MarcinGoluch Napisano 31 Marca 2009 Napisano 31 Marca 2009 Ahoy! Miało być tak pięknie. W końcu dostałem cały osprzęt na 2009 i padła bodaj najstarsza z części która miała być w bike'u. Prawa klamka czyli zacisk tył się zrypała mówiąc wprost. Po jednej z tras w sporym błocie rower został potraktowany karcherem, ale nie lałem specjalnie po klamkach czy zaciskach. Ot zwykłe spłukanie z grubsza. Potem krótka trasa asfaltem, reakcja klamki jeszcze prawidłowa. Bodaj na trzeci dzień w domu zauwazyłem że klamka jakby wolniej odbijała. Po zaciągnięciu porady u Tobo psiknełem klamkę brunoxerm(WD40 nie było pod ręką). Niestety nic nie pomogło. Następnie nabyłem doradzany przez Tobo WD i sworzeń klamki został nim potraktowany nie ukrywam, że dość obficie. Również zero efektu. Z każdym kolejnym wciśnięciem było coraz gorzej. Klamka początkowo miała kilka mm beż żadnego oporu a później wciskała ze sporym oporem i zamykała klocki na tarczy. Wciśnięcie jak i odbicie bardzo wolne, jakby "leniwe". Klamka nie odbijała do końca a ostatnie mm były baaaaaardzo wolne. Dzisiaj zauwazyłem że ów luz na pierwszych mm ruchu klamki jest większy. Poprostu jakby iglica wciskana przez klamkę zawiesiła się w pewnym momencie i już wogóle nie wraca. Jutro hampelek prawdopodobnie pojedzie do Harfy ale jestem ciekaw czy macie pomysł co może być nie tak? Ahia po sciągnięciu hampla założyłem blokadę między klockami. Po stosunkowo delikatnym wciśnięciu klamki zauważylem, że z otworu w okrywie na klamce wydostała się kropla hmm jak sądze DOT'a ale na 100% nie jestem pewny. Czy macie jakieś pomysły co mogło się stać z Soczystym? Z góry wielkie dzięki! Pozdrawiam! Marcin
gerus Napisano 31 Marca 2009 Napisano 31 Marca 2009 Moze uszczelka w tloczku jakas? bo raczej nie zapowietrzenie jak ciezko chodzi w oby dwie strony. Chociaz ja tam fachowiec nie jestem:). PS. sprawdz gg:)
Andrew Napisano 1 Kwietnia 2009 Napisano 1 Kwietnia 2009 Mi w nowym Juicy 7 też wyleciała kropla DOT'a po włożeniu rozpórki w zacisk. Wydaje mi się, że juicy są fabrycznie przepełnione. Oglądałem wiele soków w sklepie i prawie każdy miał ślad po płynie przy otworku w pokrywce. Tak więc to raczej nie jest żaden problem. Podejrzewam, że karcherem wpłukałeś syf na tłoczek i dlatego zaczął się klinować. Lanie WD40 tylko pogarsza sprawę, nawet w nowym hamulcu WD40 powoduje zamulanie klamki. Ja u siebie zaaplikowałem kilka kropli gęstego Rohloffa i jest super. W Twoim przypadku wolałbym jednak rozłożyć hamulec i zobaczyć, czy uszczelki siedzą na swoim miejscu.
Mod Team Puklus Napisano 6 Kwietnia 2009 Mod Team Napisano 6 Kwietnia 2009 Podejrzewam, że karcherem wpłukałeś syf na tłoczek i dlatego zaczął się klinować. Lanie WD40 tylko pogarsza sprawę, nawet w nowym hamulcu WD40 powoduje zamulanie klamki. Ja u siebie zaaplikowałem kilka kropli gęstego Rohloffa i jest super. W Twoim przypadku wolałbym jednak rozłożyć hamulec i zobaczyć, czy uszczelki siedzą na swoim miejscu. Jak wyżej, wypada rozebrac i zobaczyć "co w tłoczku piszczy" , moze nie tyle syf sie dostał co sama woda ktora potrafi nieźle nabroić zwłaszcza bardzo twarda. Mi sie wydaje ze jak by sie tam dostał syf to by odrazu zaczeło sie coś dziac a wnioskując po tym ze po kilku dniach dopiero sie pojawiły objawy mozna domniemać ze woda wyparowała pozostawiając swoje dziedzictwo. Oczwiście dostania sie syfu nie neguje. Ja bym oleju nie kapał na zacisk bo tam to nie bezpieczne ale klamce nie powinno przeszkodzić w funkcjonowaniu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.