Skocz do zawartości

[korby] 175mm -czy nie za duzo?:/


bozar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

do nowego roweru bede zakladal korby o dlugosci 175mm. To moj pierwszy wyostrzony rower, wiec nie ciezko mi cos o nich powiedziec, z drugiej strony wszedzie czytam, ze najlepsze sa 165, ew 170. czy te 10mm zrobi az tak duza roznice?

 

 

 

ew. jakie pedaly(tylko do noskow) polecacie, zeby nie borykac sie z cyrklowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojej strony mogę naświetlić problem obcierania pedałem o przednie koło podczas skręcania, musisz wiedzieć jaką ramę będziesz miał, jeżeli będzie to rama torowa o agresywnych kątach i przednie koło będzie blisko ramy (automatyczne blisko suportu), wtedy warto mieć jak najkrótsze korby aby właśnie zniwelować ten problem...

 

Ogólnie 175 to już za dużo, 170 jeszcze się mieści, ale wszystko zależy od ramy, wysokości suportu itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mastiv - rama jest szosowa, o dlugosci podsiodlowki 58 i rury gornej 57, wiec raczej duza. kolka beda oczywiscie 28 i raczej nie martwie sie zahaczaniem o opony, tylko o 'cyrklowanie'.

wlasnie zakupilem te oto pedalsy mysle, ze ciezko byloby o wezsze, mam nadzieje, ze wystarcza

 

@Jergus - forum jest o ostrym, wiec naturalnie ja tez o nim pisalem, co nijak ma sie do zwyklego wolnobiegu

 

 

ogolnie najbardziej boje sie zahaczyc pedalami podczas skrecania, przy wychyleniu, zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w szosie od zawsze miałem 175. w góralu początkowo miałem 170 ale szybko zmieniłem na 175.

w ostrym zamontowałem także 175. balem się o te cyrkle ale poważnie sie starałem wykręcić jakiegoś "kontrolowanego" (na początku jeździłem w noskach) i się nie dało. teraz jeżdżę w spd (sh 520) i butach sh 122 i wciąż nigdy nie otarłem się o ziemię. z dotykaniem czubkiem buta koła to fakt, zdaza sie ale to raczej podczas takiej jazdy mega wolnej i jakis dziwnych wygłupów. nigdy nie dotknąłem podczas normalnego przemieszczania sie. Czasem się zdarza podczas wsiadania.

 

myślę ze nawet na najkrótszych korbach nieuważne zjeżdżanie/wjeżdżanie na krawężnik spowoduje jakieś otarcie. Tutaj wg mnie potrzeba jakiegoś wyczucia. Trzeba odpowiednio podnieść przednie koło (przy wjeżdzie) a potem wskoczyc reszta bika (tak umiejętnie przenosząc ciężar ciała na nad kiere i podrywając korby). wg mnie takich rzeczy każdy uczy się sam i robi po swojemu. niech nikt na mnie nie krzyczy ze tak się nie robi albo coś. :D

 

w moim przypadku długość korb ma znaczenie bo jako zawodnik trenujący(triathlon - taka jazda indywidualna/grupowa na czas jeżeli chodzi o rower) na 175 wolałem przyjąć sobie 175 za standard we wszystkich bikach.

mam 182 cm wzrostu jeżeli to istotne info dla kogoś.

 

pOSTROwer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja mam 191 wzrostu i mam korbe fsa w ostrym i uważam, że to dość sporo.

Gdybym dziś składał rower to na pewno kupił bym korbe 170 jeśli nie 165. Jezdziłem na 165 i jest ok, co prawda trochę mniejsze ramie siły ale nie zawadza przy zakrętach. W 175 przy 'mocno' branych zakrętach pedał bije o ziemie, co do końca nie jest miłym uczuciem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że w ostrym im krótsze korby tym lepsze, oprócz unikania overlap'u i haczenia o ziemię, korba jest sztywniejsza i się lepiej kręci na wyższym kadencjach, a poza tym myślę że znaczna większość ludzi jeździ na ostry nie dla wyników sportowych czy ułamków sekund, więc można sobie darować dobieranie korb pod długość nogi, a raczej trza pomyśleć o wygodzie jazdy.

 

Jednocześnie wydaje mi się, że na pierwsze ostre pedały zintegrowane z noskami to nie najlepszy pomysł, bo ja po mimo tego, że jeździłem w wcześniej w noskach jak już wsiadłem na ostre to miałem problemy z trafienie jedną nogą w nosek, a w tej chwili połać odwróconego pedała przydaje się przy efektownym zsiadaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednocześnie wydaje mi się, że na pierwsze ostre pedały zintegrowane z noskami to nie najlepszy pomysł, bo ja po mimo tego, że jeździłem w wcześniej w noskach jak już wsiadłem na ostre to miałem problemy z trafienie jedną nogą w nosek, a w tej chwili połać odwróconego pedała przydaje się przy efektownym zsiadaniu.

hmmm, a jak to sie ma do systemow(SPD, LOOK)? w nich powierzchnia chyba tez nie jest za duza;)

 

a z tym wsiadaniem to (nie)stety, bede sie musial przyzwyczaic:/.

 

kupilem takie pedaly, zeby miec cos mozliwie najwezszego, a zarazem na noski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty do pedałów zatrzaskowych są twarde niczym cegła, te których będziesz używał do nosków przy nich to galareta. Sam zobaczysz, ja na kolegi 105 zrobiłem jedną rundkę na uczelnie i mi to wystarczyło, żeby sobie darować trójkątne noski i ogólnie noski. ;].

 

 

Ja mam korbę 170, problem miałem chyba ze dwa razy jak przejeżdżałem przez takie małe wzniesienie o kształcie ostrego trójkąta, ale wtedy obojętnie, czy miałbym 165 czy 175, to i tak bym zarył.

 

Trochę śmieszne jest gadanie o tej sztywności i wysokich kadencjach w odniesieniu do korby, gdy większość ludzi ma dość twarde przełożenia i ta wysoka kadencja to się pojawiać powinna dopiero w okolicach 50km/h czyli raz na ruski rok, więc po co to brać pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już jest wszystko kwestią osobistych preferencji, ja np. nie mam zamiaru sobie wstawiać zatrzasków, bo używam ostrego bardzo często do dojazdów na uczelnię, więc zmienianie butów by mi trochę życie komplikowało.

 

Nie widzę też nic szczególnie śmiesznego w gadaniu o kadencji, śmigam na przełożeniu 2,88, które jest dla mnie optymalne(nie za ciężkie, nie za lekkie) i dość często mogę przypedałować nieco szybciej. Różnicy w sztywności samej korby między różnymi długościami danego modelu pewnie bym nie wyczuł, ale takowa istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w sztywności oczywiście istnieje, ale nie ma sensu jej brać pod uwagę, jeśli nie jest dla nas wyczuwalna. Po co komuś kto ma problem z długością korby jeszcze bardziej mieszać w głowie dokładając abstrakcyjną sztywność wyczuwalną co najwyżej wśród zawodowców?

 

Tak samo rozmowy na temat tego, że krótsza korba jest lepsza przy wyższej kadencji, są wg mnie bezsensowne, bo mając przełożenie powiedzmy jak ja tzn 39x14 = 2,8 to dopiero przy prędkości około 50km/h się zaczyna problem. Prawda jest taka, że jak się ostrym jeździ po mieście względnie płaskim to takich prędkości się zbyt często nie rozwija, czy to ze względu na ruch, czy ze względu na drogi, tak wiec problem jest chyba dla tych co szukają problemu. ;]

 

 

Korba powinna mieć przede wszystkim solidną budowę pająka, niewyrobiony kwadrat (jak jest na kwadrat), niezajechaną i solidnie dokręconą zębatkę. Sprawa długości i sztywności "torowej" korby tzn wymarzonej 165mm jest dla normalnego użytkownika dojeżdżającego na uczelnie pierdołą nie wartą uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

175 to za dużo .. ja bym celował w 170 ,bo najoptymalniej

 

co do sztywności .. faktycznie zdaje się szukanie problemów .. chociaż ..

ostatnio zmieniłem korbę ,blat i suport ..różnica w sztywności naprawde bardzo wyczuwalna ..

 

wiec jesli chodzi o sztywność komuś bardzo chodzi obok korby-radze kupic dobry ,krótki suport .. używam starego xt 108mm i naprawde wymiata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam korby 170 i wydawało mi się, że cyrkle mi nie grożą a jednak, pierwsze 3 dni i 4 razy przytarcie spd-em o asfalt. Teraz przed zakrętem zwalniam żeby pochylenie nie było tak duże. Więc ja polecam 165 chociaż nie jestem pewien czy to całkowicie wyeliminuje w/w problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama torowa taka z prawdziwego zdarzenia ma suport wyżej położony dodając do tego jeszcze zysk 5mm z korby, to różnica pewnie by w okolicach 15mm była, wiec może byś odczuł, a tak to raczej mała szansa.

 

Albo się bardzo mocno do zakrętów układasz, albo masz bardzo nisko ten suport umocowany.

 

 

Co do sztywności, to byś się z tobą rurokura zgodził, jeśli chodzi o suport + blat. Jak ramiona z puszki po piwie nie są, to raczej na korbie się tej sztywności nie odczuje. Ja największą róznicę w "sztwyności" odczułem po zlikwidowaniu luzów na suporcie. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Więc ja polecam 165 chociaż nie jestem pewien czy to całkowicie wyeliminuje w/w problem.

Nie wyeliminuje, ale zminimalizuje ryzyko. Mam 165 i już nie raz na zakręcie dźwignąłem zadnie koło w niebo.

 

(...) Albo się bardzo mocno do zakrętów układasz, albo masz bardzo nisko ten suport umocowany.(...)

Układam się na tyle mocno, żeby się w nim zmieścić. Raczej nie jestem fanem drapania się w kolano asfaltem.

 

Moja opinia:

175 - starczy, jeśli wozisz się w ostrym niczym na holenderce. Jeśli zdarza Ci się gdzieś spieszyć - za dużo, a w każdym razie ryzykownie;

165 - coś krótszego trudno znaleźć, wiec to ogólnodostępna wersja marzeń;

170 - zbyt wielu na takich jeździ, żeby podważać ich odpowiedniość :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

175 na noski to troszkę za dużo w ostrym

ja mam 172,5 i mimo wszystko uważam na zakretach

o overlapie nie myśl bo to w dużym stopniu kwestia ramy

na spd jeździłem od początku mojej przygody z rowerem i to nie tylko ostrym a ostatnio przesiadłem się na noski

różnica jest ogromna. karbonowa podeszwa w spd niesamowicie przenosi siłę nóg na korby ale ciężko jest się przestawić

z drugiej strony w ostrym przy skidach lewy pedał szybko sie luzował i później łatwo było wyrwać nogę z zatrzasku co jest średnio bezpieczne

co do trafiania w koszyk to szybko się nauczysz i będzie to kwestia chwili

na ostrym w zakręty lepiej wchodzić wolniej z jak najmniejszym przechyłem

najlepiej przyskidować przed skrętem 90stopni niż się wykładać jak na szosie

wtedy nie będziesz miał problemu z cyrklowaniem

 

 

 

o "lepszych kadencjach na krótkich korbach" nie słuchaj. odechce ci sie kadencji po pierwszym zjeździe ze wzniesienia. zato na 175 będziesz miał większą dźwignię a chyba wiesz że to większa siła

najlepiej spróbuj sam i się przekonasz

budowa ostrego koła to ciągłe doświadczenia...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...