Skocz do zawartości

[konserwacja] Jak często czyścicie rower?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Całego to rzadko myje, chyba że nie chce mi się jeździć i mam dużo czasu, będzie tak raz na dwa tygodnie <_< A napęd to jak widzę, że jest usyfiony. Czasem to jest po tygodniu jeżdżenia, a czasem po dwóch dniach.

Napisano

HEH.Dokladnie tak jak ciastkorz napisal, rower caly myje bardzo rzadko (czasem wytre tylko rame z pylu) a naped czyszcze czesto za to <_<

Napisano

Ja czyszcze powierzchownie caly rower z kurzu po każdej jeździe. Napęd co około 60 km. A cały rower dopiero jak jest na maxa wybrudzony.

 

:)

Napisano

Rower czyszczę jak będzie mocno brudny :) Jedynie napęd (łańcuch i koronki) częściej - przy obecnej pogodzie (wszechobecny suchy piach/kurz) prawie po każdej jeździe.

Napisano
Ja czyszcze powierzchownie caly rower z kurzu po każdej jeździe. Napęd co około 60 km. A cały rower dopiero jak jest na maxa wybrudzony.

 

:)

 

heh, to w moim wypadku musiałbym robić sobie pit stopa po drodze :D. Prawie jak F1.

Napisano

Witam

 

Ja mam podobne pytanie.

 

Jak czyścicie rowery?

 

Tzn, delikatnie szmatką flanelową, gąbką czy tak jak to widać na niektórych fotach z maratonów myjką ciśnieniową?

Ja ostatnio po ostrej jeździe właśnie tak zrobiłem, może nie myjką ale prosto z węża w ramę, koła, przerzutki, hamulce, leciałem po całości.

Efekt zadowalający.

Czy nie zaszkodzi to napędowi?

Rower szybko wysechł, bo dzień ciepły i słoneczny był.

 

pzdr

Napisano

Raczej powinno sie unikac myjek cisnieniowych gdzie woda wylatuje pod duzym cisnieniem, gdyz razem z brudem wymywa ona smary, a takze woda wraz z brudem wdziera sie tam gdzie nie powinna. Przynosi to wiecej szkod niz pozytku.

  • Mod Team
Napisano
zresztą od mycia pękają ramy :D

 

Chyba stalowe ;)

 

Ja tam w ogole nie myje ... znaczy jak robie zimowy przegląd to czyszcze wszystko skrupulatnie. A tak na codzien to pokrusze błocko z pod ramy i tyle ewentualnie czasem z kurzu przetre ;)

Napisano

Ja myje normalnie Karcherem. Bez przesady z tym cackaniem się. Wiadomo, że nie walę po piastach, suporcie itp... Ale generalnie jak bym miał myć zawsze szmateczką i wiaderkiem to dziękuję bardzo:)

Napisano

Zależy od pogody i gdzie się jeździło.

Ja go myję raz na miesiąc w porywach do 2 tygodni.

Ja go z węża wale ;)

Napisano

Ja swojego od kąd mam czyli jakieś pół roku po złożeniu myłem raz, jerzdzę głownie po mieście więc za bardzo nie mam go z czego myć. Z resztą uważam , że lepiej gdy rower jest przybrudzony , widać że jest używany.

Napisano

"Widać że jest używany"

A nie myjecie tylko dlatego żeby pokazać komuś że jeździcie??

Troche dziwne to rozumowanie....

Ja osobiście wolę jeździć na czystym, ale to kwestia indywidualna

Napisano

Trzymam rower w domu, zazwyczaj w osobnym pokoju i niestety ściana jest tam strasznie umorusana od opon. Gdy mam gości wieszam rower u siebie w pokoju nad łóżkiem więc oczywiste jest, że musi on być czysty. Poza tym przyjemniej się jeździ na zadbanym sprzęcie, kurz na obręczach czy nieco brudu na ramie mi nie przeszkadza, natomiast napęd uważam że trzeba utrzymywać w czystości.

Napisano

Nie wiem co w tym dziwnego , dla mnie dziwne jest mycie roweru po to żeby zaraz nim wjechać w teren i znowu mieć go ubrudzonego, jak sam napisałeś to kwestia indywidualna.

Napisano

Ja myję jak z srebrnego zmienia kolor na szaro-czarny :D, czyli generalnie jak się pobrudzi. Zimą było to co około 2 tygodnie, latem różnie ale powiedzmy raz w miesiącu. Napęd za to utrzymuję w czystości, ostatnio zacząłem zamieniać łańcuch co 200-300 km dzięki czemu mogę go na spokojnie wyczyścić i przesmarować.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...