Skocz do zawartości

[odtłuszczanie tarcz i klocków] Co jest dobre, a czego nie polecacie?


pawel1315

Rekomendowane odpowiedzi

Ja polecam to http://www.allegro.pl/item641473176_wydajn...ctane_400ml.htm postępuje tak pryskam na tarcze, zacisk odczekuje 10 min potem rozgrzeje hebel :) (uwaga będzie szedł dym), znowu pryskam wycieram ręcznikiem papierowym. Gwarantuje że hamulec będzie działał o niebo lepiej. Ogólnie polecam ten środek odtłuszczam nim dosłownie wszystko na razie nie zauważyłem żeby z czymś reagował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dopiero co wypaliłem klocki w piekarniku (kilkanaście min w 250') po wczesniejszym przetarciu benzyną ekstrakcyjną, także mam nadzieje ze wszystko zacznie dobrze chodzić.. a jak nie to w ruch pójdzie preparat do czyszczenia silników lub w ostatecznosci nowe klocki. :wacko:

 

 

insideee, piszesz ze klocków benzyną nie wolno ruszać, to w takim razie czym wolno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia, mówiłem o przygodach z kolegi klockami i tarczami hayesa, ale i tak zrobisz jak będziesz chciał :wacko: jak dla mnie mozesz nawet czyscic

paliwem lotniczym, ja klocki czyszcze szmatka z woda a tarcze benzyna ekstr.

 

pozatym JA nie pisze ze nie wolno ruszac, serwisanci koledze tak powiedzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tak, tylko my mówimy o czyszczeniu po dostaniu się na hamulce oleju itp, a woda ze szmatka raczej sobie nie poradzi z tłuszczem na klockach. :wacko:

 

jutro idę po papier drobnoziarnisty i opisze jak tam sprawują się hamulce po kuracji benzyno wypalająco ścierającej. xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna ekstrakcyjna powinna sama wyparować, ale można jej pomóc kilkoma mocnymi hamowaniami i klocki już są czyste. Nawet można je podpalić i od razu będą wypalone :wacko:

Oglądałem ostatnio tvn turbo i tam koleś klocki od skutera czyścił benzyną ekstrakcyjną, a następnie szczotką drucianą i papierem ściernym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

dzisiaj założyłem nową tarczę, ponieważ stara się wykrzywiła. niestety tego co teraz robię nie można nawet nazwac hamowaniem, toż to tylko spokojne zwalnianie. poprzednia tarcza to jakis chinski no name a bez problemu stawialem rower na przednim kole. macie jakies pomysly zeby poprawic skutecznosc? myślałem że może jest niedotarta ale po kilkunastu kilometrach intensywnej jazdy z częstym hamowaniem i kilkuset metrach przejechanych na wciśniętym hamulcu hamowanie wcale nie jest lepsze. za tarcze dałem 30 złotych. czy jest mozliwe zeby ta tarcza byla zatłuszczona? co sądzicie o odtłuszczaniu płynem do naczyń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w jaką stronę założysz tarczę ma znaczenie.

http://www.ambike.pl/photo/product_info/4/...53c72ba27e2.jpg

Popatrz na ramiona, (nie wiem jak to napisać) mają być do przodu :wallbash:

A z tym hamowaniem no to spróbuj jeszcze dotrzeć, bo nowa tarcza nie powinna być zatłuszczona.

 

PS. Jaka to tarcza??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta atrcza to no name. przy hamowaniu slychac metaliczny dźwięk. czy to normalne? wydaje mi się że w poprzedniej tarczy nie było takieo dźwięku... dzisiaj sprobuje zalozyc tarcze w druga strone i zobaczymy co sie stanie.

p..s

zrby odtluscic tarcze plynem do naczyn wystarzy przetrzec ja szmatka z plynem i splukac?

 

albo wlozyc doo miski z goraca woda i plynem na 30min a potem wytrzec do sucha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarczy nie zakładaj w obydwie strony, bo może ci się pogiąć.

http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=53314

 

Z tym płynem do mycia naczyń, no to najlepiej gdy jest rozrobiony z wodą. W tedy lepiej wszystko robi, niż sam koncentrat. Chyba, że ściągasz tarcze, wkładasz do miski, pucujesz samym płynem a następnie dokładnie samą wodą. Na rowerze nie wygodnie dozować płyn a następnie dokładnie czyścić tarcze wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz mam sprawdzone dwie metody, benzyna ekstrakcyjna i wypalanie, zdecydowanie to drugie wygrywa, po przetarciu benzyną tarcz i klocków efekt dość mizerny, do tego trochę pisków.. po wypaleniu w piekarniku w temp około 250' na kilkanaście min, hamulce działają perfekcyjnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam... chciałbym wypalić klocki od hamulca tarczowego, ale nie chcę nic zepsuć.

Mam wyjąć klocki (taka metalowa podstawka a na niej twarda wykładzina[jak kamień ;) ] i od razu wsadzić je do piekarnika 250 stopni na kilkanaście minut?Mam włożyć do wypalania to co jest w załączniku? Czy lepiej najpierw przetrzec je rozcieńczalnikiem(a może tylko wodą?) a dopiero potem włożyc do piekarnika?

A tak poza tym to co właściwie daje wypalanie klocków hamulcowych?

post-120541-1246546653_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wyjmujesz te metalowe z okładziną,

nie musisz od razu, hehe, ale wsadzasz do piekarnika na te kilkanaście min, ja wsadziłem na około 20min w 250'C, klocków nie przecieraj benzyną, w międzyczasie kiedy klocki się wypalają przetrzyj benzyną ekstrakcyjną (do kupienia w różnych majsterkowiczach za kilka zł) tarcze, dokładnie, potem wyjmij klocki, jak się ostudzą przetrzyj je szmatką w celu usunięcia 'sadzy', po tym zabiegu najlepiej je oszlifować papierem ściernym drobnoziarnistym, po szlifowaniu składasz do kupy i tyle.;)

[nie wiem czy to jest perfekcyjne wykonanie, ale ja tak zrobiłem i działa ;)]

 

wypalenie klocków usuwa oleistą ciecz, która utrudnia Ci hamowanie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam , chciałem dziś odtłuścić tarczę,i przetrzeć papierkiem ściernym klocki i mam takie pytanie . Moje hamulce to tarczówki hydrauliczne , czy aby wyciągnąć klocki muszę rozbierać cały hamulec czy wystarczy że wyciągnę tą zawleczkę trzymającą klocki i one same wypadną ? Czy później będę miał jakiś problem by założyć z powrotem klocki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Shimano M485 , ale jak wyciągnę klocki płyn nie będzie wyciekał ? Ostatnio się bawiłem rozebrałem hamulec na części pierwsze i oczywiście mądry Przemek nacisnął klamkę i zalał całą tarczę a później jeszcze klocki zapowietrzyłem cały układ i rower wylądował na gwarancji w serwisie ... Teraz wrócił "naprawiony" mam wątpliwości co do siły hamowania i strasznie piszczy przy hamowaniu . I teraz kupiłem rozpuszczalnik acetonowy żeby wyczyścić tarczę i papier ścierny(240) żeby trochę przytrzeć klocki mam nadzieję że ten okropny trzask trochę osłabnie . Hamulec naprawili ale chyba nie pokusili się o wymianę klocków bądź też o odtłuszczenie tarczy :/ ale myślę że sobie poradzę na spokojnie wszystko zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyciągnięciu klocków żaden płyn nie będzie wyciekał, bo tam są tłoczki, które te klocki poruszają. Aby wydostał się płyn musiałbyś wyciągnąć tłoczki lub rozkręcić zacisk. Tarcze najlepiej wytrzeć jakimś specyfikiem do odtłuszczania tarcz, a klocki zjedź lekko papierem i będzie dobrze ;) Potem trochę pośmigaj i powiedz jak się jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...