Mod Team Puklus Napisano 3 Listopada 2009 Autor Mod Team Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Puklus jadę 20, a nie 30 i staje w miejscu czyli 0km/h w około 0.5sek. a nie 0,25 Tylko że ja wiem kiedy zahamuje i przygotowuję się na to... to co innego nikt mnie nie łapie bez orienta xD Tak tylko napisałeś ze te 0.5m jest realne a to było do predkosci ok 30km/h (a nie twojej 20). daje to 8.3 m/s dlatego napisałem ze hamowanie by trwało ponizej 0.25s co skonczyło by sie lotem zwiadowczym pozatym kolega sie poprawił bo wpisał 0.5 zamiast 9.5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 No i sprawdziłem ile wynosi droga hamowania przy 20km/h i 30km/h Aha no i hamowanie odbywało na drodze lekko z górki. 20km/h = 120cm 30km/h = 210cm Myśle że nie jest aż tak źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 No nieźle Ciekawe co na to kolega Jacekddd ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacekddd Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 ... a kolega Jacek na to ... SF taka droga hamowania jak z fizyki wynika, że coś nie jest możliwe to zawsze się wcześniej czy później przekonuję, że wynik pomiarowy, eksperymentu po jakimś czasie trzeba było poprawiać, dlatego proponuję napisać wszystkie dane żeby można było sprawdzić czy ta np 120cm droga hamowania nie wzięła się z: - podjazdu, - roweru dh, - niedokładnego pomiaru drogi hamowania (na to bym tu stawiał), a wcześniejsze obliczenia zakładały: - wzrost ok 180cm, - masa układu ok 85kg, z tym, że na maksymalna decelerację wpływa głównie położenie środka ciężkości w stosunku do punktu podparcie przedniego koła a masa może przyczynić się głównie do szybszego wyczerpania zapasu przyczepności opon. Przedstawione obliczenia - jeszcze raz powtarzam, zakładają idealną sytuację tak więc będę patrzył na te 120cm z wielkim przymrużenie oka do czasu jakiegoś filmiku pokazującego co i jak. No i jeszcze jedno, skrócenie drogi hamowania wiąże się z wzrostem deceleracji w stopniu nieproporcjonalnym a konkretnie żeby dostać wynik 1,2m trzeba by spełnić takie oto warunki: np. wysokość środka ciężkości układu 65cm, i jego położenie zaledwie 15cm przed osią tylego koła ! lub długość bazy podwyższona do 120cm, wysokość środka ciężkości układu 77cm, i jego położenie 20cm przed osią tylego koła No to teraz spróbujcie usiąść jak w pierwszej opcji ;-) Z innej beczki jest możliwe wypchnięcie roweru przed siebie aż do uzyskania położenia niemal nad osią tylnego koła, natomiast nie ma szans na tą drogę hamowania przy normalnej swobodnej pozycji na typowym mtb. Prosze zauważyć, że 120cm oznacza decelerację 12,74 m/s^2 !!!! Ujmę to tak spróbujcie stanąć/powoli zjeżdżać utrzymując minimalną prędkość po stoku o nachyleniu ponad 45stopni (dokładnie 52,4 stopnia). Pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Jacku wybacz, ale mi tu coś nie pasuje. Mając położenie środka ciężkości i masę, to tylko tak naprawdę otrzymujesz bazowe informację tego co ma zatrzymać siła hamowania. (tarcie jak napisałeś pomijamy). Pytam się jeszcze raz skąd Tobie znana jest siła hamulca? To od niej zależy droga hamowania, dopiero mając siłę + (masę i środek ciężkości - czyli te dwie wartości służą do określenie bezwładności ciała) możesz określić opóźnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas_t1 Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 biorac pod uwage ze typowe auto na suchej nawierzchni ma opóźnienie 6-8m/s2, auta sportowe ok. 10m/s2 (hamowanie na maxa) to naprawde szacunek że coniektórzy wieksze opóźnienia wytrzymują na rowerze ludzie dajcie sobie spokój, albo chociaż zanim coś napiszecie weźcie kartke, długopis, troche wzorów i przeliczcie czy wasze wyniki sa realne do osiągnięcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 lukas_t1 a co mają nie wytrzymać? Opóźnienie w czasie hamowanie autem nie jest zabójcze dla organizmu, nie sądzisz? Po za tym jak powszechnie wiadomo ( a już na forum rowerowym wiedzą o tym wszyscy), że na przyspieszenie/opóźnienie główny wpływ ma masa pojazdu/roweru. Jeśli rower jest lekki, to chyba logiczne, że teoretycznie opóźnienie może mieć większe niż samochód. Jedynie mniejszy docisk co za tym idzie mniejsza siła tarcie mogła by tą przewagę zniwelować. Dużą masę ciężko wprawić w ruch, tak samo jak i zatrzymać, stąd porównanie do samochodu jest co najmniej chybione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 biorac pod uwage ze typowe auto na suchej nawierzchni ma opóźnienie 6-8m/s2, auta sportowe ok. 10m/s2 (hamowanie na maxa) to naprawde szacunek że coniektórzy wieksze opóźnienia wytrzymują na rowerze ludzie dajcie sobie spokój, albo chociaż zanim coś napiszecie weźcie kartke, długopis, troche wzorów i przeliczcie czy wasze wyniki sa realne do osiągnięcia Że niby 120cm jest nie realne? Przecież nie zmyśliłem sobie tego - tylko dzis pozaznaczałem kredą linie co 10cm na drodze i z kolega mierzyliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas_t1 Napisano 5 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 lukas_t1 a co mają nie wytrzymać? Opóźnienie w czasie hamowanie autem nie jest zabójcze dla organizmu, nie sądzisz? sadze ze jadac wzglednie sprawnym samochodem nie majac zapietych pasow przy ostrym hamowaniu (czyli nawet mniejsze opoznienie niz niektorzy testerzy) lecisz na szybe i robisz sobie krzywde (mowiac delikatnie) sproboj sam, rozpedz auto do chocby 30kmh i but w hamulec, bez pasow zycze powodzenia Po za tym jak powszechnie wiadomo ( a już na forum rowerowym wiedzą o tym wszyscy), że na przyspieszenie/opóźnienie główny wpływ ma masa pojazdu/roweru. Jeśli rower jest lekki, to chyba logiczne, że teoretycznie opóźnienie może mieć większe niż samochód. Jedynie mniejszy docisk co za tym idzie mniejsza siła tarcie mogła by tą przewagę zniwelować. Dużą masę ciężko wprawić w ruch, tak samo jak i zatrzymać, stąd porównanie do samochodu jest co najmniej chybione. hahahaha, opóznienie (czy przyspieszenie) jest opóźnieniem niezaleznie czy jedziesz hulajnoga, furmanką, rowerem, autem czy statkiem kosmicznym i przy tych samych wartosciach bedzie identycznie niezaleznie od srodka transportu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Lukas - bzdury piszesz straszne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomczer7 Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 ja dzisiaj tak z czystej ciekawości rozpędziłem się do 29.5 km/h i droga hamowania wyniosła 440cm na wilgotnym asfalcie. Ważę 65kg, a rower około 15kg mam hamulce vbrakee avid sd5 z seryjnymi klockami o przebiegu około 1000km i opona kenda kobra z podobnym przebiegiem. Zatrzymałem się z tylnym kołem w górze. Wiem, że na przyczepnej nawierzchni i z odrobiną dobrych chęci poprawiłbym ten wynik o pół metra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Co do centymetra zacznijcie podawać te wyniki Skąd dokładnie wiecie, w którym momencie zaczęliście hamować i czy to jest 120, a nie przez przypadek 150 czy 180cm. Ciężko dokładnie uchwycić podczas jazdy konkretny centymetr asfaltu i czy nie jest tak, że najpierw zaczynacie hamować, a dopiero potem skupiacie się na zapamiętaniu miejsca w którym zaczęliście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomczer7 Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 ja wybrałem sobie takie charakterystyczne pęknięcie na asfalcie i od niego zacząłem hamowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seker1995 Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 No a czas od wciśnięcia klamki do momentu hamowania to już jakieś min. 10cm przy tej prędkości Aha no i mam rozumieć, że odległość mierzyłeś metrem??? Czzy na oko xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomczer7 Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 jaki jest wzór na obliczenie przeciążenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacekddd Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Może tak, jak coś czytajcie sobie z przedziałów pomiędzy prędkościami. Jacek PS. Sorry ale nie wiem jak zarzucić linka by na forum bezpośrednio widać było fotkę. Może tak, jak coś czytajcie sobie z przedziałów pomiędzy prędkościami. Jacek PS. Sorry ale nie wiem jak zarzucić linka by na forum bezpośrednio widać było fotkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Lukas - bzdury piszesz straszne. To samo twierdzę co wojtekkrakow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 jaki jest wzór na obliczenie przeciążenia? Na przyśpieszenie: (dV^2)/2s Gdzie dV to zmiana prędkości w m/s, a s to droga też w m. Ludzie, ale tu nie chodzi o masę samochodu czy roweru, ale czy będziecie w stanie utrzymać się przy takich przyśpieszeniach. To co podajecie 1,2m z 20km/h to jest 12,8 m/s^2. Przyśpieszenie ziemskie to około 9,8 m/s^2. Nie wmówicie mi, że przy przeciążeniu ponad 1g dacie radę utrzymać się na rowerze nie lecąc przez kierownicę. Lukas dobrze mówi. Wsiądźcie do samochodu, zapnijcie pasy i wciśnijcie hamulec na maksa przy 30km/h. Dacie radę zapierać się o kierownicę, czy pasy trzymają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas_t1 Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 hahahaha, opóznienie (czy przyspieszenie) jest opóźnieniem niezaleznie czy jedziesz hulajnoga, furmanką, rowerem, autem czy statkiem kosmicznym i przy tych samych wartosciach bedzie identycznie niezaleznie od srodka transportu Lukas - bzdury piszesz straszne. aha...czyli twierdzisz ze dajmy na to 2ms2 na furmance to inne 2ms2 niz na rowerze lub w samochodzie? moze jeszcze inaczej gdzie koledzy widzicie mase we wzorze na przyspieszenie/opuznienie? albo inny parametr na ktory masa by wpływała? przyklad z samochodem ktory podalem tez nie jest do konca trafny poniewaz zaparcie o kierownice auta daje mozliwosc zaparcia czolowo do sily bezwladnosci, w rowerze nie ma az takiego zaparcia i o wiele trudniej jest utrzymac rownowage PS proponuje zeby kolejne posty w tym temacie byly poparte jakas wiedza fizyczna (wzory, prawa itd) bo tak to mam wrazenie ze niektorzy albo tworza nowa teorie wzglednosci albo poprostu maja bardzo wybujala fantazje:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Nie karz mi się ustosunkowywać do każdego zdania bo ręce mi opadają. Nie mam siły dyskutować na temat rzeczy które powinieneś pamiętać ze szkoły podstawowej czy też teraz to już gimnazjum się zwie. Przeczytaj o zasadach dynamiki Newtona, wróć i pomyśl czy na pewno masz rację, bo zwyczajnie powiem Ci, kompromitujesz się strasznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 moze jeszcze inaczej gdzie koledzy widzicie mase we wzorze na przyspieszenie/opuznienie? albo inny parametr na ktory masa by wpływała? PS proponuje zeby kolejne posty w tym temacie byly poparte jakas wiedza fizyczna (wzory, prawa itd) bo tak to mam wrazenie ze niektorzy albo tworza nowa teorie wzglednosci albo poprostu maja bardzo wybujala fantazje:D Druga zasada dynamiki Newtona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 14 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 Jacku wybacz, ale mi tu coś nie pasuje. Mając położenie środka ciężkości i masę, to tylko tak naprawdę otrzymujesz bazowe informację tego co ma zatrzymać siła hamowania. (tarcie jak napisałeś pomijamy). Pytam się jeszcze raz skąd Tobie znana jest siła hamulca? To od niej zależy droga hamowania, dopiero mając siłę + (masę i środek ciężkości - czyli te dwie wartości służą do określenie bezwładności ciała) możesz określić opóźnienie. Wojtek przeanalizuj jeszcze raz jak się rozkładają siły przy hamowaniu. Tu naprawdę nie chodzi o masę i siłę hamulców, bo możesz sobie wstawić tarcze 203mm i porządny hydrauliczny zacisk, który będzie w każdej sytuacji blokował koło. Kwestia się rozbija o stabilność roweru, czy się przeleci przez kierownicę czy nie. Myślę, że Jacek właśnie o to oparł model. Ustalił masę i jej położenie (środek ciężkości) i na tej podstawie wyliczył jakie może być maksymalne opóźnienie, żeby rower się nie przewrócił. Samochód nie fiknie przez przednie koła, więc może szybciej wytracać prędkość. W tym przypadku decydujące znaczenie dla drogi hamowania ma przyczepność opon, siła hamulców i masa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 14 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 Nie pomyślałem o tym. Możesz mieć racje, bo faktycznie jeśli sprawdzasz jakie jest maksymalne opóźnienie dopóki obliczony środek ciężkości nie będzie próbował zmienić położenia czyli przelecieć przez kierownice, to może rzeczywiście nie są potrzebne takie dane jak siła hamulca czy tarcie i można je pominąć. Chętnie bym zobaczył wzory, może kolega Jacek się podzieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 14 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 Ale po się bawic z obliczeniami jak łatwiej jest zaznaczyc na drodze kreski co 10cm i finał. Z tego co widze to co niektórzy watpią ze z 20km/h wyhamowałem w 1,2m - jak nie wierzycie to w wolnej chwil nakręce filmik i zaprezętuje go tutaj. Pozdrower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacekddd Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Ale po się bawic z obliczeniami jak łatwiej jest zaznaczyc na drodze kreski co 10cm i finał. Z tego co widze to co niektórzy watpią ze z 20km/h wyhamowałem w 1,2m - jak nie wierzycie to w wolnej chwil nakręce filmik i zaprezętuje go tutaj. Pozdrower Kręć i wrzucaj tylko ostrożnie, wiesz, żebyś nie przesolił nie chcemy relacji z wypadku. Wzorki jak już się domyśliliście bazują na określeniu maksymalnej możliwej deceleracji po której rower idzie przez kierownicę a reszta jest z fizyki poziom bardzo podstawowy. Hamulce nie mają tu wielkiego znaczenia bo zwyczajnie sprawdzamy wszystko w najlepszych możliwych warunkach i nie jest to kilkukilometrowy dh gdzie gumki v-brake'ów popłyną ale krótkie hamowanie któremu podoła każdy zestaw hamulców w przodzie. A tu krótkie przypomnienie Czas hamowania T=v/a Droga hamowania L=T*vśr Prędkość średnia vśr=v/2 Deceleracja a=v/T Pozostałe wartości podałem już wcześniej. Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.