Skocz do zawartości

[siodło] wysokość a mięśnie


cusek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak to w końcu jest słyszałem parę wersji że czym siodełko wyżej tym bardziej idzie na łydki a czym niżej to na uda, co jest bardziej wydajne, ja mam aktualnie problem z mięśniem 4 głowym a dokładnie z jego wiązadłem więc pytam.

Napisano

ugięcie nogi w kolanie (rekreacyjnie i bezpiecznie ) to 20 stopni , 30 to już bardziej sportowo , ale zdarza się i niżej , zasada jest prosta im większy kąt z tym większa siłą możesz zakręcić ale również bardziej obciążasz kolano i staw , rzepkę . Najlepiej ustawić na 30 , jak masz problemy z kolanami to 20

Napisano

przesuwanie siodla do przodu - na lydki+wyzsza kadencja, do tylu na uda/silowo

 

gora-dol to mozesz co najwyzej dostosowac pod kadencje zwiazana po czesci z nawierzchnia - wysoka/szosa-wyzej, niska/teren-nizej

Napisano
no to pójdzie siodło do przodu i troszkę wyżej siodło:) ok dzięki:)

Jakby Ciebie plecy zaczęły boleć to możesz pokombinować z ustawieniem kierownicy i mostka(odwrócić, podkładki dystansowe nad/pod mostek etc.)

Napisano
ugięcie nogi w kolanie (rekreacyjnie i bezpiecznie ) to 20 stopni , 30 to już bardziej sportowo , ale zdarza się i niżej , zasada jest prosta im większy kąt z tym większa siłą możesz zakręcić ale również bardziej obciążasz kolano i staw , rzepkę . Najlepiej ustawić na 30 , jak masz problemy z kolanami to 20

bez goniometru nie da rady. Stopnie troche inaczej niz mowisz sport/rekreacja 35-30, dla ludzi z chondromalacja nieco ponizej 30 ale nie mniej niz 25.

Za wysokie siodlo tez moze prowadzic do problemow. Jak nie miales problemow ustaw technika z pieta na pedale i prosta noga w martwym punkcie.

 

 

Jak to w końcu jest słyszałem parę wersji że czym siodełko wyżej tym bardziej idzie na łydki a czym niżej to na uda, co jest bardziej wydajne, ja mam aktualnie problem z mięśniem 4 głowym a dokładnie z jego wiązadłem więc pytam.

generalnie to prawda, ale wysokoscia siodla lepiej nie sterowac jakie partie miesni maja byc bardziej uzywane. Tak jak pisali poprzednicy lepiej pozycja przod-tyl siodla. Pamietaj ze po tych zmianach warto dokonac korekty wysokosci.

 

Jak dasz siodlo za bardzo na przod to bedzie sie malo efektywnie pedalowalo. Wedlug mnie lepsze efekty przynosi zabawa z blokami. Dajesz bardziej do przodu uzywasz wiecej lydek, dajesz do tylu uzywasz bardziej czworoglowych i miesni posladkow. Pamietaj ze te zmiany rowniez powinny isc w parze z korekta wysokosci siodla. Korekty oczywiscie niewielkie. Jak dasz bloki na przod to siodlo nieco w gore, jak w tyl to siodlo nieco w dol. Radze nie robic duzych zmian i nie dawac od razu blokow do konca do przodu. Nawet kilka mm daje duza zmiane w charakterystyce pedalowania. Bloki zbyt daleko z przodu powoduja duze przeciazenia sciegna Achillesa, jakby zaczelo bolec, nalezy je cofnac.

 

Lydki sa relatywnie slabsze od czworoglowych i posladkowych, jezeli wolisz jazde z wysoka kadencja od "wyciskania" to mysle ze powinny Ci odpowiadac te zmiany.

 

Jakby Ciebie plecy zaczęły boleć to możesz pokombinować z ustawieniem kierownicy i mostka(odwrócić, podkładki dystansowe nad/pod mostek etc.)

nachylenie siodla odgrywa tez wazna role, punkt wyjscia to poziom ew. nieco w dol

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Moim zdaniem siodełko powinno byc w poziomie(ustawic za pomoca poziomnicy). A co do wysokości to: zając pozycje na rowerze(najlepiej z pompcą drugiej osoby lub oparcię się o ścianę), oprzec stopę o pedał znajdujący się w tzw. martwym punkcie(czyli na dole). Dotykając piętą pedału powinniśmy miec noge praktycznie wyprostowaną. I tyle z mojej wiedzy na ten temat :D

Napisano
Moim zdaniem siodełko powinno byc w poziomie(ustawic za pomoca poziomnicy)

 

Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach - są modele siodełek z natury wklęsłe, bywają wręcz wypukłe, część jest równych jak deska. W dodatku prawie każde się ugina pod ciężarem ciała, powiększając swą wklęsłość, a im bardzie miękkie tym wiecej się ugnie. Mało tego, inne ugięcie występuje bliżej nosa, inne bliżej końca, dodatkowo im cięższy rowerzysta, tym (...), itd.

 

Która więc część siodełka ma być pozioma? A co z SAGiem amortyzatora i ugięciem opon...?

 

Co do wysokości, to przykład obliczania jest np. taki:

 

http://www.fitnessvenues.com/uk/biomechanics-of-cycling

 

Tu pojawiają się kolejne diabelskie szczegóły, tzn: gdzie jest ów czubek siodełka będący punktem pomiarowym (na środku, czy nieco z tyłu, może nieco z przodu), jak uwzględnić cofnięcie jarzemka w sztycy, jak uwzględnić wysokość podeszwy butów, jak uwzględnić wysokość bloku w pedale względem jego osi, jak uwzględnić ugięcie siodełka pod ciężarem ciała... ehh...

 

Mam takie prywatne wrażenie, że ustawienie siodełka na wysokość 105-107% długosci nogi wg tej metody, większość odczuje jako bardzo niskie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...