodzi idealnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.