Artro Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Siema, sluchajcie naszedl mnie taki szatanski pomysl, zeby odwrocic mostek "do gory nogami" tak, zeby zmienic kat nachylenia na -5 stopni. Chodzi glownie o te zeby wiecej energii szlo w pedaly. Teraz tylko mam pytanie, czy takie odchylenie nie spowoduje ze na byle zjezdzie zalicze piekne OTB i czy nie ma przeciwskazan technicznych??. Teraz tylko mam problem natury technicznej, bo w tej kwestii jestem absolutnym laikiem Co mam po kolei zrobic? Wszystkie podkladki dystansowe mam pod mostkiem. Odkrecic ta srubke na samym szczycie jakos czy da rade tylko odkrecic boczne sruby mostka? Dodam ze mostek to Truvativ Team Pozdrawiam, Artro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arroyo Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Pomysł trochę nieciekawy... ale w sumie nic trudnego. Odkręcasz 4 śruby trzymające kierę, odkręcasz również śrubkę na szczycie rury sterowej oraz śrubkę która ściska mostek z rurą sterową. Przestawiasz mostek, skręcasz wszystko ponownie do tak zwanej "kupy"... i po dniu jazdy skręcasz wszystko na powrót jak było bo kręgosłup odmawia posłuszeństwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Odkręćić górną śrubkę , zdjąć kapsel, odkrecić śruby trzymające kierownicę, odkręcić śruby z boku mostka , zdjąć mostek i zamontować odwrotnie , założyć kapsel i dokręcić górną śrubę tak aby skasować luzy zamontować kierownicę , ustawić mostek w osi roweru, dokręcić boczne śruby mostka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Umil Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Głupie pytanie jak dla mnie z tym jak odwrócić mostek. A umiesz ściągnąć mostek bez odkręcenia śrubek? Ja jeszcze nie słyszałem o takich możliwościach. Sory za takie dygresje, wiem że można dużo rzeczy nie wiedzieć, ale ściągnąć coś bez odkręcenia śrubki jest chyba niemożliwe, no dobra ze względu na wypuszczenie na świat limitowanej serii ludzi uzdolnionych (czyt. debili) napiszę, że to mało możliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Jeśli dotąd nie bawiłeś się w skręcanie sterów, lepiej po zastosowaniu się do powyższych instrukcji (nie pokręć kolejności skręcania poszczególnych śrubek!) przejdź się do jakiegoś serwisu, żeby skontrolowali, czy stery nie są za mocno lub za słabo skręcone. Podobnie zresztą i inne śrubki - kierownicy do mostka też nie można zbyt mocno przykręcić, bo się złamie (a jeśli przykręcisz zbyt lekko, to chyba wiadomo, co się może stać). Albo po prostu poproś kogoś, kto się na tym zna, żeby ci pokazał, jak to się robi. Majstrowanie w okolicy sterów, mostka i kiery, kiedy się nie ma o tym dużego pojęcia, może grozić w najlepszym przypadku uszkodzeniem sprzętu, a w najgorszym - siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arroyo Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 W gruncie rzeczy to tylko rower, a nie fizyka kwantowa. Jakoś przygodę z samodzielnym serwisem zacząć trzeba, natomiast odwrócenie mostka jest banalne w swojej prostocie. Najistotniejsza jest górna śruba, bo jeśli wkręcić ją za lekko to powstanie luz, a za mocno to skręcanie będzie utrudnione/niemożliwe, ale to czuć od razu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 14 Marca 2009 Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 arroyo dlaczego pomysł nieciekawy ? W każdym moim rowerze a mam ich teraz sztuk 3 mam mostki na minus.I dla mnie jeździ się zdecydowanie lepiej .Artro otb nie zaliczysz nie martw się a przeciwwskazań technicznych też nie ma .Obrócić i sprawdzić jak się jeździ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 14 Marca 2009 Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Ja też mam ustawiony mostek na -6* i nie mam problemów z otb. +6* i gieta kiera były po prostu niewygodne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arroyo Napisano 14 Marca 2009 Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 W sumie, wiecie co? Głupio mi tak krytykować minusowe ustawienie mostka argumentując to prawdopodobieństwem powstania bólów kręgosłupa. Jest to moment roboty więc sam przestawię sobie mostek na minus i zobaczymy co z tego wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
creative1989 Napisano 14 Marca 2009 Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Jeśli więcej siły idzie na pedałowanie to chyba też sobie przestawie. Mam pytanie, a co myślicie o wywaleniu dwóch podkładek pod mostkiem- da to jakieś większe efekty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 15 Marca 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 creative1989 - efekt będzie taki że mostek pójdzie niżej i będziesz miał inna pozycję na rowerze. Czy będzie wygodnie to sam musisz stwierdzić. Oczywiście te podkładki dajesz wtedy nad mostek, albo skracasz rurę sterową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
creative1989 Napisano 15 Marca 2009 Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 creative1989 - efekt będzie taki że mostek pójdzie niżej i będziesz miał inna pozycję na rowerze. Czy będzie wygodnie to sam musisz stwierdzić. Oczywiście te podkładki dajesz wtedy nad mostek, albo skracasz rurę sterową. Ale czysto teoretycznie więcej siły idzie w pedały, ale bardziej się obciąża plecy? Wczoraj pierwszy raz w życiu, mając nikłe pojęcie o tym, wziąłem się za zdjęcie sterów i widelca i nasmarowanie wszystkiego na nowo(za 2-gim podejściem dopiero dobrze skręciłem wszystko ), i obróceniu mostka- jak na razie podkładki są mostkiem, musiałbym sprawdzić jak się jeździ z odwróconym mostkiem ale pogoda nie dopisuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 15 Marca 2009 Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 No właśnie , zamiast odrazu wywalać podkładki, lepiej przełożyć mostek in minus, podkładki zostawiając pod mostkiem (a jeśli to mało można nad mostek). Efekty - na pewno bardziej sportowa pozycja - co może sie wiązać z bólem pleców, łatwiej "depnąć w pedały" , łatwiej na podjazdach, a czy to każdemu potrzebne ... trzeba ocenić samemu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 15 Marca 2009 Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Z tym łatwiejszym podjeżdżaniem też wiele zależy od preferencji... Ja np. zaczęłam o wiele lepiej podjeżdżać od czasu, kiedy odwróciłam mostek na "+" i zmieniłam kierę z prostej na giętą. Niby teoretycznie sprzeczność logiczna - a w praktyce u mnie działa. Ergo: rower musi być po prostu wygodny i dopasowany do sylwetki. A czy uzyska się ten efekt z mostkiem na minus, czy na plus - to już trzeba sobie samemu przetestować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 15 Marca 2009 Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 To zależy od ramy - w jednej mam mostek na + , do tego gieta kiera, i jest super (no i tutaj mogę skrócić bezstopniowo amor o dobre 80 mm), w drugiej mostek jest 0 stopni (więc nie mozna go przekładać) + prosta kiera , i też jest super (ale rama długa + stosunkowo niska główka + amor 80 mm) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 16 Marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Powiem wam, ze jest duzo duzo lepiej, szczegolnie na odcinkach rownych i pod gorke, ale jeszcze nie mialem okazji tak dluzej pojezdzic, zeby sprawdzic czy nie bedzie mnie kregoslup bolal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kilroy Napisano 16 Marca 2009 Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 No jeśli idzie o ból kręgosłupa to ja dopiero w tym sezonie się przekonam, bo wcześniej jeździłem na 19" ramie, i dopiero teraz mam 20tkę A na zjazdach zawsze może uratować pozycja srającego kota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
speq Napisano 31 Marca 2009 Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Ja się zawsze po zmianie ramy zmagałem z bólami różnych części ciała - najczęściej był to kręgosłup. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolverine Napisano 31 Marca 2009 Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Co wam powiem, to wam powiem, ale wam powiem. Dla mnie odwrócenie mostka na minus miało zbawienny wpływ, skończyły się wreszcie bóle pleców, koło przestało myszkować na podjazdach, a pozycja stała się bardziej "aero" ;D Przejechałem już parę kkm w takim ustawieniu i nie mam zamiaru tego zmieniać. Jednak nie można powiedzieć: "odwróć mostek na "-", to dla Ciebie dobre", ponieważ jednemu to przypasuje, u drugiego spowoduje różnorakie bóle : nadgarstki, kręgosłup... Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
accentinferno Napisano 31 Marca 2009 Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Również mam odwrócony mostek i do tego zdjęte wszystkie podkładki tzn położone na mostu czyli e moja pozycja jest najniższa jaką moge osiągniąć na moim rowerze i bule pleców zaczynają sie dopiero po przejechaniu ok 100-120 km bez większych przerw. W zeszłym sezonie jeździłem na mostku nie odwróconym i bóle też sie pojawiały po ok 120 km a w nogi idzie troche więcej a dokładniej to w pedały:P Odwrócenie mostka to dobry pomysł dla osób dość wysokich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.