ujbel Napisano 29 Kwietnia 2009 Napisano 29 Kwietnia 2009 Witam.Pojutrze ruszam do Płocka i zastanawiam się czy mogę jakoś dodać sobie sił,inaczej mówić czy mogę jakoś zwiększyć wydajność organizmu podczas tak długiej jazdy.Chcę wyruszyć około 5-6 rano aby uniknąć tłoku związanego z weekendem majowym.Rano wychodzę do szkoły bez śniadania. Odkąd zrobiło się ciepło straciłem apetyt na poranne śniadanie.Oczywiście wiem , że przed wyprawą rowerową muszę zjeść troche i postanowiłem , że na rozgrzewkę przebiegnę sobie około 1km , aby zaostrzyc apetyt.Moje pytanie: Czy taki poranny bieg może zwiększyć moją wydajność podczas jazdy , czy lepiej spróbować na siłę wcisnąć coś rano bez biegu? W niedzielę byłem w Kampinoskim PN tak "na rozgrzewkę".Oczywiscie nie była to moja pierwsza wyprawa w tym sezonie.Od końca marca zrobiłem około 300km. Czekam na odpowiedź i wszelkie rady , dotyczące wypraw rowerowych mile widziane. Pozdrawiam!
sebekfireman Napisano 29 Kwietnia 2009 Napisano 29 Kwietnia 2009 Zapomniałeś napisać ile masz kilometrów do tego Płocka, więc ciężko cokolwiek radzić Bieganie przed wycieczką bym sobie odpuścił. Jak nie możesz z rana zjeść śniadania to je poprostu zabierz ze sobą i zjesz po drodze jak poczujesz głód.
Klosiu Napisano 29 Kwietnia 2009 Napisano 29 Kwietnia 2009 Jak masz dzien czasu to po prostu sobie odpocznij. Bo wytrzymalosci juz sobie nie zwiekszysz .
mariuszk Napisano 29 Kwietnia 2009 Napisano 29 Kwietnia 2009 Najpierw napisz ile masz kilometrów do przejechania i ile czasu powinno Ci to zająć. Jest tak isposób przed bardzo długim treningiem/wyścigiem żeby dzień wcześniej zjeść podwójną kolację w celu naladowania organizmu. Ale ja w żadnym wypadku nie jechałbym bez śniadania bo to podstawa. A bieg Ci nic nie pomoże no może po za rozbudzeniem organizmu.
QWEY564 Napisano 29 Kwietnia 2009 Napisano 29 Kwietnia 2009 skoro był w KPN i śmiga do Płocka to strzelam że ok 80-100km w jedną stronę też nie mam rano apetytu... dlatego śniadanie biorę w trasę i po 20-25km jem... uwierz mi że apetyt powraca przed samą trasą jakiś batonik, kanapka a prawdziwe śniadanie na pierwszym postoju... działa;)
nikodem Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 spróbuj nie biegać 1km tylko jak już to zrobić rozruch. Wyjdź na dwór pomachaj rękoma porób jakieś skłony przejdź się kilkadziesiąt metrów zrób taką lajtową rozgrzewkę ogólną
kraszak Napisano 28 Maja 2009 Napisano 28 Maja 2009 Śniadanie to podstawa powie ci o tym dużo osób tak jak koledzy wcześniej mówili możesz zabrać je ze sobą. Z tymi biegami to według mnie jest niepotrzebne jak masz dobrą kondycje.Po 2 rada taka zacznij sobie powoli i z czasem nabieraj wyższego tempa jazdy tak ja robie i to mi trochę pomaga .No i na koniec życzę udanej wycieczki. P.S Podaj odległość jaka dzieli ciebie i twoją okolice zamieszkania od Płocka!!! To ci więcej damy rad!!! :P
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.