1reed Napisano 10 Maja 2009 Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Na obecny sezon poskładałem sobie koła na piastach XT i obręczach Alexrims DP 20. Wybór padł na nie, ponieważ specyfikacja głosi: Obręcz freeride DP20 czarna /tarcza26"czarna anodyzowana, kapslowana 3 komory, pod hamulce tarczowe 32, 36 otworów wysokość 18 mm, szerokość 27 mm Waga: 490g Przeznaczenie:DUAL,FREERIDE,ENDURO Poprzednio miałem koła na Vuelta Excalibur DH i piastach DaBomb, a chciałem uciec z wagą. Ogólnie rzecz biorąc udało się, jestem zadowolony z tych kół, ale ... Jest jedna rzecz która mnie martwi. Otóż problem występuje przy wymianach opon. Mianowicie ciężko ułożyć oponę na obręczy, żeby była równo. Wygląda to tak, jakby obręcz była lekko za duża, lub opony za małe. Zawsze zostaje odcinek około 20-25cm opony który jest głębiej osadzony. Dopiero napompowanie o 1 - 1,5 bara więcej pozwala oponie zaskoczyć na miejsce z dość głośnym "wystrzałem" Czy ktoś spotkał się z takimi efektami przy tej obręczy? Myślę, że to jej wina, a nie opon bo używam kilku różnych. Kendy, Schwalbe, Maxxisy, Continentale. Jedynie Schwalbe (NN / RR) zaskakują szybciej od pozostalych, ale też nie tak jak na poprzednich obręczach. Czy można czymś nasmarować "ranty" opon żeby łatwiej zaskakiwały na obręczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 10 Maja 2009 Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Miałem ten sam "problem" gdy kupiłem zwijane maxxisy crossmark i ardent. Wskoczyły dopiero po nabiciu 4 bar. Ostatnio zdjąłem obie opony żeby założyć lekkie dętki. Przy pompowaniu obydwie oponki wskoczyły na rant po paru ruchach pompką. wydaje mi się, że opony zwijane po napompowaniu rozprostowują wszelkie zagięcia dlatego za pierwszym razem ciężko wchodzą. Nie wiem w czym widzisz problem... Ja myślę że to zaleta tej obręczy - planuje pozbyć się dętek i wlać mleko notubes. Opona powinna się ładnie uszczelnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 10 Maja 2009 Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 można pompować do 3,5-4 bar, ale można też napompować normalnie i po kilku wertepach wskoczy samo. tak mam w swoich WTB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietras311 Napisano 11 Maja 2009 Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Aktualnie mam te same obręcze, ale nie mam z nimi żadnych kłopotów. ;P Tak jak kolega wyżej pisze. Sprawdzony sposób. Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1reed Napisano 19 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Dzięki za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiliście Zadałem to pytanie, bo nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim efektem mimo używania różnych opon i obręczy. Nie odpowiedzieliście też na drugie pytanie odnośnie smarowania rantów opon. Kiedyś po odebraniu kół z centrowania zauważyłem, że "mechanik" smarował jakimś specyfikiem brzegi opony, ale nie wpadło mi do głowy zapytać go o to. Obecnie nie ma już tego sklepu z serwisem i nie zapytam go osobiście. PS: Andrew, a co dzieje się z oponą po zastygnięciu tego specyfiku wlewanego do niej? Da się to wydłubać, czy też opona nadaje się do śmietnika? Myślałem kiedyś o tym sposobie, ale nie znam szczegółów dotyczących własnie okresu gdy mleczko zastygnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 19 Maja 2009 Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 1reed - z tego co wiem, to wlewa się jakieś 50ml do opony, więc powstaje w niej cieniutka warstewka, którą można łatwo usunąć. Szczerze mówiąc nigdy nie miałem w rękach tego uszczelniacza, więc moja wiedza opiera się na doświadczeniach innych forumowiczów. a co do smarowania rantów obręczy - moim zdaniem nie warto. Zmusza to do utrzymywania wysokiego ciśnienia, w przeciwnym wypadku opona będzie przesuwać się podczas hamowania/przyspieszania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prazek Napisano 26 Maja 2009 Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Mam to samo, założyłem oponki GEAX Mezcal 2.1 kevlar na obręcze Alex DP-17 i huk przy ciśnieniu 1,5 - 2 bary. W pierwszym momencie myślałem że opona pękła ale spoko, wszystko ok, a już 1000 km. zrobione i bez problemów. Jak zmieniłem dętkę po złapaniu kapcia i po lekkim napompowaniu kilkakrotnie ręcznie ścisnąłem oponkę i dopompowałem, huku już nie było. Oponki super w lekkim terenie ale lubią mocne pompowanie (moja waga 80 kg.) ciśnienie w tyle 3,5 bara inaczej spowalnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.