Skocz do zawartości

[siodełko] WTB Rocket V Race


Gość AUTHOR

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AUTHOR
Napisano

witam!

mogę i rozważam zakup w/w siodełka.

jedżę po wertepach, drogach polnych, ścieżkach rowerowych i asfalcie.

czasem zrobię 60-80km w miesznym terenie, ale po 20-30 km boli

mnie już krocze na moim dotychczasowym siodełku. kolejne km

to udręka.

nie uprawiam żadnych ekstremalnych jazd, w tym również nie w górach.

jestem filigranowej budowy (60-63kg/165cm) i używam też od pewnego

czasu spodenek z niezgorsza pieluchą (wkładką).

1. czy WTB Rocket V Race będzie mi dobrze służyć jeśli chodzi o komfort jazdy

biorąc pod uwagę moja filigranową budowę ciała i rodzaje jazd?

2. czy używanie pieluchomajtek w tym modelu ma sens?

3. czy spodenki będą się niszczyć przez części łączone w siodełku (szwy)?

4a. czy puszczą szybko szwy w siodełku z powodu jazdy (tarcia)?

4b. jakie macie w tym względzie doświadczenie z siodełkami tak zrobionymi?

tu fotka do opisywanego modelu:

http://www.wtb.com/products/saddles/racing/rocketv/

Napisano

To siodełko zebrało masę dobrych opinii na mtbr.com, zamówiłem je ostatnio i oczekuję przesyłki na początku nadchodzącego tygodnia bo mam ten sam problem, po 30km moje aktualne siodełko (san marco blaze) morduje mój tyłek, zwłaszcza w centralnej części (tam gdzie wtb ma tzw kanał miłości). Opinie z mtbr.com: http://www.mtbr.com/cat/controls/saddle/wt...028_140crx.aspx

 

Wiadomo, każdy tyłek inny, do tej pory korzystałem ze spodenek bcm nowatex, które posiadają prostą wkładkę, teraz posiadam też nowe spodenki shimano originals z wkładką wysokiej jakości i wciąż mój tyłek gryzie się z aktualnym siodełkiem więc jest to już ewidentnie czas na jego wymianę. Ponoć rozmieszczenie oraz typ zastosowanych szwów nie wpływa negatywnie na komfort jazdy i ścieralność spodenek, natomiast doczepić się można do poszycia ze sztucznego materiału (w wyższych, droższych, modelach zastosowano skórę).

Napisano

Ja posiadam siodełko WTB ROCKET V TEAM BLACK. Jest może troszkę ciężkie, wygląda masywnie. Z komfortem jazdy nie najgorzej. Powiem wam że czuję je po 50 km jazdy po asfalcie. Też mnie boli tyłek i potem jazda to niezła udręka. No ale ja nie mam spodenek i jechałem w dżinsach i bokserkach pod dżinsami, więc nie ma do się dziwić. Gdybym miał dobre spodenki do problemu by nie było. To siodło ma żelową wkładkę na samym środku w miejscu krocza. Widać ją po obróceniu siodełka do góry nogami. Przynajmniej tak jest w moim:) Generalnie siodło polecam choć wymienił bym na coś lżejszego :) Pozdrower

Napisano

Ahoy!

 

Jakiś czas temu z kolegą Qba66 zamówiliśmy w sklepie www.rutlandcycling.co.uk(przez Ebay) siodła WTB Rocket V SLT w cenie 29funtów. Ja w poszukiwaniu siodła idealnego trafiłem na Rocketa w giantach natomiast kolega Qba uległ sile sugestii :).

 

Co mogę powiedzieć po paru setkach.

Wersja srebrna wizualnie po dwóch jazdach już przestałą być srebrna. Początkowo mi to przeszkadzało. Teraz wygląda już bardzo rasowo.

Wygoda hmmm nieporównywalna do niczego innego co dosiadałem wcześniej a było tego troche zaczynając od deskowatego Velo Carbon do żelowej kanapy dodawanej w Kross'ach.

Trwałość szwów jak na razie bez zarzutów, ale jeżdżone dość krótko.

Podoba mi się materiał Schotchlite na tyle siodła który zaj...ie odbija światło.

 

Ogólna opinia ZAJEFAJNE SIODŁO :P ! ! !

 

Pozdrawiam!

Marcin

Napisano

uzytkuje, chwale sobie jak zadne inne, wczesniej mialem b wygodne, acz zupelnie inne - selle italia slk i musze przyznac ze rocket jest genialny, poczatkowo obawialem sie o uciskanie prostaty, jak sie okazalo nieslusznie, nom i ten wyglad, taki kompromis miedzy kanapa a siodlem sportowym

 

nadruki lekko sie scieraja, szwy nie sa ostre, dobrze trzymaja, za cene 73zl !!! cudo

Napisano

SLT to najwyższa wersja modelu Rocket, szkoda tylko że u nas kosztuje 3-krotnie więcej niż wersja Race (race 90pln, slt 300pln).

Napisano

Jeśli chodzi o wygodę, to mnie także to siodełko bardzo przypasowało. Teraz, po 4,5 roku będę musiał kupić coś nowego, bo WTB się już rozpada. Wezmę pewnie to samo, ale już w wyższej (lżejszej) wersji.

Napisano

Cóż, nic dodać nic ująć w sprawie opinii MarcinaGolucha ;) Siodło wyjątkowo wygodne. Jako iż używam spodenek obcisłych z "lajkry" to po moim siodełku nie widać aż tak opisywanych przez Marcina śladów zużycia. Oby dalej siodło dogadywało się z moim tyłkiem jak dotychczas :P Serdecznie polecam.

Napisano

To siodło ma uniesiony wyraźnie tył. Jak sie to sprawdza podczas jazdy, czy tyłek nie przesuwa się do przodu? Kiedys próbowałem jeździć z uniesionym tyłem siodełka, by nie uciskało prostaty i cały ciężar był na kościach miednicznych, ale tyłek miał tendencje do przesuwania się w dół i to powodowało jakies naprężenie w krzyżu i bolał mnie potem kręgosłup. Generalnie fajne siodło i szukam czegoś wygodnego - minimum 145mm szerokości.

Napisano

wlasnie to daje nam zalety siodla z dziobem do dolu, takie jak stabilnosc tylka na siodle, bez wad, np opisywane przez ciebie bole... co do prostaty, to jes lekki tunelik + wyciete jajo w skorupie siodla w tym nerwalgicznym miejscu, moze nie wyglada, ale chyba sie sprawdza - dotychczas musialem miec siodla z dziurami, to jest 1. bez i jest ok

Napisano

Zależy, jak sobie to siodło ustawisz. Możesz lekko podnieść ten przód do góry - wówczas pośrodku siodła utworzy się zagłębienie, w którym bardzo wygodnie się siedzi <_< . Ja bardzo lubię właśnie takie ustawienie.

A siodła, o którym traktuje temat, używa od ok. 150 km mój Książę Małżonek (jazda w znacznej przewadze terenowa) i na razie jest zadowolony.

  • 11 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...