Skocz do zawartości

[opony] schwalbe czy maxxis


angelus1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem laikiem i potrzebuję pomocy. Posiadam rower unibike z oponami schwalbe black rear. Przy mojej jeździe 50/50% teren i miasto są one za wolne, głośne. Jeździ się dosyć ciężko po asfalcie. Znalazłem na allegro takie oponki jak schwalbe hurricane 26x2,00 semi slick i worm drive maxxisa 1,9. Które byście mi polecili abym był zadowolony.

Pozdrawiam i dziękuję Seba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się właśnie przesiadłem z Hurricane na Wormdrive. I żałuję. Na piaszczystych, leśnych drogach sprawują się tragicznie - naprawdę trudno jest sterować wtedy rowerem (albo jedziesz prosto albo nie jedziesz ;)), na asfalcie dają większe opory niż Hurricane i mimo mniejszej masy - wolniej się na nich rozpędzam. IMO Maxxisy są też gorzej wykonane.

Nie wiem jak jest z trwałością Maxxisów, na Schwalbe z przejechałem ponad 7 tyś. km (tył) i prawie 12 tyś. km na przedniej (pierwszą tylną zahaczyłem o jakieś żelastwo na dworcu w Dzierżoniowie i rozerwałem jej bok, ale jeszcze trochę na niej jeździłem - na zszytej i podklejonej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja może się dołącze do tematu bo mam podobny problem, lecz jeżdżę na dircie rowerek to kross sign ds i mam Fast Fred 2.35 niestety wydają mi się trochę zagrube i nie wiem czy wybrać jakies schwable 2.1 czy maxxis high roller 2.1?

zależy mi też na wadze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę tylko powiedzieć, że wormdrive jest do bani. Tragiczna trakcja, opory jak na semislicka średnie, a masa spora. Uciekają w zakrętach, uciekają na szutrze, uciekają w piachu, uciekają na mokrym... Kiedyś miałem i więcej nie założę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę tylko powiedzieć, że wormdrive jest do bani. Tragiczna trakcja, opory jak na semislicka średnie, a masa spora. Uciekają w zakrętach, uciekają na szutrze, uciekają w piachu, uciekają na mokrym... Kiedyś miałem i więcej nie założę.

 

Potwierdzam.

Próbowałem jeździć z Wormdrivem z przodu i Krakenem z tyłu. O ile tył jest OK (głównie hałdy i inny teren) to Worm nie spisywał się na żadnej powierzchni. Na asfalcie się "klei" i ma duże opory, w terenie i po trawie to tak jak kolega wyżej opisał. Do tego dziadowskie wykonanie. Bardzo ciężko było ułożyć ją na obręczy.

Obecnie mam Kendy Kobry założone, niby też taniocha, ale odczucia całkiem inne ;)

Szkoda mi niszczyć na asfalcie Schwalbe (NN przód i RR tył) a na nich najlepiej mi się jeździ i w terenie i po asfalcie jak trzeba dojechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też bym mógł polecić schwalbe smart sam... Jeżdżę na nich jakiś czas(ok 2,5-3tys km) i sprawują się dobrze... Na asfalcie stosunkowo ciche(asfalt jakoś specjalnie ich jeszcze nie zjadł), w terenie dają absolutnie radę - no może czasami łapię jakiś uślizg na przednim kole ale to chyba wina tego że próbuje zrobić je ze zbyt dużą prędkością :D - ale ogólnie są godne polecenia chociaż są ciężkie w wersji drucianej a zwijana jest moim zdaniem zbyt droga i wolał bym sobie kupić coś lepszego za takie pieniądze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...