Skocz do zawartości

[maratony] Świętokrzyska Liga Rowerowa


Mateunio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dokopałem się jakiegoś szkicu imprez w ramach ŚLR, i będzie mniej więcej tak:

 

25.04.2010 Daleszyce

23.05.2010 Nowiny

20.06.2010 Kielce - Białogon

03-04.07.2010 Suchedniów double-maraton (sobota MTB, niedziela szosa)

08.08.2010 Pińczów

19.09.2010 Kielce - finał

 

Więc pytanie kto startuje na otwarciu? :)

Jak czas pozwoli to postaram się pyknąć wszystkie maratony z cyklu, chociaż dojazd w 1 stronę to obecnie 400km...

Ale za to w rodzinnych stronach się pojeździ :)

  • Mod Team
Napisano

Myślę, że pora poświęcić większą uwagę temu cyklowi niż rozpowszechnionej Mazovii. Zobaczymy co najbliższy czas przyniesie, oby same starty w tych wspaniałych rowerowych terenach.

Napisano

Szczerze, to wolałbym, żeby jednak ta impreza nie była tak rozpowszechniona, jak Mazovia. Tak jest kameralnie i to jest właśnie urok ŚLR, a tereny to fakt, na rower wprost stworzone. Ciągle myślę, jak tu się przeprowadzić w te rejony :).

Napisano

Również chciałbym w tym roku przejechać cały ŚLR :)

 

Pixon zapraszamy w nasze Świętokrzyskie strony, nareszcie uświadczysz prawdziwie górskich tras. Jestem na 100% przekonany, że jak wystartujesz raz, to już będziesz chciał zawsze :) Trasy dobrane są świetnie, dużo technicznych zjazdów i podjazdów, dużo błotka, dobrze wyposażone bufety i zajefajna atmosfera :)

  • Mod Team
Napisano

Ne musisz mnie przekonywać :) Byłem w Piekoszowie w 2009. Oprócz potwornego upału, skończeniu się wody w szybkim tempie i dostaniu ogromnych skurczy (byłem na 20 minut wyłączony z jakiejkolwiek jazdy- po prostu leżałem i starałem się jak najmniej ruszać) oraz przebitą oponą ok 3 km przed metą widzę w tej imprezie same plusy. No i te tereny:rolleyes:

Napisano

komuś porzyczałem pompki kilka km przed metą. w Piekoszowie właśnie ;)

w tym sezonie oczywiście też jadę. cały cykl. z zamiarem wejścia do pierwszej "6" w generalce :D

ze względu na rosnącą popularność cyklu łatwo nie będzie ale plan jest :D

Napisano

Ze swoją obecną kondycją i totalnym brakiem ruchu, mogę powalczyć o środek tabeli wśród emerytów i rencistów :)

 

Ale i tak jadę 4Fun. Ale biorę się za siebie i może nawet jeśli nie uda mi się kondycji wyrobić, to chociaż żeby udało mi się parę kg zrzucić :yes:

Napisano

uhuuu, odzew spory :icon_wink:

Ja jak już pisałem do kieleckiego mam obecnie kawałek, ale oryginalnie jestem z okolic Starachowic, więc w tamtejszych terenach jeździ mi się bardzo przyjemnie.

Pozostaje szykować rower i chęci, forma sama przyjdzie ;)

 

O cyklu dowiedziałem się ciut za późno i w zeszłym roku nie dało rady się załapać, ale w tym sezonie chciałbym obskoczyć wszystkie traski.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Tak po cichu planuję objawić się na etapie w Kielcach(czerwiec),ale się trochę boję :icon_mrgreen: Myślę,że z łatwiejszą trasą spokojnie bym sobie poradził,a i tak to byłby pierwszy taki "wypad", więc jazda raczej rekreacyjna i poznanie siebie, niż walka o miejsce.Ufam także,że moja maszynka by podołała, pomimo braku "szału" w oprzyrządowaniu(ciągle wszystko fabryczne).Zmobilizujcie mnie do udziału,albo zbluzgajcie i odradźcie,bo już sam nie wiem :D

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Przyznawać się - kto jedzie pierwszą edycję w najbliższą niedzielę??

Wczoraj otrzymałem krótką relację z objazdu trasy i jak pogoda będzie taka jak wczoraj to powinno być super.

Z racji formy średnio przeciętnej jedyne na co sobie mogę pozwolić to Fan, ale mam nadzieję że zabawa i tak będzie :)

Napisano

bez formy ale jednak jadę długi dystans. będzie bolało ale myślę że to mnie zmobilizuje i do kolejnych edycji stanę już lepiej przygotowanym :)

Napisano

Był ktoś w końcu wczoraj w Daleszycach, bo jakaś cisza ;)

 

Dla mnie maraton bardzo udany. 7 miejsce w open i 1 w kategorii, jechałem FAN. Trasa zawalista, dobre podjazdy i techniczne zjazdy Oznakowania było brak tylko w jednym miejscu, jakies 2km przed metą, poza tym ok.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Trasa rzeczywiście była ciężka, z pewnością cięższa niż w Daleszycach. Doadatkowo sprawę utrudniało błoto miejscami po ośki :)

 

Ogólnie na początku jechało mi sie dosc dobrze mimo, że byłem lekko przeziębiony i cały tydzień przed maratonem praktycznie nie trenowałem

 

Po kilku km wybiła mnie troche z rytmu dość ostra gleba, ale jechałem dalej w okolicach 10 msc na FAN.

I tak do ok. 20km, kiedy strasznie opadłem z sił. Zatrzymywałem się i ledwo co pchałem rower :), patrząc jak wyprzedzają mnie kolejni zawodnicy. Ostatecznie doczołgałem się jakoś na metę na 23 pozycji w open i 3 w mojej kategorii.

 

Poza tym oznaczenie trasy było jak dla mnie wzorowe, makaron na mecie tak jak ostatnio bardzo dobry i nawet z nagrody jestem zadowolony :D

Napisano

Trasa przyjemna, na odcinku kilku km takie urocze hopki jak w przesiece, dość rytmiczna jak na takie skromne górki i zdecydowanie przewyższeniem dająca w kość. 19 MSC OPEN długiego dystansu, 3 KAT, jest jednak pewne ale...

Mam WIELKIE zastrzeżenia co do oznakowania. Owszem, w porównaniu do zeszłego roku jest postęp ale w kluczowych miejscach brakowało ludzi. Nie oznakowania, ale na skrzyżowaniach i rozjazdach powinien ktoś bezwzględnie stać. Bo po 3h jazdy, w dodatku na zjeździe, człowiek nie ma takiej percepcji jak na trzeźwo i o pomyłkę nie trudno.

 

Dodatkowo pozdrawiam stolik sędziowski, który na pytanie "dlaczego na krzyżówce nikogo nie było" zbył mnie słowami "i tak przyjechałeś świetnie!"...

Żal dupę ściska.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

ja tez będę na pewno :thumbsup:

jestem ciekaw tej czasówki, chociaż z tego co patrzę to trasa w porównaniu np. z Nowinami (FAN) poza jednym podjazdem i podobno ostrymi zjazdami jest lajtowa. ale dla mnie to nawet dobrze bo dzień wcześniej jade do Urszulina B)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...