Mervis Napisano 21 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Witam, chcaiłbym się was zapytać, bo mianowicie wysłałem amor na gware z1 sport, najpierw czekałem 3 tygodnie, wkońu zadzwonili że gwarancji nimogli znaleźć puźniej kazali czekać 2 tygodnie czyli mniejwięcej do dziś, i mi mówią żę niemają części i naprawa może potrwać 2-3 miesięcy miyślałem że przy**** tem z serwisu, kasy niechcą oddać, a rower kupiłem na rowerowy.com i mi powiedzieli żeby amor prosto do serwisu wysłać, i tu moje pytanie czy moge odzyskać kase, lub nowy amor czy coć, jest na to jak przepos bo to ludzie pojęcie przechodzi !!!!!!! sory za błedy ale jestem w nerwach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 21 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 To może napisz jeszcze raz, na spokojnie, po kolei, o co chodzi, sprawdzając przy okazji pisownię, bo trochę trudno cokolwiek zrozumieć - a co za tym idzie, doradzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 21 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Więc zakupiłem rower marki ns core 2 (2008) w którym znajdował się widelec marki marzocchi bomber z1 sport 160mm soku qr 9mm, amortyzator za bardzo odbijał, więc odesłałem go na gwarancje prosto do serwisu(tak zalecał serwis rowerowy.com. Po 2 tygodniach oddzwoniłem do serwisu, a oni mi powiedzieli że nie mogli znaleźć gwarancji więc amor siedział w serwisie 2 tygodnie bez celu. Pewien pan z serwisu powiedział że jedzie na szkolenie i jak nie zakupi brakującej części to prawdopodobnie dostane nowy widelec. więc czekam, dziś dowiaduje że nie mają tej części w serwisie i żę naprawa może potrwać 3 miesiące !!!!(skandal, łącznie z tym co teraz czekałem to już ponad 4 miesiące)Gdy powiedziałem że mają 2 tygodnie czasu na naprawę, powiedzieli żeby pisać do tego u którego zakupiłem rower, nie zrobiłem tego gdyż nie miało to sensu, sami mi kazali go odesłać prosto do serwisu, i tak koło się zamyka, kasy oddać nie chcą, nie znam dokładnego przebiegu rozmowy, gdyż nie ja rozmawiałem z serwisantem, i mam takie pytanie czy w ramach gwarancji mogę odzyskać równowartość ceny widelca, lub jest jakaś ustawa która mówi że dokładnie ci którzy przyjmują sprzęt mają 2 tygodnie, niezależnie od tego gdzie został zakupiony sprzęt, czy moge odzyskać jakoś kase, oczywiście przyszło do mnie pismo że naprawa się przedłuży, ale myślałem że będzie tak jak nas zapewniał pan z serwisu 2 tygodnie. bo to jest skandal, żeby ponad (4miechy amor naprawiali)Sorka że się tak rozpisałem ale jestem zbulwersowany całą tą sytuacją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 gwarancja jest dobrowolnym zobowiazaniem sprzedawcy/producenta i moze on dowolnie ksztaltowac jej warunki. nie mniej jednak warto, zebys sprawdzil w warunkach gwarancji, ktore powinienes dostac, jaki jest maksymalny czas naprawy (zwykle jest to okreslone) i ewentualne skutki jego przekroczenia (o ile beda sprecyzowane). druga mozliwosc to skorzystanie z rekojmi. ta wynika z zapisow ustawowych i od Ciebie zalezy, czy korzystasz z gwarancji czy rekojmii. tutaj masz podstawe prawna z kodeksu cywilnego: DZIAŁ II. RĘKOJMIA ZA WADY Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne). § 2. (166) Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej albo jeżeli jest obciążona prawem osoby trzeciej; w razie sprzedaży praw sprzedawca jest odpowiedzialny także za istnienie praw (rękojmia za wady prawne). Art. 557. § 1. Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. § 2. Gdy przedmiotem sprzedaży są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku albo rzeczy mające powstać w przyszłości, sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili wydania rzeczy. Art. 558. § 1. (167) Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych. § 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym. Art. 559. Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej. Art. 560. § 1. (168) Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne. § 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej. § 3. (169) Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad. § 4. (170) Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący. Art. 561. § 1. Jeżeli przedmiotem sprzedaży są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, kupujący może żądać dostarczenia zamiast rzeczy wadliwych takiej samej ilości rzeczy wolnych od wad oraz naprawienia szkody wynikłej z opóźnienia. § 2. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz określona co do tożsamości, a sprzedawcą jest wytwórca tej rzeczy, kupujący może żądać usunięcia wady, wyznaczając w tym celu sprzedawcy odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu od umowy odstąpi. Sprzedawca może odmówić usunięcia wady, gdyby wymagało ono nadmiernych kosztów. § 3. Przepisy powyższe nie wyłączają uprawnienia do odstąpienia od umowy lub do żądania obniżenia ceny. Art. 562. (171) Jeżeli w umowie sprzedaży zastrzeżono, że dostarczenie rzeczy sprzedanych ma nastąpić częściami, a sprzedawca mimo żądania kupującego nie dostarczył zamiast rzeczy wadliwych takiej samej ilości rzeczy wolnych od wad, kupujący może od umowy odstąpić także co do części rzeczy, które mają być dostarczone później. Art. 563. § 1. Kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć. Minister Handlu Wewnętrznego może w drodze rozporządzenia ustalić krótsze terminy do zawiadomienia o wadach artykułów żywnościowych. § 2. (172) Jednakże przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później - jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej wykryciu. § 3. Do zachowania terminów zawiadomienia o wadach rzeczy sprzedanej wystarczy wysłanie przed upływem tych terminów listu poleconego. Art. 564. W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym utrata uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy nie następuje mimo niezachowania terminów do zbadania rzeczy przez kupującego i do zawiadomienia sprzedawcy o wadach, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił albo zapewnił kupującego, że wady nie istnieją. Art. 565. Jeżeli spośród rzeczy sprzedanych tylko niektóre są wadliwe i dają się odłączyć od rzeczy wolnych od wad, bez szkody dla stron obu, uprawnienie kupującego do odstąpienia od umowy ogranicza się do rzeczy wadliwych. Art. 566. § 1. Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów. § 2. Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio, gdy kupujący żąda dostarczenia rzeczy wolnych od wad zamiast rzeczy wadliwych albo usunięcia wady przez sprzedawcę. Art. 567. § 1. Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy nadesłanej z innej miejscowości kupujący odstępuje od umowy albo żąda dostarczenia rzeczy wolnej od wad zamiast rzeczy wadliwej, nie może on odesłać rzeczy bez uprzedniego porozumienia się ze sprzedawcą i obowiązany jest postarać się o jej przechowanie na koszt sprzedawcy dopóty, dopóki w normalnym toku czynności sprzedawca nie będzie mógł postąpić z rzeczą według swego uznania. § 2. Jeżeli istnieje niebezpieczeństwo pogorszenia rzeczy, kupujący jest uprawniony, a gdy interes sprzedawcy tego wymaga - obowiązany sprzedać rzecz z zachowaniem należytej staranności. Powyższe uprawnienie przysługuje kupującemu także wtedy, gdy sprzedawca zwleka z wydaniem dyspozycji albo gdy przechowanie rzeczy wymaga znacznych kosztów lub jest nadmiernie utrudnione; w tych wypadkach kupujący może również odesłać rzecz sprzedawcy na jego koszt i niebezpieczeństwo. § 3. O zamiarze sprzedaży kupujący powinien w miarę możności zawiadomić sprzedawcę, w każdym zaś razie powinien wysłać mu zawiadomienie niezwłocznie po dokonaniu sprzedaży. Art. 568. § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. § 2. Upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił. § 3. Zarzut z tytułu rękojmi może być podniesiony także po upływie powyższych terminów, jeżeli przed ich upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie. Art. 569. (173) (skreślony). Art. 570. Do sprzedaży zwierząt, które wymienia rozporządzenie Ministra Rolnictwa wydane w porozumieniu z Ministrami Sprawiedliwości oraz Przemysłu Spożywczego i Skupu, stosuje się przepisy o rękojmi za wady fizyczne ze zmianami wskazanymi w dwóch artykułach poniższych. Art. 571. § 1. Sprzedawca zwierzęcia jest odpowiedzialny tylko za wady główne i jedynie wtedy, gdy wyjdą one na jaw przed upływem oznaczonego terminu. Wady główne i terminy ich ujawnienia, jak również terminy do zawiadomienia sprzedawcy o wadzie głównej określa rozporządzenie Ministra Rolnictwa wydane w porozumieniu z właściwymi ministrami. § 2. Za wady, które nie zostały uznane za główne, sprzedawca ponosi odpowiedzialność tylko wtedy, gdy to było w umowie zastrzeżone. § 3. Jeżeli w ciągu terminu oznaczonego w rozporządzeniu wyjdzie na jaw wada główna, domniemywa się, że istniała ona już w chwili wydania zwierzęcia. Art. 572. § 1. Rozporządzenie Ministra Rolnictwa wydane w porozumieniu z właściwymi ministrami może postanawiać, że uprawnienia z tytułu rękojmi wygasają, jeżeli kupujący w określonym przez rozporządzenie terminie nie zgłosi choroby zwierzęcia właściwemu organowi państwowemu lub nie podda chorego zwierzęcia zbadaniu we właściwej placówce lekarsko-weterynaryjnej. § 2. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady główne wygasają z upływem trzech miesięcy, licząc od końca terminu rękojmi, przewidzianego w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa wydanym w porozumieniu z właściwymi ministrami. Art. 5721. (174) Kupujący może dochodzić uprawnień z tytułu rękojmi za wady prawne, chociażby osoba trzecia nie wystąpiła przeciw niemu z roszczeniem dotyczącym rzeczy sprzedanej. Art. 573. Kupujący, przeciwko któremu osoba trzecia dochodzi roszczeń dotyczących rzeczy sprzedanej, obowiązany jest niezwłocznie zawiadomić o tym sprzedawcę i wezwać go do wzięcia udziału w sprawie. Jeżeli tego zaniechał, a osoba trzecia uzyskała orzeczenie dla siebie korzystne, sprzedawca zostaje zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wadę prawną o tyle, o ile jego udział w postępowaniu był potrzebny do wykazania, że roszczenia osoby trzeciej były całkowicie lub częściowo bezzasadne. Art. 574. Jeżeli z powodu wady prawnej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za którą sprzedawca odpowiedzialności nie ponosi. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może on żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł z nich korzyści, a nie otrzymał ich zwrotu od osoby trzeciej. Może również żądać zwrotu kosztów procesu. Art. 575. Jeżeli z powodu wady prawnej rzeczy sprzedanej kupujący jest zmuszony wydać rzecz osobie trzeciej, umowne wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi nie zwalnia sprzedawcy od obowiązku zwrotu otrzymanej ceny, chyba że kupujący wiedział, iż prawa sprzedawcy były sporne, albo że nabył rzecz na własne niebezpieczeństwo. Art. 5751. (175) Jeżeli kupujący uniknął utraty w całości lub w części nabytej rzeczy, albo skutków jej obciążenia na korzyść osoby trzeciej przez zapłatę sumy pieniężnej lub spełnienie innego świadczenia, sprzedawca może zwolnić się od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, zwracając kupującemu zapłaconą sumę lub wartość spełnionego świadczenia wraz z odsetkami i kosztami. Art. 576. § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady prawne rzeczy sprzedanej wygasają z upływem roku od chwili, kiedy kupujący dowiedział się o istnieniu wady. Jeżeli kupujący dowiedział się o istnieniu wady prawnej dopiero na skutek powództwa osoby trzeciej, termin ten biegnie od dnia, w którym orzeczenie wydane w sporze z osobą trzecią stało się prawomocne. § 2. Upływ powyższego terminu nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił. § 3. Zarzut z tytułu rękojmi może być podniesiony także po upływie powyższego terminu, jeżeli przed jego upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie. DZIAŁ III. GWARANCJA JAKOŚCI(176) Art. 577. § 1. (177) W wypadku gdy kupujący otrzymał od sprzedawcy dokument gwarancyjny co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że wystawca dokumentu (gwarant) jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, jeżeli wady te ujawnią się w ciągu terminu określonego w gwarancji. § 2. Jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. Art. 578. (178) Jeżeli w gwarancji inaczej nie zastrzeżono, odpowiedzialność z tytułu gwarancji obejmuje tylko wady powstałe z przyczyn tkwiących w sprzedanej rzeczy. Art. 579. (179) Kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji. Art. 580. (180) § 1. Kto wykonuje uprawnienia wynikające z gwarancji, powinien dostarczyć rzecz na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub do miejsca, w którym rzecz została wydana przy udzieleniu gwarancji, chyba że z okoliczności wynika, iż wada powinna być usunięta w miejscu, w którym rzecz znajdowała się w chwili ujawnienia wady. § 2. Gwarant jest obowiązany wykonać obowiązki wynikające z gwarancji w odpowiednim terminie i dostarczyć uprawnionemu z gwarancji rzecz na swój koszt do miejsca wskazanego w paragrafie poprzedzającym. § 3. Niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy w czasie od wydania jej gwarantowi do jej odebrania przez uprawnionego z gwarancji ponosi gwarant. Art. 581. (181) § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej. § 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać. Art. 582. (182) (skreślony). w razie dalszych problemow pomocy mozesz szukac u Rzecznika Praw Konsumentow i w Panstwowej Inspekcji Handlowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 22 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 a dokładnie co z tego wynika, w skrÓcie, czyli sprzedawca może go rok naprawiać, bo jest tam tak napisane ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 najlepiej przejdz sie do rzecznika praw konsumentow (adres swojego znajdziesz w internecie) i popros o pomoc. tam nieodplatnie wyjasnia Ci, jak postepowac z tym sklepem. zreszta mozesz tam sprobowac zadzwonic zamiast od razu isc osobiscie i sie umowic. mysle, ze w biurze rzecznika doradza Ci lepiej niz ja potrafie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 A co jest napisane w gwarancji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 23 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Gwarancji nie mam i nie czytałem, gdyż miało to trwać 2-3 tygodni jak mnie zapewniał serwisant, a gwarę musiałem dołączyć do widelca ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
satyr Napisano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Pierwszy post na forum, więc Witam Wszystkich Zgromadzonych Do rzeczy... Primo! Zawarłeś umowę kupna-sprzedaży ze sklepem rowerowy.com a nie z serwisem, co nie pozostaje bez wpływu na drogę Twoich roszczeń. Secundo! Przeczytaj proszę ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Po krótce... Sprzedawca nie może odmówić Ci przyjęcia reklamacji (jeśli tak zrobi --> rzecznik praw konsumenta). Jeśli nie będą mogli naprawić Ci usterki w czasie dla Ciebie nieuciążliwym, muszą wymienić rzecz na wolną od wad, ew. zwrócić kaskę (termin nieuciążliwy czyli ustawowe niedogodności - par.8 pkt.1, to np. koniec sezonu rowerowego ). Walcz ze sprzedawcą a nie z serwisem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinii Napisano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Mialem bardzo podobna sytuacje i skorzystalem z darmowych uslug rzecznika praw konsumenta. Dano mi tam taki poradnik jak postepowac z takimi sprzedacami. Umowe zawarles ze sprzedawca i to on ma obowiazki gwarancyjne wobec Ciebie, chyba ze na przedmiot jest zewnetrzna gwarancja producenta - wtedy sprzedawca tylko posredniczy (choc nawet tego nie musi robic). Natomiast przepisy precyzyjnie mowia ile dni maksymalnie powinna trwac rozstrzygniecie gwarancji. Po tym czasie mozesz domagac sie zwrotu pieniedzy. Ja sie domagalem zwrotu kasy i zwrot dostalem. U rzecznika praw konsumenta podyktowali mi pismo jakie mam wyslac do sklepu i to zalatwilo blyskawicznie sprawe. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Veldrinn Napisano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Tzw ustawa konsumencka mówi, że nie można korzystać z rękojmi (odpowiedzialności sprzedawcy) i gwarancji (zobowiązania gwaranta) w przypadku tej samej wady. Drogę wybiera się na początku. Tzn, że jeśli zdecydowałeś się na gwarancję to nie możesz teraz pójść do sprzedawcy i powiedzieć, że chcesz nowy widelec. Przepisy właśnie nie precyzują ile powinno trwać załatwienie naprawy/wymiany. Jest jedynie stwierdzenie, że "w jak najkrótszym czasie" co może być różnie interpretowane. Jedynie czas do ustosunkowania się do zgłoszenia reklamacyjnego jest ustalony i wynosi 14 dni (kalendarzowych). Proponuje kontakt z miejskim/powiatowym rzecznikiem praw konsumenta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sosa Napisano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 a ja Ci proponuje grzecznie i spokojnie napisać/zadzwonić do rowerowego , powiedzieć jaka jest sytuacja i poprosić żeby wpłynęli na ten serwis ,poradzili co robić. Rowerowy.com to chyba najlepszy sklep w jakim robiłem zakupy i zawsze są chętni do pomocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 26 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Wielkie dzięki, sprobuje zadzwonić do rowerowy.com, świetny sklep, zobaczymy co poradzą. A tak nawiasem czyli nie przysługują mi żadne prawa, muszę jedynie czekać na dobre chęci gości z serwisu lub rowerowy.com ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiktorsam Napisano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Wybrałeś serwis gwarancyjny, więc w tym momencie musisz liczyć na dobre chęci serwisu. Sklep nie ma już tu nic do gadania. Jak byś skorzystał z prawa rękojmi to wtedy drugą stroną byłby sklep i czas naprawy amorka ustalały by przepisy ustawy. Dlatego najlepiej zawsze korzystać z prawa rękojmi gdyż tak naprawdę towar i tak trafia do producenta, ale w momencie odrzucenia przez niego twojego roszczenia gwarancyjnego, zawsze możesz jeszcze sądzić się z sklepem. Gdy zaś od razu wysyłasz do producenta czyli korzystasz z gwarancji, to nie dość że gwarancja reguluje przepisy dotyczące ewentualnych czasów naprawy, wymiany towaru czy zwrotu pieniędzy, to dodatkowo gdy producent odrzuci nasze roszczenia to praktycznie nie możemy już nic zrobić - pozostaje nam ewentualnie sąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 27 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 No, to troche przykro że się tak olewa klienta ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pixell Napisano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Wybór między gwarancją, rękojmią a niezgodnością z umową sprzedaży zależy od nas. Osobiście polecam to ostatnie. Ma kilka minusów ale bardzo krótki czas reakcji dla punktu, który przyjmuje reklamację. W gwarancji najczęściej zawarty jest dłuższy czas na naprawę, w przypadku niezgodności z umową sprzedaży sprzedawca ma 14 dni na odpowiedź, naprawa powinna być dokonana w najszybszym możliwym czasie (ogólnikowe ale tak jest). Bierzmy pod uwagę, że to co piszemy w zgłoszeniu reklamacyjnym jest bardzo ważne (opis wady, data kiedy zostało zauważone uszkodzenie oraz nasze oczekiwania) w przypadku zbyt dużych opóźnień warto skontaktować się z rzecznikiem. edit. rękojmia dotyczy zazwyczaj nie osoby fizycznej a prawnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 28 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 czyli na razie pozostaje mi czekać te 3 miechy, szkoda że nie skorzystałem z renkojmy(mądry polak po szkodzie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 szkoda, ze nie przeczytales warunkow gwarancji. przynajmniej wiedzialbys, ile masz czekac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 30 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 napisałem do nich na e-maila, jak przyjdzie odpowiedź, to wkleję na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 4 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Napisalem w tej sprawie do rzecznika praw konsumenta, podaje linka do forum, jeśli chcecie oglądać, dalszy przebieg sprawy http://wieszjak.pl/forum/thread/9263,Nierz...ilna-sprawa.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jjzz12 Napisano 7 Maja 2009 Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Witam! Trochę się z różnymi sprzedawcami i producentami naszarpałem, więc postaram się coś podpowiedzieć. Pierwsze primo: rękojmia działa obecnie tylko w sprzedaży B2B (między przedsiębiorcami), czyli jeśli na rower masz paragon albo fakturę na osobę fizyczną, to Ciebie nie dotyczy, a zamiast tego jest coś, co się nazywa 'Niezgodność towaru z umową', co działa dwa lata od kupna (niezależnie od wszystkiego, nawet długości gwarancji i dowolnych jej zapisów), i co mimo tej nazwy dotyczy też m.in. sytuacji, gdy po półtora roku rower zacznie się psuć i serwis nie będzie umiał go naprawić lub będzie się ociągał (ale patrz piąte primo). Jeśli Twój problem zawiera się w "Niezgodności towaru z umową", to Ty wybierasz, czy chcesz zwrot kasy czy wymianę na nowy. Drugie primo: jak wcześniej ktoś wspomniał, jest ustawa o zakupach konsumenckich, która reguluje kilka rzeczy odnośnie obowiązków gwaranta. Najistotniejsze w niej jest to, że niektórych jej zapisów gwarancja nie może zmienić (a spotkałem się z gwarancjami, które są sprzeczne z tą ustawą). Zapoznaj się z nią dokładnie. Trzecie primo: instytucja Rzecznika Praw Konsumenta bywa podobno pomocna, ale ja mam takie spostrzeżenia na jej temat: tak naprawdę nic nie mogą (z tego co wiem, co najwyżej nakładają niewielką karę, na którą producenci srają, nie mogą go do niczego zmusić), często (szczególnie w mniejszych miejscowościach) nic nie wiedzą i nie chce im się. Większą kompetencją wykazuje się Państwowa Inspekcja Handlowa, spróbuj tam (ale patrz piąte primo). Czwarte primo (mój pomysł na rozwiązanie problemu): odbierz rower z serwisu (tu uwaga: obejrzyj rower dokładnie, nawet jeśli przywiezie go kurier, masz taką możliwość, jeśli odbierzesz rower uszkodzony czy porysowany, to będziesz miał problem z udowodnieniem czegokolwiek, masz czas, przejedź się, jak coś będzie nie tak, to nie odbieraj i spisz protokół uszkodzenia przesyłki). Któryś z kolegów stwierdził, że rowerowy.com jest dobrym sklepem, zagadaj z nimi, z tego co wiem, jest to duży sklep, z takim producent czy dystrybutor będzie się bardziej liczył niż z Tobą. Jak będą marudzić, to pogadaj z nimi w ten sposób (prawie cytat z ustawy o "Niezgodności towaru z umową", tego dochodzisz u sprzedawcy): "Podkreślić trzeba, że w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od momentu wydania towaru domniemywa się, że istniała ona także w chwili wydania. Oznacza to, iż w takim wypadku obowiązkiem sprzedawcy jest udowodnienie, że wada powstała już po wydaniu towaru i nie wynikła z przyczyn leżących w samej rzeczy sprzedanej." (ale patrz piąte primo). Piąte primo: nie napinaj się, dystrybutora pies j...., bez nerwów, zadzwoń, pogadaj ze sklepem jak człowiek, większość dużych sklepów specjalizowanych dba o klienta (przynajmniej te, z którymi miałem styczność). Droga sądowa jest kosztowna, chodzi nie tylko o finanse, ale też o nerwy i czas, to jest ostateczność. Szóste primo: kiedyś myślałem, że mój ojciec jest dziwny, bo każdy jeden list, każde składane gdzieś pismo chował w segregator, pisał datę, nazwisko odbierającego itp. Dziś powiem tak, zajmuje to trochę czasu, ale czasem brak jednego z tych papierków może kosztować Cię kilka tysięcy złotych... Dokumentuj sprawę, zbieraj całą korespondencję. Co najważniejsze: NIE ZAŁATWIAJ NIC NA GĘBĘ, miej wszystko najlepiej na papierze, ostatecznie w mailach, jeśli chodzi o rozmowy telefoniczne, jest jakiś posrany przepis, który stanowi, że takie nagranie nie jest dowodem. Jeszce jedno, jako były sprzedawca jestem uczulony na takie rzeczy: umieszczanie przy słowie "skandal" nazwy sklepu rowerowy.com nie jest póki co ok, bo sklep na razie chyba nie zawinił... To tyle. Życzę powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 9 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 Witam, dzięki za info, ale to rowerowy.com to admin dopisał ja tego neichciałem Rowerowy bardzo pozytywnie zareagował, powiedzieli że sprawą się zajmą, i w dniach 13-15 mają czekać na nową wersje tłumika, jeśli jej niedistaną to cytuje"będziemy szukać innego rozwiązania" Ale jednego nierozumiem jeśli niemoga naprawić to nie wymienią jeśli niemają nowy z1 to oddają kase, w międzyczsie wysłąłem głośniki na gware, tam po 3 tygodniach dostałem nwoe, a tu takie problemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mervis Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Sprawa zakończona, rowerowy.com wszystko ostatecznie załatwił wszystko śmiga jak tralala, porsze o zamknięcie tematu, i zmianę tytułu tematu na, srowerowy.com a serwis gwarancyjny bez "to jest skandal;", w tytule, poproszono mie o to po wyjaśnieniu sprawy z rowerowym, polecam ten sklep w 100% klient jest traktowany świetnie, godny polecenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 temat poprawiony, zostaje dla kolejnych klientów - w razie gdyby były kłopoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jjzz12 Napisano 31 Maja 2009 Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Nie chcę się czepiać, ani pouczać, ale jak widzę temat posta: [sklep] rowerowy.com a serwis gwarancyjny * 12 To przechodzi ludzkie pojęcia to nadal uważam, że powinien być zmieniony ("To przechodzi ludzkie pojęcia"). Nie jestem pracownikiem tego sklepu, nawet nie robiłem u nich nigdy zakupów, żeby była jasność. Z przedstawionych przez Ciebie informacji nie wynika, żeby sklep zawinił czy cokolwiek przeciągał, dlatego należałoby zamienić nazwę sklepu na nazwę gwaranta, czyli w tym przypadku dystrybutora (o ile dobrze zrozumiałem), który to ociągał się z załatwieniem reklamacji. Sklep, jak to napisałeś, załatwił sprawę jak należy. Moim zdaniem należy zmienić temat na: - krytykujący gwaranta/dystrybutora - chwalący sklep To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat! pozdrawiam sklep i zainteresowanego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.