Skocz do zawartości

[maraton] IX Maraton Leśny po Ziemi Lubińskiej


Rekomendowane odpowiedzi

Gość BarteX88
Napisano

No i proszę. Wiem kim jest kanclerz :)

 

2 żelki poszły na marne, 2 bardzo drogie dętki, obdarte nowe siodełko i rogi, zgubiona sprężynka od tylnego zacisku i gumka do przymocowania pompki... same straty :)

15 min przed startem 1 kapeć, z przodu. W 5 min uwinąłem się z nim i ustawiłem w sektorze. Nastawienie - wyjątkowo pewne, i tak się czułem i jechałem do 32 km, kiedy to na szybkim zjeździe poczułem że moje tylne koło "pływa". Po krótkiej serii przekleństw zsiadłem z rowerku i tak zakończył się mój wyścig. Koniec ;)

 

Oznakowanie ponoć lepsze niż w zeszłym roku (nie wiem, nie byłem). Bufet mógłby być trochę dalej. Trasa fajna, bardzo szybka. Wielkie brawa dla organizatorów za przygotowanie trasy, za to że podjęli się takiego zobowiązania. Jedyne co mi nie przypadło do gustu (już wspomniał o tym Morpheo) to ciastka, które za szybko się skończyły a były takie dobre... :)

Napisano

No widzisz Bartek:d To ja już też wiem kim jesteś;):D:D hehe to ty stałeś obok Krzyśka:D zamiast machać ręką w lewo to pokazywaliście paluszkiem:D:D i kurde pojechałem w prawo haha:D

Gość BarteX88
Napisano

Tak to ja :D Złapałem kapcia więc zacząłem z nim gadać. Kiedy jedziesz na następny wyścig ?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...