Skocz do zawartości

[amortyzator przód] Marzocchi XC 600 ATA2 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Mam taki amorek jak w opisie. Według katalogu bmc mój rowerek powinien być wyposażony amortyzator o skoku 100-140mm. Z nazwy niby się zgadza. Ata2 mam wykręcone na max wiec powinien mieć 140mm skoku. I tutaj moje pytanie czy golenie górne nie powinny wystawać z goleni dolnych minimalnie 140mm? U mnie wystają ok 100mm tak jakby było wkręcone ata2 ale nie jest bo jak wkręcam to się zmniejsza. Zdjęcia są w linku http://picasaweb.google.pl/przemek.pac/Amor#

Na zdjęciach widać ze maksymalne ugięcie po ciężkiej jeździe to 65mm.

Napisano

Niemożliwe żeby przy skoku nawet 100mm górna goleń wystawała 90mm, chyba że w jakimś dual air gdzie negatywna "zasysa" przy wyższym ciśnieniu goleń.

Napisano

A jakie ciśnienie masz w komorze? Może jest nieodpowiednie do wagi ?Według manuala do tego modelu powinno być ponizej 65kg 103psi , 65-75kg ok 117psi, 75-90kg 132psi powyzej 90kg 147psi

Napisano

No niestety jeszcze ciśnienia nie sprawdzałem ale umówiłem się z kolega ze sprawdzimy. Tylko o to chodzi ze zdjęcia były robione jak rower wisiał wiec ugięcie wstępne nie wchodzi w grę poza tym amor jest jakby trochę twardy a wazę 84kg. mi wygląda na to ze wcięło gdzieś 40mm skoku jakby sprężyna była krótsza (ale chyba w nim jest sprężyna powietrzna). A teraz wkręciłem ata i amor ma śmieszne 60mm skoku i jest tak twardy ze ledwo mogę go ugiąć zdjęcie w linku http://picasaweb.google.pl/przemek.pac/Amo...733689336201746

Napisano

Najprawdopodobniej pompowałeś amora gdy był ugięty i powietrze poszło tylko do komory negatywnej.

Spróbuj rozciągnąć na siłę amor kilka razy (nie bój sie nic nie zepsujesz).

Powinno pomóc, bo wtedy tłok "otworzy" przejścia między komorą pozytywną i negatywną i amor powinien się "rozprostować".

 

Jeśli to nie pomoże to znaczy że twój ATA jest zbudowany inaczej niż w moich 66.

 

PS. Ciśnienia z manuala najprawdopodobniej są wyssane z palca. Dla 66 wartości podane, były mniej więcej 3 razy za wysokie

Napisano

Próbowałem ciągnąć za mostek przytrzymując koło nogami ale nic się nie dzieje chyba ze muszę użyć bardzo dużej siły to zawołam brata ale się boje ze mogę coś wyrwać bo brat trochę podjeżdża na siłowni:) . A w jaki sposób mogę spuścić ciśnienie z obu komór i napompować od nowa? W manualu do mojej wagi podają 132psi/9bar.

Napisano

Pierwsza sprawa to, czy ciągnąc, czujesz twardy opór?

Jeśli nie to prawdopodobnie pomoże powyższa kuracja, jeśli czujesz to już jakaś grubsza sprawa.

Otworki transferujące powietrze między komorami są gdzieś na ~20mm ugięcia więc musisz wyciągnąć gdzieś 120-125mm goleni górnych.

Masz spore ciśnienie więc to zrozumiałe że jest ciężko rozciągnąć, (spuszczanie teraz tylko utrudni więc nie polecam) spróbuj z bratem :)

Jeśli to jest powodem to powinny ze środka dochodzić krótkie syknięcia. Trzeba powtórzyć to kilka razy.

Napisano

Metalicznego oporu nie ma ale próbowałem z bratem i damy rade rozciągnąć tylko ok 5mm. Jest możliwość opróżnienia obu komór bez utraty oleju i napompowanie tak jak powinno być?

Napisano

Próbowałeś spuszczać całkiem powietrze?

Dzieje się coś ciekawego wtedy?

Zjeżdża w sensie, wciąga go wtedy jeszcze niżej, czy zostaje na podobnym poziomie.

Jeśli spuścisz powietrze i dalej nic się nie będzie dało zrobić to czeka cię raczej rozbieranie kartusza.

Napisano

Teraz próbowałem spuścić ciśnienie i obserwować co się będzie działo nie zdążyłem dotknąć zaworka i skończyło się ciśnienie zrobiło tylko psssyk i koniec. Czyli co teraz muszę napompować amorka tak? Jest jakaś procedura? Mam go przy tym rozciągać? Rower musi stać czy odwrócić go do góry kolami?

Napisano

No nie wiem bo amor bez ciśnienia nadal nie chce się rozciągnąć. Baukan wysłał mi już instrukcje jak wyjąc kartusz. Zobaczymy co skubańca blokuje

Napisano

Dzisiaj rozebrałem amortyzator. Powodem tak małego skoku był olej nad tłokiem w kartuszu. Tak myślę że go zassało przez zimę jak rower wisiał do góry goleniami (inaczej jakoś nie mogę sobie tego wytłumaczyć). W załączniku dodaje zdjęcia rozebranego kartusza dla potomnych :)

post-114710-1239882780_thumb.jpg

post-114710-1239882795_thumb.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...