Skocz do zawartości

Kampinos - teraz zaraz


naughtyjurand

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, kolezanki, pewnie wielu z was tu nie wchodzi dzien w dzien, i nie sprawdza czy ktos jedzie, czy nie jedzie na rower w ten, czy nastepny weekend. Założyłem więc konto na yahoo groups, wystarczy zalogować się, dodać swój adres do bazy grupy, i jednym emailem, dotrzemy do wszystkich zainteresowanych wspólnym rowerowaniem.

Mam nadzieje ze pomysl ten, przejdzie pomyslnie test, ludzie beda z niego korzystac, i wszyscy beda zadowoleni.

 

Pozdrawiam :rolleyes:

 

adres grupy http://uk.groups.yahoo.com/group/mtb_warsaw/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ostatnio byłem w Kampinosie - wyjazd z Komorowa/Pruszkowa. W sumie od mojego domu do Kampinosu i z powrotem wyszło 52KM. Samego parku nie zwiedzałem, dojechałem tylko do początku ( Za Borzęcinem Dużym ). Okolice bardzo przyjemne, dojazd nawet prosty ode mnie. Mam pytanie do Was, jak wygląda droga w stronę Kampinosu od Leszna ? Trzeba lecieć trasą czy są jakieś boczne drogi ??

 

dsc00432y.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz lecieć niebieskim szlakiem. Trochę naokoło, ale za to w pięknych okolicznościach przyrody :) . Latem może być jednak tu i ówdzie piach.

 

 

Dzięki :) Jeszcze jedno pytanko, w którym momencie zaczyna się ten niebieski szlak ? W Borzęcinie czy w Lesznie ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten niebieski (południowy krawędziowy) zaczyna się w Dąbrowie Leśnej i zahacza kolejno o Izabelin, Laski, Lipków, Zaborów i Leszno, finiszując w Kampinosie. Borzęcin akurat omija. Z Borzęcina do puszczy nie biegnie żaden szlak, ale jeśli po minięciu kościoła (jadąc od Wawy na zachód) skręcisz w pierwszą ulicę w prawo, jadąc cały czas prosto dojedziesz nią do niebieskiego szlaku w Małym Truskawiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam, że jeśli ktoś ma ochotę przejechać się tym szlakiem, to jest to w zasadzie ostatni dzwonek przed październikiem, bo kiedy się mocniej ociepli (najdalej na początku czerwca - ale bywa, że już w początkach maja) tony piachu skutecznie zepsują przyjemność z jazdy. To najbardziej zapiaszczony szlak w całym KPNie, jeśli idzie o całokształt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już jest nieciekawie... zwłaszcza na odcinku Wawa-Truskaw

ale ten szlak jest ogólnie "dziki, dziwny i nieciekawy"... oprócz paru miejsc jest całkowicie płaski, dużo piachu, a jak nie ma piachu to błoto(Górne Błota)...

nawet jak się lubi błoto to w kość przez cały "letni sezon" dają komary(górne błota, bagna pod karpatami itp)

 

A w ogóle to warto się zaopatrzyć w mapę KPN http://kampinoski-pn.gov.pl/images/mapa_kpn.jpg (chyba najlepsza)... można ją kupić w każdej okolicznej miejscowości w sklepach spożywczych/barach/urzędach... np w spożywczaku w Zaborowie, sklepie w Babicach czy barze w Roztoce..

tak przy okazji: droga Warszawa-Leszno-Kampinos-Sochaczew wcale nie jest taka ruchliwa... największymi pojazdami jakie po niej jeżdżą są 719-tki(tylko do Leszna) i ciągniki... więc jeśli macie mniej czasu lub nie przeszkadza wam asfalt to proszę bardzo...

Od Komorowa do Kampinosu dojedziesz bezkolizyjnie też fajnym(ale okolice Moszny-Domaniewa to ser szwajcarski) asfaltem uderzając na Józefów, Błonie, Pass, Pawłowice, Cholewy... tam jest sporo fajnych asfaltowych dróg, względnie gładkich i ze znikomym ruchem(zwłaszcza za Błoniem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie analizowałem mapy ^_^ I jak się okazało Komorowy są dwa, hehe ;] Ja jestem z tego koło Pruszkowa ;) Jutro ruszam do Kampinowskiego Parku Narodowego, może zahaczę o Sochaczew, ale nie wiem czy dam rade, ode mnie to ponad 50km....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hej, jutro wybieram sie na caly dzien w kampinos, wiem ze to srodek tygodnia, ale coz, taka jest wlasnie praca zmianowa, weekend wypada w srodu tygodnia. Jezeli sa chetni, to ruszam z ochoty, z samego ranca, do plecaka jedzenie, niezbedny stuff i woda.

Chyba ze ma ktos jakas inna propozycje, np wyjazd gdzies dalej, nie ma problemu, mozemy sie zapakowac do auta jeszcze dzis i wio!

 

pozdr, info na pw.

 

tempo, jak zwykle, towarzyskie, dystans, ok 60-70km, na caly dzien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...