stasimon Napisano 19 Kwietnia 2009 Napisano 19 Kwietnia 2009 Witam Jak wygląda sprawa z transportem roweru PKSem? Ktoś kiedyś przewoził rower w autobusie? Jak kierowcy się na to zapatrują? Czy wymagany jest wykup dodatkowego miejsca ze względu na gabaryty roweru? Dodam, że sprzętu nie chce przewozić w bagażniku autobusu po którym by mi się rower obijał. Mam nadzieję, że trafiłem z miejscem ulokowania tego tematu:) pozdrawiam
amikoma Napisano 20 Kwietnia 2009 Napisano 20 Kwietnia 2009 ja raz wiozłem rower pks-em,ale wtedy był on pusty i bez problemu kierowca się zgodził
karpik Napisano 21 Kwietnia 2009 Napisano 21 Kwietnia 2009 Miałem kiedyś okazję wieść rower autobusem linii PKS, wrzuciałem go po prostu do bagażnika, na płasko i nie było żadnego problemu:)
hrabia Napisano 22 Kwietnia 2009 Napisano 22 Kwietnia 2009 w bagażniku raczej nic mu się nie stanie.. to nie F1, żeby przeciążenia miotały nim w jedną i drugą stronę... z resztą w środku autobusu mogę w ciemno strzelać, że tak czy siak nie przewieziesz.. natomiast kwestia zgody na przewóz.. tu mogę przytoczyć dwa skrajnie różne przykłady 1. ubiegły rok - sierpień - Cieszyn wracałem z kumplem z wyprawy w Alpy i chcieliśmy złapać pks do Krakowa -pierwszy kierowca z PKS Kraków powiedział, że nie weźmie, a jak próbowaliśmy z nim nawiązać dyskusję, stwierdził, że skoro przejechaliśmy już tyle, to do KRakowa mamy już blisko... (tyle, że byliśmy już trzeci dzień bez snu) -drugi był z PKS Cieszyn, powiedział że ma mały bagażnik (totalna ściema, bo wszystkie te PKS-y tam były podobnych gabarytów) i żeby próbować w PKS Kraków.. -w reszcie trzeciego kierowcę, z PKS Kraków, udało się przekonać mimo jego wielkiego oporu.. tłumaczył się, że pasażerowie będą się strzelać, że nie ma miejsca na bagaż, to znów, że w ogóle ma zakaz przewożenia rowerów.. zapłaciliśmy ekstra i przewieźliśmy, powiedział, że jakby go sprawdzali to rowery są niby jego i sam je przewozi.. hmmm 2.niedawno znajomy wiózł do Krakowa rower z Nowego Sącza - bez żadnego problemu Na mało uczęszczanych trasach PKS chyba jak najbardziej, gdzie indziej, jesli jest taka możliwość, dobrze kombinować z pociągiem.. przewoziliśmy dwa lata temu rowery w przedziale wracając z Władysławowa i żaden konduktor nawet nie zwrócił nam uwagi (nie było wagonu rowerowego)
stasimon Napisano 25 Kwietnia 2009 Autor Napisano 25 Kwietnia 2009 Bardzo dziękuję za udzielone informację oraz za pomoc. Planuje wybrać się do Przemyśla na maratonik z cyklu: Cyklokarpaty (nigdy nie brałem udziału w imprezie rowerowej). Wcześniej nigdy nie jeździłem autobusami anim pociągami z rowerem. Z posagiem zawsze powinno być lepiej bo więcej miejsca, więc zawsze wydawało mi się z przewozem roweru nie powinno być tym środkiem transportu problemu. Jeszcze raz bardzo dziękuję Pozdrawiam
Biera Napisano 25 Kwietnia 2009 Napisano 25 Kwietnia 2009 http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...c=29707&hl= może pomoże;)
MarcinKowalczyk Napisano 26 Kwietnia 2009 Napisano 26 Kwietnia 2009 Mi trzy razy bez problemu zabrali rower w formie gotowej jazdy- nie musiałem nawet dopłacać. Dodam, ze było to na uczęszczanej trasie W-wa- Wrocław. Zawsze mówiłem, ze na wyścig jadę;p. Ale najlepszym rozwiązaniem jest spakowac rower w torbę lub karton- wtedy żaden kierowca nie odmówi, tylko się płaci kilka zł. za nadbagaż.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.