thorian Napisano 27 Marca 2009 Napisano 27 Marca 2009 Mam takie pytanie odniśnie pewnego zaplotu. Widziałem kiedyś koło przednie zaplecione w taki sposób, jakby było plecione na 2 krzyże z tą tylko różnicą, że szprychy w miejscu gdzie się krzyżują nie dotydały do siebie - było między nimi kilka mm róznicy. W tym przypadku szprychy pchające przechodziły na pierwszym i na drugim krzyżu pod szprychami ciągnącymi. Szprychy ciągnące są zaś za zewnątrz koła tzn nad szprychymi pchjącymi. Spotkał się ktoś może z takim zaplotem, ewentualnie jakie mogą być jego plusy i minusy. W szczególności chodzi mi o to, czy np w porównaniu do tradycyjnego zaplotu na dwa krzyże takie koła są mniej sztywne, bardziej podatne na centrowanie, szprychy moga się bardziej rozciągać itp. Koła wyglądały troche tak jakby były zaplecione na 2 słoneczka, jedno od wewnątrz piasty, drugie od zewnątrz z tym że, szprychy patrząc na nie z boku krzyżowały się. Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.