vol7age Napisano 24 Maja 2009 Napisano 24 Maja 2009 Witam., od 3 miesięcy jestem posiadaczem nowego GF wahoo. Chciałbym w nim wymienić parę części, by przystosować go do leciutkiego fr[hopki czasem zjazdy,średnio hardcorowy las rama powinna wytrzymac. I tu moje pytanie czy lepiej inwestować w niego (nowy jest i szkoda mi sprzedawać i kupować inny), czy zacząć od podstaw składać bika np z ramą NS bitch czy dc pussy albo fulla? Chciałbym wymienić amor [rs dart1] na np marzocchi dj2, torę 302 lub 318 sl lub co innego polecacie+ hamulec tarczowy przód avid juicy three i przednia przerzutka na deore xt-lub jeszce inne potrzebne rzeczy. Budżet powiedzmy na te wymiany 1000 i troche w góre Z góry dziękuję za rady i pomoc. pozdrawiam
Huhu Napisano 24 Maja 2009 Napisano 24 Maja 2009 Składaj od samego początku. Wahoo ma geometrie genesis i owszem możeszw nim wymienić amorek, ale zalecane jest na taki ze zwiększonym offsetem pod owa geometrię własnie. Inaczej źle będzie się w zakrętach prowadził. Rama nie nadaje się do skakania, więc lepiej nie ryzykować i od razu wziąć coś dedykowanego do cięższych zastosowań. To samo z kołami itd.
vol7age Napisano 24 Maja 2009 Autor Napisano 24 Maja 2009 Kurde:/ A co poradzilibyście na początek kupić? Jaką ramę albo jaki złożony już rower. Słyszałem ze ns core 1,2,3 w miarę nadają się do fr, i z racji tego ze to ht to nie mają cen z kosmosu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.