Skocz do zawartości

[rower] Gary Fisher Wahoo za 1900 zł - czy wart swojej ceny?


irontusk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Tak jak w temacie, czy warto za ten rower http://www.freesport.pl/rowery/gorskie/row...sher-wahoo.html dać takie pieniądze? Rozglądam się za pierwszym "poważnym" góralem, jestem gotów dać do 2000 jeśli będę wiedział, że te 300-400 zł rzeczywiście zostanie dobrze wydane.

 

Czy ewentualnie moglibyście polecić alternatywę w tych pieniądzach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, jeszcze nie testowałem żadnego roweru, na razie robię rozpoznanie w sieci i w sklepach. Przeglądam materiały traktujące o geometrii, rysunki itp., ale nic mi to nie mówi. Czy w trakcie przejażdżki testowej przed sklepem będę w stanie poczuć różnicę, którą masz na myśli? Czy też potrzeba do tego dłuższego użytkowania w zróżnicowanych warunkach? Jestem kompletnie zielony, ostatni regularny kontakt z rowerem miałem kilka lat temu i był to ciężki, bardzo toporny sprzęt.

 

Fishery bardzo podobają mi się wizualnie, w tej chwili interesuje mnie jako laika stosunek jakości do ceny. Jeśli Waszym zdaniem jest on niekorzystny to jazda testowa chyba nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden gary nie jest wart swojej ceny. Co tu jest za 2kafle? Marny XCM i ramka genesis, której osobiście nie znoszę i wątpię abyś ją polubił. Na moje oko, ten rower jest wart z 1400zł około.

 

W tej cenie to http://allegro.pl/item578549277_rower_mong...a_lock_out.html

http://allegro.pl/item579012381_rower_kell...raty_od_ss.html

http://allegro.pl/item582440115_rower_magn...lka_gratis.html Jak dla mnie to w tym jest najlepszy sprzęt, garego to minimum o dwie klasy przewyższa.

 

http://allegro.pl/item582847142_super_rowe...e_rowerowy.html

Ten ma gripshifty ale też jest ok no i nie ma tych pseudo karbonowych górnych widełek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja posiadam GF Wahoo i mogę go z czystym sumieniem polecić :icon_mrgreen: No ale wszystko zależy od tego czy spasuje Ci geometria Genesis. Pojeździsz trochę pod sklepem i będziesz miał "jakieś" rozeznanie. Jeśli będzie Ci niewygodnie to daj sobie spokój, jeśli jest ok to będziesz zadowolony :blink:

Gdybyś mieszkał w okolicach Gliwic/Rybnika/Żor to możesz podskoczyć się przejechać ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w trakcie przejażdżki testowej przed sklepem będę w stanie poczuć różnicę, którą masz na myśli? Czy też potrzeba do tego dłuższego użytkowania w zróżnicowanych warunkach?
Na pewno odczujesz inną pozycję na biku, żeby poznać zalety/wady tej geometrii wypadało by się wybrać na jakiś podjazd pod górę.

 

W Garym płacisz dużo za znaczek, tu nie ma się co czarować. Albo wybiera się bardziej markowy rower z gorszym osprzętem albo gorszej marki z lepszym osprzętem. Tu akurat rama Garego jest całkiem niezła bo dają ją do modelu Tass, dopiero Hkek ma ramę z lepszego stopu.

 

A co do proponowanych Magnumów to ja dziękuję się tłuc na tak krótkiej ramie, geometria zwalona po maksie tak samo jak w najwyższej karbonowej ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie głosy, nie spodziewałem się tak szybkiego odzewu. :blink: Umil, dzięki za linki. Może brakuje mi którejś klepki, ale wizualnie ciągle ciągnie mnie do Wahoo.

 

Jak do Wahoo ma się Kross level a6? http://www.mudserwis.com/kross-level-a6-2008-p-175.html Mam wrażenie, że to już nieco wyższa półka jeśli chodzi o przeznaczenie, możliwości. Przypominam: jestem zieloniutki :icon_mrgreen:

 

Na pewno przed ewentualnym zakupem wsiądę na tego Garego i postaram się pojeździć na nim dłużej niż kilka kółek przed sklepem (ciekawe, na co pozwoli mi sprzedawca). Z tego co wyszperałem w sieci wynika, że genesis najlepiej sprawuje się na podjazdach, gorzej na łukach. A jak wygląda działanie genesis na dłuższych odcinkach? Mam na myśli ogólny komfort jazdy, zmęczenie mięśni itp. Czy też mówiąc o geometrii macie na myśli wyłącznie jej wpływ na elementy typowo techniczne: podjazdy, zjazdy, ostrą terenową zabawę?

 

Arkadius, raczej nie podskoczę do Ciebie, podziel się proszę wrażeniami. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię żeby ten koleś przez rok zajechał cały osprzęt. Wg mnie musiałby go nie smarować, jeździć na maratonach i w niezłym błocie. Jeżeli mówi, że jest zielony to wątpię, żeby po roku wymieniał sprzęt na XTRy albo sramy X.0

 

Nie zmienia to jednak faktu, że ten kross jest o wiele lepszy. Sam bym mu z chęcią go wcześniej polecił, ale jeżeli napisał 2000zł to nie więcej. Uznałem, że budżet, który podał jest już i tak mocno naciągnięty, a myśląc, że można dołożyć stówke i mieć lepszy no t można tak dojechać do 20tysiaków.

 

Na forum nie jedna osoba ma ramę A6 i sprzęt za 3-6k. Oznacza to wyłącznie, że rama jest dobra, a nie że firma jest oklepana i każdy chce to mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umil nie wiem co masz do GF? Od 4 lat ma używanego Marlina i jestem zadowolony. Zaliczyłem na nim kilka maratonów w górach i na płaskim terenie a także wycieczki nawet powyżej 100km. Z tego co czytałem i większośc bikerów twierdzi, że podstawą roweru jest rama a osprzęt można wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem uzytkownikiem wahoo disc od zeszlego sezonu,i szczerze powiem ze z ramy jestem zadowolony,troszke gorzej sprawa sie ma jesli chodzi o osprzet,ale jak na pierwszy powazniejszy rower jest nie najgorzej... Zwracam uwage na suport, swoj mam juz do wymiany,opony tez szybko zmienilem...no i na pewno nie polecam wersji disc...hample Shimano M415 mech sa poprostu slabe,jak rowniez i amor...gripy tez dlugo nie wytrzymaly,ale ogolnie smialo moge polecic na poczatek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hample Shimano M415 mech sa poprostu slabe,jak rowniez iamor

 

I tu sie pojawia problem z rowerami z geometrią genesis. Amortyzator ma większy offset i jak dochodzi do jego wymiany to może byc mały kłopot. Dlatego chyba nie polecałbym Garego jako rower pod jakąś wielką rozbudowe. Jako rower docelowy jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu sie pojawia problem z rowerami z geometrią genesis. Amortyzator ma większy offset i jak dochodzi do jego wymiany to może byc mały kłopot. Dlatego chyba nie polecałbym Garego jako rower pod jakąś wielką rozbudowe. Jako rower docelowy jak najbardziej.

Ale że o co chodzi z tym amorem - ja u siebie zmieniłem J1 chyba miała 100mm na Tore 318SA 130mm i sie mi super jeździ, a zmieniłem dlatemu że J1 był dla mnie za twardy a teraz sobie mogę napompować jak mi pasuje i jest git. Garego mam już drugą zimę ale z racji "małej" kontuzji w zeszłym roku w środku sezonu to ma przejechane ledwo 4tyś. Po tegorocznej zimie wymieniłem napęd - w sumie zjechana jest tylko kaseta ale zmieniłem całość (dokłada aktualna specyfikacja -> http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=48869). Seryjne hamulce zdarłem chyba po 500km :) więc też poszły OUT. Opony Bontragera do rewelacyjnych nie należały i tylna prawie łysa po 3,5tyś km posłużyła do experymentu pt. kolcowanie opony. Na rowerze robię trasy nawet po 150km zarówno w terenie jak i asfaltami. Po wymianie amortyzatora lepiej mi się zjeżdża, siłą rzeczy trochę gorzej podjeżdża ale jakoś wielkiej różnicy na minus nie odczuwam. Swojego Garego kupiłem za 1400 z hakiem na jesiennych promocjach - 1900 to troche za dużo IMHO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...