[manetki] optyczny wskaźnik

[Duckbill]

Cześć,

Zakupiłem ostatnio jeden z modeli manetek Shimano w którym istnieje możliwość zdjęcia optycznego wskaźnika. Możliwość taką oferują modele SLX, XT - w opisach pozostałych nie znalazłem wzmianki o tym ale nie zaprzeczam że nie mają.

 

Zastanawia mnie ilu z Was skorzystało z możliwości zdjęcia wskaźnika i jeździ bez niego ?

 

Czekam też na wasze opinie o tym czy lepiej jeździć z nim czy bez ? - najlepiej jakby się wypowiedzieli Ci co próbowali obu opcji.

[Veldrinn]

pytanie trochę w stylu "czy jeździcie z osłonką blatu korby czy nie? Jak lepiej?" albo "Jeździcie w rękawiczkach czy bez?" Przeciez to zależy czy ktoś chce czy nie.

[Boss]

Szpanerzy zdejmują - rozsądni zostawiają

 

Zastanawiałem się nad zdjęciem telewizorków, nawet na chwilę je zdjąłem, ale nie próbowałem jeździć bez nich. Rozsądek przeważył i wskaźniki zostały ponownie zamontowane.

 

Dlaczego? Ano np. dlatego że staram się wykorzystywać kasetę maksymalnie i nie zrzucać za wcześnie z blatu korby na mniejszą koronkę, itp. Nie raz zdarzały mi się biegowe "wpadki", czyli nieświadome doprowadzanie do maksymalnego przekosu łańcucha - ot nie rzuciłem okiem na wskaźniki, a wybrnięcie z takiej sytuacji zawsze jest mocno denerwujące. Gdyby wskaźników nie było, to takich wpadek byłoby dużo, dużo więcej.

 

Inna sprawa, że w moim rowerze nie widzę ani korby ani kasety, więc jadę na ślepo - ale nawet pomijając ten fakt, to wg mnie wskaźniki są jak najbardziej przydatne.

[accentinferno]

Shimano XTR grupa zawodnicza jest bez wskaźników.

ja mam wskaźniki bo mam manetkę deore i gripa srama i nie mam możliwości zdjęcia wskaźników, ale czuje biegi na tyle dobrze że nie potrzebuje ich i dlatego chociaż je posiadam to na nie nie spoglądam.

Osobiście uważam żę dla osób które czują rower jest to zbędny gadżet ale dla tych co robią np 100 km w miesiącu wskaźniki się przydają.

Jeżeli ktoś jeździ ciągle na szosie i np po raz pierwszy od poół roku wjeżdża w teren to również tam te wskaźniki nie zawadzą.

to czy lepiej tak czy tak zależy tylko od osoby która używa danych manetek.

Przecież każdy chce sobie jak najbardziej ułatwić rowerowe życie:)

[nikodem]

chociaż jeżdżę głownie na szosie nie powiem przydały by się tam monitorki często muszę "zanurkować" i sprawdzić czy nie jadę już z za dużym przekosem :/

[Boss]

Shimano XTR grupa zawodnicza jest bez wskaźników.

 

A od kiedy?

 

Osobiście uważam żę dla osób które czują rower jest to zbędny gadżet ale dla tych co robią np 100 km w miesiącu wskaźniki się przydają.

Jeżeli ktoś jeździ ciągle na szosie i np po raz pierwszy od poół roku wjeżdża w teren to również tam te wskaźniki nie zawadzą.

to czy lepiej tak czy tak zależy tylko od osoby która używa danych manetek.

 

Mam przeciwne zdanie. Dla osób mało jeżdżących jest to zbędny gadżet, tacy nie zmieniaja biegów często, nie jeżdżą w wymagającym terenie, itp. Mają wskaźniki bo te ładnie wyglądają i tyle.

 

Co do wyczucia, to polemizowałbym. Rower można wyczuć na prostej trasie, jakaś długa górka, zjazd, asfalt, ubite ścieżki, itp. Co innego gdy teren składa się z mnóstwa stromych pagorków, gdzie bez manewrowania przerzutką przednia i tylną, czasem obydwoma jednocześnie, się nie obejdzie. Krótki bardzo ostry podjazd, znikome wypłaszczenie, ostry zjazd i znów to samo, kilka lub kilkanaście razy. Albo wolno pod górę, albo szybko w dół. Do tego zmienne warunki, raz sucho, raz mokro, za każdym razem inna prędkość.

[accentinferno]

wiesz co boss. Powiem Ci że już twoje posty w temacie o kasetach są z innej planety. Tu też piszesz jakieś bzdury. że ci co jeżdżą 100 km w miesiącu nie zmieniają biegów. to chyba mają ostre koła albo składaki. Nie wiem czy widziałeś xtr kiedyś na oczy ale ta grupa naprawdę nie posiada wskaźników. w 2006 roku chyba jeszcze posiadała ale teraz już ich nie ma. Zawodowcy jeżdżą bez wskaźników. Jeżeli nie potrafisz wyczuć biegów to powinieneś jeździć na przekładniach planetarnych. Tam masz wskaźniki i do tego nic ci nie przeskakuje!!!

Nie napisałem w poście żę wskaźniki są ludziom niepotrzebne, ale napisałem że ja na nie nie spoglądam. Ale jeżeli piszesz, że np maja włoszczowska ma zakładać wskaźniki a amatorzy jeżdzący do parku na piknik zdejmować to zastanów się nad tym.

[skjaatel]

Manetki XTR - od 2008 są w wersji bez monitorków. Osobiście w enduro (2x9) mam manetki XT bez monitorków, w w "szosowcu" mam gripy. Po pewnym czasie przełożenie czuje się pod nogą, wystarczy tylko na tarcze przednią zerknąć

 

 

accentinferno mnie uprzedził

[Puklus]

Ja tam sie tak przyzwyczaiłem do moich telewizorków ze jak sobie zamonciłem licznik z prawej strony najblizej manetki jak sie dało zeby nie odrywając reki od kiery moc sobie przłączac funkcje, to po paru dniach go przeniosłem na lewa strone bo mi zasłaniał najbardziej uzywane pole na wyswietlaczu teraz zasłania lewa manetke ale tam to nie zaglądam i rzadko kiedy zrzucam z 3'ki z przodu, no chyba ze w terenie jeade.

 

Jak jade to czesto spoglądam na telewizorek, patrze i widze na czym jade i czy wyjade na tym co mam czy nalezy sie zmiana. Nawet myslalem nad patentem zrobienia podswietlenia manetki do jazdy w nocy

[accentinferno]

skjaatel czuje rower:) Fajnie że w końcu ktoś mnie poparł w tym temacie:) Dokładnie tak jak napisał Po pewnym czasie przyzwyczajamy się do napędu i wiemy jakie mamy w danej chwili przełożenie:)

[premier2]

Manetki, które używam nie oferują takiej możliwości, aby zdemontować wskaźnik. Na codzień zerkam podczas jazdy na prawy wskaźnik, bo na lewy nie ma sensu patrzeć , ale podczas mojego pierwszego startu w maratonie zorientowałem się, że przez cały wyścig zerknąłem może 1 raz na manetkę. Do tej pory byłem przekonany, że miałbym problem z przestawieniem się po zdemontowaniu takiego wskaźnika. Ale i tak lubię zerknąć na jakim biegu robie podjazd

[accentinferno]

Dlatego właśnie napisałem że to zależy od tego kto co preferuje:) Ja nie mam takiej możliwości zdjęcia wieć telewizorki są zainstalowane, ale z nich nie korzystam. Kto chce niech korzysta a kto nie chce niech nie korzysta. proste:)

[skjaatel]

Tyle, że po zdemontowaniu, to po 300 km przestaje się zauważać ich brak

[Boss]

Zerknąć na tarczę = zerknąć na wskaźnik, nieprawdaż? Już pisałem, że nie mam możliwości zerknięcia na tarczę, ani kasetę, chyba że zsiądę z roweru.

 

Co do wyczucia pod nogą - przełożenie 22/16 jest bardzo podobne do 32/24 i identyczne jak 44/32 - jak je wyczuć na ślepo nie patrząc na korbę? Oczywiście można pamiętać (przy zmęczeniu pamięć zawodzi), można się podeprzeć słuchem, przy 22/16 łańcuch bardziej lata na boki, a zgrzyty na 44/32 będą już bardzo wyczuwalne.

 

O ile 32/24 daje możliwość przyspieszenia, to 22/16 już nie bardzo. Bez jakiegokolwiek zorientowania się co się dzieje na korbie, czytaj "zerknięcia na tarcze przednią", zjazd skończy się szybko na 22/11...

 

DuraAce Electronic 2009 ma wbudowane w manetki wskaźniki przełozeń. Akurat na szosie jest to teoretycznie mało potrzebne, ale wskaźniki są.

 

Na szosowych wyscigach zawodowcow często można zaobserwować, że komus spadł łańcuch, mam wrazenie że częściej spadaja na etapach górskich. To oczywiście luźna hipoteza, ale moze być tak, że część z takich przypadków spowodowana jest tym, że kolarz za późno zorientowawszy się, że jedzie na małej z przodu i małej z tyłu, próbuje wrzucic dużą z przodu, co w przypadku krótkiej linii łańcucha w korbach szosowych moze doprowadzić do wypadniecia łańcucha na zewnątrz (w korbach szosowych blat "leży" na linii czwartej koronki w kasecie 9-rzędowej, czyli na najmniejszej koronce kasety jest zawsze przekoszony "na zewnątrz")

 

Zawodowcy mtb nie mają wiele do powiedzenia - jeśli najwyższa grupa nie ma wskaźników, to oni też ich nie mają. XTR nie ma wskaźników od niedawna. Nie było czego odchudzić, więc wymontowano wzorem Srama wskaźniki.

 

A pytał ktos Włoszczowską o wskaźniki? Chętnie posłuchałbym jej opinii i może paru innych z elity.

[accentinferno]

o ile sie nie myle to niewielu jeździ na przełożeniu 44/32

Co do pani Włoszczowkiej to obejrzyj jej rower olimpijski z Pekinu. Ma tam klamkomanetki xtr hydraulic nie posiadające wskaźników.

Ja uważam że ten temat wyczerpałem. I tak niektórzy będą używać a inni nie. Jedni powiedzą że lepiej tak inni że tak i można tak w nieskończoność.

[skjaatel]

Mnie o przełożeniu 44/32 to poinformuje rozpadająca się przerzutka

W XTRze z monitorków zrezygnowano bardziej ze względu na możliwość przemieszczania manetki względem obejmy niż w celu odchudzenia.

 

A tak poza tym, to czemu korb nie widzisz i łańcucha? - pytanie nie złośliwe, po prostu ciekawią mnie nietypowe rozwiązania

[Schwefel]

więc wymontowano wzorem Srama wskaźniki.

Tylko, że najwyższa grupa Srama (X-0) ma taki wskaźnik jak widać na załączonym obrazku

Boss ty ciągle masz problem ze zrozumieniem co tu piszemy (temat z kasetą, ten temat). Nawet na maratonie gdzie liczy się czas, chyba nikt nie używa przełożenia 44-32. Raczej szukasz dziury w całym.<br><br><br>

[Boss]

Triggery X.0 nie nie mają

 

Tam gdzie liczy się czas, liczą się też szybkie informacje wzrokowe. Przypadkowe wrzucenie 22/11 lub 44/28(32) to spora strata czasowa

[1415chris]

Boss wyluzuj troche z tym na sile przekonywanie do swojej teorii.

Co mozesz ewentualnie przyznac ze Tobie to pasuje ale rzuczanie hasel ''Wloszczowska, szybkie informacje wzrokowe (?)'' itp troche to smiesznie brzmi.

Tak jak ktos wyzej napisal jest to kwestia indywidualnego podejscia ''kto co lubi''.

Ja sciagnalem mole ekrany z xtr (jak je jeszcze mialem) i zadnego problemu z tym nie bylo.... i bylo duzo lzej.....

[sebekfireman]

Nawet na maratonie gdzie liczy się czas, chyba nikt nie używa przełożenia 44-32.

Tego to nie byłbym taki pewien. Zauważyłem że czołowi wymiatacze bardzo lubią podjeżdżać korzystając z blatu i przekosów. Np tutaj http://picasaweb.google.com/tomasz.poznan....256601290586466

 

A co optycznych wskaźników to moje zdanie jest takie że jeżeli nie brakuje nam miejsca na kierownicy i nie wchodzimy właśnie z wylajtowanym rowerem na wagę to lepiej niech one zostaną bo w przypadku zmęczenia ciężko połapać się na którym biegu dokładnie jedziemy, a takie spoglądanie w dół na korbę i kasetę nie zawsze może być bezpieczne.

[karolyfer]

Nawet na maratonie gdzie liczy się czas, chyba nikt nie używa przełożenia 44-32.

 

Dokładnie tak jak pisze Sebekfireman, bardzo często zawodnicy przekaszają łańcuchy w ten sposób.

 

A co do wskaźników to moim zdaniem się przydają i żałuje że nie mam ich w szosie, bo musze zerkać na kasete czasami, nie sądze żeby to w jakiś szczególny sposób zależało od przyzwyczajenia bo 10 tysięcy w rok chyba by wystarczyło a jednak zerkam na kasete A na wyścigach MTB też kontroluję wskaźniki, bo nie mam sponsora, który wymieni mi sprzęt jak będe szarpał podjazdy na 44x32

[ulvgar]

A ja celowo kupiłem, triggery x-9 bez wskaźników i wcale nie żałuje. Zdarza się nieco przekosić łańcuch ale nigdy nie doszedłem do skrajnego przełożenia (w moim przypadku 44/25 lub 22/12), a z kolei zauważyłem wśród znajomych, że ci co mają wskaźniki łańcuch przekaszają - jeśli ktoś nie myśli to ze wskaźnikami czy bez nich łańcuch przekosi. Ponadto manetki Shimano są mało wygodne gdy są zamontowane telewizorki. Może to wina moich długich palców ale strasznie mało miejsca mi zostawało gdy manetka była założona po zewnętrznej stronie klamki. Dla mnie koniec tematu.

[Duckbill]

No właśnie tak jak pisze ulvgar ze względu na większe możliwości ustawienie manetki zdjąłem wczoraj telewizorki. Do tej pory mi to nie przeszkadzało ale zmieniłem klamki hamulców i nie mogłem teraz ustawić manetek za bardzo wygodnie. Teraz możliwości ich ustawienie nieporównywalnie wzrosły zobaczymy tylko jak to wyjdzie dla łańcucha

[jedrekxc]

ja mam z przodu tylko dwie zębatki, więc zawsze wiem/pamiętam na jakiej jadę,a co do kasety to się czuje czy trzeba wrzucić na wyższe czy zrzucić. Od 9 lat jeżdżę na tych samych manetkach:D Mam LX. Odkręcenie telewizorków nie daje dużego zysko wagowego. Ja jednak z nich nie korzystałem, więc odkręciłęm;)

[Adik]

Może i nie mam manetek shimano, ale wypowiem się o telewizorkach w Sramach Sx5. Są dla mnie rzeczą oczywistą, używam ich przez cały czas podróżowania bikiem.

Telewizorki są tu wielkie i przydają się nawet w przedniej przerzutce {mikroindeksacja} z tyłu orientacja przełożenia jest natychmiastowa i ciężko mi bez niej wyczuć i rower i przekos łańcucha, a nieużywając ich zdarza mi się wrzucić 34-11 podczas niektórych manewrów.