Skocz do zawartości

[hamulec tarczowy] Oddalenie klocków w Juicy 5


Drozdzu5

Rekomendowane odpowiedzi

Mam rowerek, w którym zamontowane są hamulce hydr. Avid Juicy 5 (rowerek jest nowy - przebieg ok. 80 km dopiero zrobiłęm). Mam problem z przednim hamulcem w postaci ocierających o tarczę klocków.

 

Wczoraj bawiłem się w wyciąganie tych klocków i za radą Zinna ("Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego") próbowałem lekko sprężynę - motylka powyginać, żeby mocniej trzymała te klocki. Nic nie pomogło. Kombinowałem też rozpychać tłoczki, ale w Juicy 5 chyba jest to raczej niemożliwe - tłoki nawet nie drgnęły.

Wpadłem też na pomysł, żeby włożyć dość gruby (grubszy niż tarcza hamulca) dystansownik w postaci małego kawałka listewki pomiędzy klocki. To też nic nie pomogło. Skończyło się to nawet tym, że klamka hamulca zrobiła się bardzo miękka. Myślałem, że będę teraz musiał się bawić w odpowietrzanie, bo coś przedobrzyłem, ale dzisiaj z rana sprawdzam - klamka znowu twarda. Jednak problem z ocierającymi klockami nadal jest, problemem jest też piszczenie tychże hamulców przy jeździe w deszczowych warunkach.

 

Ciekawe rozwiązania sugeruje wspomniany już Zinn, co Wy na to?

 

"W dwutłokowych szczękach hydraulicznych Shimano może zdarzyć się tak, że klocki nie będą całkowicie odciągane. To powoduje zmniejszenie odległości pomiędzy klockiem a tarczą praktycznie do zera (podejrzewam wskutek obserwacji, że w Juicy 5 jest podobnie). Efektem tego jest tarcie i piszczenie hamulców. Sytuację może poprawić naoliwienie tłków. Wyjmij klocki, a następnie, blokując jeden tłok łyżką do opon lub szerokim wkrętakiem, delikatnie naciśnij na klamkę, żeby trochę wypchnąć drugi tłok i umożliwić jego naoliwienie. Owiń szmatką cieńki wkrętak i przetrzyj okolice tłoka. Zaaplikuj parę kropelek oliwki (może być oliwka łąńcuchowa, byleby nie na suche warunki). (...)"

 

Powyższe rozwiązanie rozwiązuje tylko sprawę pisków w jeździe podczas deszczu. Poprawę oddalenia klocków sugeruje jakiś manual Avida:

 

"W przypadku wystąpienia tarcia poluzować śruby mocujące hamulec z adapterem, następnie zacisnąć łapę hamulca i przykręcić śruby mocujące

hamulec.

 

Co radzicie? Korzystać z tych rozwiązań czy macie jakieś lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem ostatnio podobnie w juicy 5, na tył zacisk wchodził "na wcisk" na tarczę. Tradycyjne rozpychanie nie pomogło - dopiero ustawiłem klamkę w poziomie, poluzowałem śrubkę do odpowietrzania a brat w tym momencie rozepchnął je, ja łapałem dota :thumbsup: Dopiero teraz sobie śmigają jak należy :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie warto nic kombinować z DOTem. Problem rozwiązuje zwyczajna procedura: "poluzować śruby mocujące hamulec z adapterem, następnie zacisnąć łapę hamulca i przykręcić śruby mocujące hamulec". I kłopot z głowy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z kwestią pisków przy hamowaniu? Czy to też skutek niedotartych jeszcze do końca klocków hamulcowych? Czy te dźwięki same ustąpią?

 

Właśnie - mam ten sam problem, gdy jeżdżę w mokrych warunkach. Trochę wilgoci na tarczy lub w zacisku i zaczyna strasznie piszczeć. Słyszałem kiedyś o metodzie żeby klocki i tarcze porządnie wygrzać w piekarniku. Macie z tym jakieś doświadczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem kiedyś o metodzie żeby klocki i tarcze porządnie wygrzać w piekarniku. Macie z tym jakieś doświadczenie?

 

Jestem bardzo zaskoczony. Ciekawe czy ktoś słyszał podobną opinię. A ta moja metoda ze smarowaniem tłoków - warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to udało mi się równiutko te klocki ustawić i już nie trą o tarczę jak pokręcę kołem na postoju. Jednak w czasie jazdy słyszalne jest dzwonienie dobiegające od tarczy szczególnie jak gwałtownie skręcę kierownicą. Taki typowo metaliczny dźwięk (mnie się to z szermierką kojarzy :D ). Da się to wyeliminować? Zakładam, że to znowu klocki lekko trą o tarcze tym razem tylko przy obciążeniu. POMOCY. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to udało mi się równiutko te klocki ustawić i już nie trą o tarczę jak pokręcę kołem na postoju. Jednak w czasie jazdy słyszalne jest dzwonienie dobiegające od tarczy szczególnie jak gwałtownie skręcę kierownicą. Taki typowo metaliczny dźwięk (mnie się to z szermierką kojarzy :P ). Da się to wyeliminować? Zakładam, że to znowu klocki lekko trą o tarcze tym razem tylko przy obciążeniu. POMOCY. ;)

 

To nie klocki ocierają o tarczę, a sama tarcza "dzwoni". nie wiem, z czego to wynika, pewnie pęd powietrza wprowadza ja w wibracje. Miałem ten sam efekt jako początkujący użytkownik tarcz (Juicy 5), ale problem po prostu sam zniknął. Fakt, że po drodze zmieniłem koła. Sprawdź czy dobrze jest dokręcone wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze są mocno dokręcone, kombinowałem znowu z luzowaniem śrub mocujących hamulec z adapterem i ponowną regulacją oddalenia. Już myślałem, że sukces, bo krótka przejażdżka przed domem nie wykazała żadnego dzwonienia, ale dzisiaj podczas treningu znowu to samo. Dzwoni, niestety dość głośno mi to dzwoni... :-( Czemu ta tarcza aż takich drgań dostaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiej średnicy tarcza? Bo im większa tym bardziej dzwoni. I jaki amorek masz?

 

No właśnie dzwoni ta z przodu czyli 185 mm. A mój amorek to Rock Shox Recon XC Solo Air.

 

Czytałem gdzieś na forach z oliwieniem tłoczków w hamulcach (tak jak metoda shimano). Nie wolno tego robić bo po przejażdżce w piachu olej nałapie ci syfu i tłoki mogą ciężej chodzić a nawet przestać działać przez co stracisz hamulce...

 

Tak więc właśnie ja bardzo sceptycznie do tej metody podchodziłem i jak widzę - słusznie się wstrzymałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Podejżewam ze założenie sztywnej osi by pomogło. Koło podczas skrętu zwłaszcza gwałtowniejszego jest poddawane bardzo duzym obciązeniom, amor tez. Z racji tego iz materiały sa w pewnych granicach elastyczne zwłaszcza koło, to nic sie nie łamie tylko lekko wygina co sie moze objawiać własnie dzwonieniem. U mnie przy zakretach z duża predkością tarcza zaczyna lekko pocierac o klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Witam dzisiaj kupiłem sobie rower dałem 1000zł z tego co wiem to najniższa klasa zawsze stosowałem hamulce standardowe a tam przut i tył są tarcze nim dojechałem z sklepu do domu tylni hamulec zaczął mi trzeć i to w dodatku raz mocniej raz słabiej tak jakby tarcza była krzywa i nie wiem co mam z tym zrobić czy czekać aż się dotrą czy odrazu oddać na gwarancje.

 

Po pierwsze - ortografia do poprawki. Po drugie - prawdopodobnie nie masz hamulców Avid Juicy 5, nie w rowerze za 1000zł. A z opisaną usterką wróć do sklepu. A najlepiej pozbądź się tego rowerku, bo za 1000 zł rower z tarczówkami to raczej pomyłka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Ja miałem ostatnio podobnie w juicy 5, na tył zacisk wchodził "na wcisk" na tarczę. Tradycyjne rozpychanie nie pomogło - dopiero ustawiłem klamkę w poziomie, poluzowałem śrubkę do odpowietrzania a brat w tym momencie rozepchnął je, ja łapałem dota :D Dopiero teraz sobie śmigają jak należy :confused:

 

U mnie ten sam problem, nowych klocków nawet nie da się wcisnąć. Ta śruba do odpowietrzania to jest to co na zdjęciu nr 6?:

 

obraz004lc1.th.jpg

 

Tak na oko - ile tego płynu Ci wyciekło gdy rozsuwałeś tłoczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...